Radio Opole » Kraj i świat
2023-02-09, 06:50 Autor: PAP

80 lat temu UPA dokonała pierwszej wielkiej zbrodni na polskich mieszkańcach Wołynia

80 lat temu, 9 lutego 1943 r., oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”, uznany za pierwszą sotnię UPA, dokonał w kolonii Parośla I na Wołyniu masakry polskich mieszkańców, zabijając ok. 150 osób, w tym dzieci. Zbrodnia ta była pierwszym masowym mordem, jakiego dokonała Ukraińska Powstańcza Armia.

Dowódcą oddziału, który zamordował mieszkańców kolonii Parośla I, był Hryhorij Perehijniak „Dowbeszka-Korobka”, skazany przed 1939 r. za zabójstwo sołtysa Polaka. Odsiadywał wyrok wraz ze Stepanem Banderą, przywódcą krajowego kierownictwa Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, i znajdował się wówczas pod jego wpływem. Obaj odzyskali wolność we wrześniu 1939 r. Perehijniak stał się członkiem jednej z ukraińskich grup dywersyjnych stworzonych przez armię niemiecką w celu prowadzenia działań pomocniczych na terenach okupowanego przez Niemców Wołynia. Został też członkiem Ukraińskiej Policji Pomocniczej, która dokonywała zbrodni na zamieszkujących na tym terenie Żydach.


Jesienią 1942 r. zdezerterował do tworzących się oddziałów UPA. Przyjął pseudonim Dowbeszka-Korobka. Na rozkaz Iwana Łytwynczuka „Dubowyja” utworzył w powiecie sarneńskim sotnię, której głównymi zadaniami była walka z partyzantami sowieckimi oraz atakowanie konkurencyjnego ugrupowania ukraińskich nacjonalistów skupionych wokół frakcji Andrija Melnyka (OUN-M).


Oddział „Dowbeszki-Korobki” wszedł do liczącej ok. 150 mieszkańców Parośli, przedstawiając się jako oddział partyzantki sowieckiej. Zażądali jedzenia oraz alkoholu. Przez kilka godzin świętowali i dopiero wtedy rozpoczęli dokonywanie morderstw. Mieszkańców przekonano, by położyli się na podłodze w swoich domach i pozwolili się związać. Dzięki temu mieliby uniknąć podejrzenia i zemsty Niemców za „dobrowolne” goszczenie i karmienie partyzantów. „Nawet jeśli niektórzy Polacy mieli wątpliwości co do intencji +sowieckich partyzantów+, to i tak sterroryzowani nie byli w stanie stawiać oporu” - pisze Grzegorz Motyka w książce „Od rzezi wołyńskiej do akcji +Wisła+”. Związanych Polaków zamordowano siekierami, nie oszczędzając kobiet i dzieci. Po opuszczeniu Parośli zbrodniarze z UPA 10 lutego zamordowali piętnastu mieszkańców Tuptyna koło Antonówki nad Horyniem.


Najmłodsza z ofiar zbrodni w Parośli miała kilkanaście miesięcy. Z rzezi ocalało 12 rannych osób. „Ocknąłem się po jakimś czasie, głowa mnie bolała. To cud, że nie zacząłem jęczeć, bo oni jeszcze byli w domu. Czekałem, byłem sparaliżowany strachem, udawałem nieżywego. Wtedy usłyszałem, jak mama odezwała się płaczliwym głosem. Ukrainiec poszedł, zamachnął się siekierą, rąbnął i zapanowała cisza. Potem trącali nas butem, sprawdzali, czy żyjemy. Nie wiem, jak to się stało, że wytrzymałem, że nie próbowałem uciekać” – wspominał jeden z ocalonych, Witold Kołodyński. Masakrę przeżyła także jego młodsza o cztery lata siostra. Co ciekawe, wieś nie została spalona, lecz pozostała opustoszała aż do lipca 1943 r. Dopiero wówczas została podpalona wraz z innymi polskimi miejscowościami. Dziś Paroślę porasta las. Jedynym śladem są prostokątne pagórki w miejscach dawnych zabudowań.


Zamordowani zostali pochowani we wspólnym grobie. Na kurhanie masowej mogiły w 1974 r. miejscowy Ukrainiec Anton Dorofijewicz Kowalczuk wzniósł pamiątkowy krzyż z informacją, że zbrodni dokonali jego rodacy. Po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę obok krzyża ustawiono tablicę, na której wymieniono nazwiska wymordowanych rodzin. „Za nimi trudy, za nimi męka… Tym co na zawsze odeszli – Pamięć Święta” – głosi upamiętniający ich napis.


Odpowiedzialny za zbrodnię Perehijniak zginął już 22 lutego 1943 r. w Wysocku na Wołyniu w starciu z Niemcami. Była to konsekwencja dokonanego przez niego ataku na posterunek żandarmerii niemieckiej i ich kolaborantów we Włodzimiercu w nocy z 7 na 8 lutego 1943 r.


