Premier: razem z KE i Ukrainą będziemy zabiegać o to, aby jak najwięcej porwanych ukraińskich dzieci wróciło do domów
Szef polskiego rządu od czwartku brał udział w szczycie Rady Europejskiej. "Będziemy razem z Komisją Europejską i z Ukrainą zabiegać o to, aby jak najwięcej porwanych ukraińskich dzieci wróciło do swoich domów" - zapowiedział po drugim dniu obrad.
Jak podkreślił Morawiecki, "te praktyki rosyjskiego najeźdźcy przypominają okrutne, nazistowskie praktyki niemieckie z czasów II wojny światowej, kiedy dzieci z Zamojszczyzny były porywane, wynaradawiane, a jest to coś naprawdę wyjątkowo okrutnego".
"Cieszę się, że Komisja Europejska dołączyła do nas i razem z Ukrainą stworzyli osobny program, który będzie służył do tego, aby jak najwięcej dzieci wróciło do swoich rodzin" - mówił Morawiecki.
Na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała m.in., że "kwestia uprowadzanych ukraińskich dzieci, to straszliwe przypomnienie o najciemniejszych czasach naszej historii". "Deportowanie dzieci, to zbrodnia wojenna. Dziś wiemy o 60,2 tys. dzieci, które zostały deportowane. Tylko 300 do tej pory wróciło. Te przestępcze działania całkowicie uzasadniają wydanie nakazów aresztowania przez MTK" - podkreśliła szefowa KE.
"W partnerstwie z Ukraińcami premier Morawiecki i ja zapoczątkowaliśmy inicjatywę, której celem jest powrót tych dzieci, które zostały uprowadzone przez Rosję. Zorganizujemy konferencję. Jesteśmy na samym początku bardzo ciężkiej pracy. Będziemy budować międzynarodową presję. Użyjemy wszelkich środków, by ustalić, gdzie znajdują się uprowadzone dzieci - również te, które zostały adoptowane czy przekazane rodzinom zastępczym w Rosji" - dodała.
Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w Hadze wydał 17 marca nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina, przychylając się do wniosku prokuratury i uznając, że są realne podstawy, by sądzić, że Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. W tej samej decyzji Trybunał wydał również nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie.(PAP)
autorzy: Grzegorz Bruszewski, Rafał Białkowski
gb/ rbk/ itm/