Teoretycznie ŁKS ma jeszcze szanse na bezpośredni awans do ćwierćfinału – to gwarantuje zajęcie pierwszego miejsca w grupie. "Wiewióry" mogą już jednak liczyć tylko na cud, bowiem oprócz zwycięstwa w Stambule z Fenerbahce w ostatniej kolejce, potrzebują jeszcze pomocy ze strony Tenerife La Laguna. Hiszpanki musiałyby "urwać" punkty liderowi grupy MTV Allianz Stuttgart, ale jak dotąd, nie wygrały jeszcze seta.

Łodzianki w Stambule nie stoją na straconej pozycji, bowiem w pierwszej rundzie po bardzo dobrej grze pokonały Fenerbahce 3:1. Rywalki to jednak mocny zespół, w lidze tureckiej zajmują wprawdzie dopiero trzecią lokatę, ale w ostatniej kolejce pokonały wicelidera VakifBank Stambuł 3:0.

ŁKS w przypadku zajęcia trzeciej pozycji w grupie, weźmie udział w play off, podobnie jak Chemik i Developres. W tej rundzie wystąpią drużyny z drugich lokat oraz zespół z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem.

Policzanki na zakończenie fazy grupowej zmierzą się z liderem Eczacibasi Dynavit. Nawet zwycięstwo za pełną pulę nie pozwoli mistrzyniom Polski przeskoczyć Turczynek w tabeli, ale mimo to kibice w "Netto Arena" powinni być świadkami dobrego widowiska. W ekipie Eczacibasi nie brakuje gwiazd światowej siatkówki, a pierwszoplanową rolę odgrywa Serbka Tijana Boskovic. Opiekunem drużyny znad Bosforu jest Ferhat Akbas, który przez dwa lata pracował w Policach.

Developres z kolei uda się do Conegliano na starcie z zespołem Joanny Wołosz – A. Carraro Imoco Conegliano, który ma już zapewniony udział w ćwierćfinale. Włoszki nadal niepodzielnie panują w swojej lidze, a niedawno wywalczyły krajowy puchar.

W dwóch grupach wciąż trwa walka o zwycięstwo. Szansę na pierwsze miejsce mają Vero Volley Mediolan i Volero Le Cannet (grupa B) oraz VakifBank i Igor Gorgonzola Novara (grupa C).

Dwa polskie kluby rywalizują w Pucharze CEV. Siatkarki Grot Budowlani Łódź po zwycięstwie w Belgii nad VDK Gent Dames 3:0 w pierwszym pojedynku rundy play off są o krok od awansu do ćwierćfinału. Rewanżowe spotkanie odbędzie się we wtorek w Łodzi.

Z kolei Skra Bełchatów fatalną postawę w Plus Lidze próbuje powetować sobie w rozgrywkach europejskich. W pierwszym spotkaniu 1/4 finału zmierzy się na wyjeździe z czeskim CEZ Karlovarsko. Rewanż rozegrany za tydzień w Bełchatowie.

Program spotkań z udziałem polskich drużyn:

wtorek
Puchar CEV kobiet: Grot Budowlani Łódź – VDK Gent Dames (godz. 18, pierwszy mecz 3:0) 

środa
LM siatkarek grupa D: Fenerbahce Opet Stambuł – ŁKS Commercecon Łódź (18)
LM siatkarek grupa E: Grupa Azoty Chemik Police - Eczacibasi Dynavit Stambuł (18)
LM siatkarek grupa A: A. Carraro Imoco Conegliano – Developres Bella Dolina Rzeszów (20.30)
Puchar CEV mężczyzn: CEZ Karlovarsko - PGE Skra Bełchatów (18).

(PAP)

lic/ sab/