W kolejnych miesiącach Ukraińska Powstańcza Armia, kierowana na Wołyniu przez Dmytrę Kljaczkiwśkiego („Kłym Sawur”) i Iwana Łytwyńczuka („Dubowyj”) dokonywała masowych zbrodni ludobójstwa na ludności polskiej. Zabijano nierzadko z niebywałym okrucieństwem. W mordowaniu Polaków brała również udział okoliczna ludność ukraińska, bywało, że pod przymusem. Były też przypadki ratowania Polaków przez Ukraińców, narażających w ten sposób swoje życie.


Do największego nasilenia mordów doszło 11 i 12 lipca 1943 r. Ataków dokonano wówczas w 150 miejscowościach powiatów włodzimierskiego, horochowskiego i kowelskiego. Zabijano również ludzi zgromadzonych na mszy w kościołach. Tak było m.in. w Kisielinie i Porycku.


Do największych masakr ludności polskiej dokonanych przez UPA na Wołyniu doszło m.in. w Janowej Dolinie (ok. 600 zabitych), Woli Ostrowieckiej (572-620 zabitych), Ostrówkach (476-520 zabitych). Według Ewy i Władysława Siemaszków, badaczy zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu, w latach 1943-1944 zamordowanych zostało co najmniej 33 tys. Polaków, lecz najbardziej prawdopodobna liczba ofiar wynosi 50-60 tys.


Masowych mordów na Polakach dokonywała UPA na ludności polskiej także na terenach dawnej Galicji Wschodniej (do 1939 r. województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie). Zaczęły one narastać od lutego 1944 r. Do akcji wypędzania Polaków, palenia wsi połączonego z mordowaniem mieszkańców UPA przystąpiła wiosną 1944 r. Zbrodni dokonano m.in. w Podkamieniu (100–150 zabitych), Berezowicy Małej (130 ofiar), Lipnikach (180 ofiar). Oprócz UPA zbrodni na Polakach dopuszczali się Ukraińcy z 4. pułku policyjnego SS (m.in. w Hucie Pieniackiej - ok. 1 tys. ofiar, w Chodaczkowie Wielkim – 832 zamordowanych).(PAP)


Autor: Michał Szukała


szuk/ skp/


Kraj i świat

2024-05-03, godz. 08:50 Prezydent wręczył akty mianowania na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT (krótka) Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen… » więcej 2024-05-03, godz. 08:30 Opolskie/Zderzenie auta osobowego z autobusem; jedna osoba ranna W okolicach Głębinowa koło Nysy osobowe audi uderzyło w autobus, którym jechało 46 osób, jedna osoba jest ranna - poinformował dyżurny GDDKiA w Opolu. » więcej 2024-05-03, godz. 08:10 Reżyser „Szoguna” rozpoczyna nowy projekt Jonathan van Tulleken, który wyreżyserował dwa pierwsze odcinki pokazywanego w Polsce na platformie streamingowej Disney+ serialu „Szogun”, znalazł nowy… » więcej 2024-05-03, godz. 08:10 Liga NBA - wyniki Wyniki czwartkowych meczów 1. rundy play off koszykarskiej ligi NBA: Konferencja Wschodnia: Philadelphia 76ers - New York Knicks 115:118(stan rywalizacji do… » więcej 2024-05-03, godz. 08:10 Liga NHL - wynik Wynik czwartkowego meczu 1. rundy play off hokejowej ligi NHL: Konferencja Wschodnia:Toronto Maple Leafs - Boston Bruins 2:1(stan rywalizacji do czterech zwycięstw:… » więcej 2024-05-03, godz. 07:30 USA nie widzą poważniejszego problemu z obecnością Rosji w Nigrze Minister obrony USA Lloyd Austin oświadczył w piątek, że amerykańskie siły zbrojne nie doświadczają w Nigrze poważniejszego problemu z wkroczeniem rosyjskiego… » więcej 2024-05-03, godz. 07:30 Prof. Ryszard Koziołek: AI nie wyprze humanistów, ale przesunie ich w inne miejsce (wywiad) AI nie wyprze humanistów, ale przesunie ich w inne miejsce. Jestem tym zafascynowany, bo pierwszy raz pojawił się podmiot myślenia, mówienia i kreowania… » więcej 2024-05-03, godz. 07:30 Współcześni gniazdownicy: z przymusu, a nie z lenistwa Młodzi dorośli, którzy wciąż nie wyfrunęli ze swoich rodzinnych gniazd, robią to z przymusu, a nie z lenistwa czy zamiłowania do komfortu - uważają eksperci… » więcej 2024-05-03, godz. 07:20 W piątek obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja z udziałem prezydenta i pierwszej damy Para prezydencka Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda weźmie w piątek udział w obchodach 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja. Prezydent wręczy odznaczenia… » więcej 2024-05-03, godz. 07:20 Znudziły cię pastele? Projektanci podpowiadają, by tej wiosny postawić na burgund Wiosna niewątpliwie kojarzy nam się z jasnymi barwami. O tej porze roku w naszych szafach królują zwykle delikatne pastele i orzeźwiające neony, które znakomicie… » więcej
891011121314
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »