„Wszystkie unijne kraje byłyby spokojniejsze, że Bułgaria jeszcze solidniej chroniłaby zewnętrzną granicę. Spełniamy techniczne warunki do członkostwa. Ostatnio odbyły się dwie inspekcje służb unijnych, które to potwierdziły. Nie zgadzamy się, by nam ciągle stawiano dodatkowe warunki, które nie mają nic wspólnego z kryteriami o członkostwo w Schengen” – powiedział Radew.

Wicepremier i szef MSW Iwan Demerdżijew, który prowadził ostatnie rozmowy przed posiedzeniem w Brukseli, na którym Bułgarię spotkała kolejna odmowa, powiedział, że strona niderlandzka, motywując swój sprzeciw, przedstawiła względy polityczne, a nie techniczne. Zdaniem ministra negocjacje będą kontynuowane jeszcze do końca bieżącego roku.

Austria, która również sprzeciwiła się przyjęciu Bułgarii, dała do zrozumienia, że jest wiele mechanizmów i kompromisów, które by przyjęła, dodał minister.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ tebe/