Radio Opole » Kraj i świat
2022-12-02, 21:00 Autor: PAP

Prokuratura: sugestie o inwigilacji pracowników ratusza - nieuprawnione; R.Trzaskowski przedstawi swe stanowisko jako świadek (opis)

Sugestie o inwigilacji pracowników ratusza są nieuprawnione; wiedzę o naruszających prawo kontaktach Michała D. i prokurator Ewy W. uzyskano w szerokim śledztwie; prezydent stolicy Rafał Trzaskowski będzie mógł przedstawić swe stanowisko zeznając jako świadek - oświadczyła Prokuratura Regionalnej w Szczecinie.

W piątek prezydent Warszawy odniósł się do zatrzymania w środę przez CBA szefa Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego stołecznego ratusza Michała Domaradzkiego (zgodził się na ujawnienie danych - PAP) i postawienia mu zarzutów w śledztwie dotyczącym ujawniania informacji niejawnych. Dzień później Prokuratura Regionalna w Szczecinie skierowała do Sądu Najwyższego wnioski o uchylenie immunitetów dwóm warszawskim prokuratorkom: Ewie Wrzosek i Małgorzacie M. Śledczy chcą postawić im zarzuty przekazania osobom nieuprawnionym, m.in. Michałowi Domaradzkiemu, informacji z toczącego się postępowania i niedopełniania obowiązków. Obie zawieszono na pół roku.


"Mamy do czynienia z sytuacją absolutnie bezprecedensową i skandaliczną. Prokuratura się dzieli z opinią publiczną wiadomościami z korespondencji pomiędzy mną a szefem Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy. Jak rozumiem, pochodzi ona z jakiejś inwigilacji. Jest to jeszcze do tego korespondencja, która pochodzi z czasów kampanii wyborczej 2020 roku" - mówił w piątek Trzaskowski.


Prezydent stolicy przypomniał, doszło w tamtym czasie do wypadków autobusów miejskich w Warszawie (na trasie S8 przy moście Grota-Roweckiego autobus spadł z wiaduktu i zawisł nad Wisłostradą - zginęła jedna osoba, a niemal 20 osób zostało rannych, kierowca prowadził pod wpływem amfetaminy; niedługo potem doszło do kolejnego wypadku, w którym autobusu uderzył w cztery zaparkowane pojazdy i latarnię).


"Przypominam, że mieliśmy wtedy do czynienia z wypadkami i oczywiste jest to, że naszym celem, zarówno prezydenta jak i wszystkich ludzi, którzy ze mną pracują jest doprowadzenie do tego, żeby warszawianki i warszawiacy byli bezpieczni. W związku z tym ważne jest to, że chcieliśmy ustalić te najważniejsze fakty po to, żeby móc podejmować decyzje dotyczące choćby tego, czy nie zawiesić umowy z firmą, która wykonywała połączenia autobusowe w Warszawie" - powiedział prezydent Warszawy.


W związku z wypowiedzią Trzaskowskiego Prokuratura Regionalna w Szczecinie oświadczyła, że "wiedzę o naruszających prawo kontaktach Dyrektora Biura Bezpieczeństwa i Zarządzenia Kryzysowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Michała D. i prokurator Ewy W. uzyskano w toku szerokiego śledztwa, w którym zarzuty usłyszało już 26 osób".


"Jeden z tropów tego postępowania prowadził do sprawy propozycji korupcyjnej zatrudnienia ustalonej osoby w Urzędzie m. st. Warszawy. To właśnie w ramach tego wątku zabezpieczono telefon dyr. Michała D., na którym następnie odkryto korespondencję między nim, Ewą W. oraz prezydentem Trzaskowskim" - głosi oświadczenie przesłane PAP.


Dodano, że "z uwagi na fakt, że analiza pozyskanego materiału dowodowego wskazała, iż popełniono czyny zabronione, prokuratura zobowiązana przepisami kodeksu postępowania karnego ogłosiła zarzuty Michałowi D., a także wystąpiła z wnioskiem o uchylenie immunitetu dwóm prokuratorkom".


"Oznacza to, że sugestie prezydenta stolicy, jakoby prowadzona była jakakolwiek inwigilacja pracowników ratusza są całkowicie nieuprawnione. Stanowią one rodzaj zasłony dymnej, odwracającej uwagę opinii publicznej od istoty sprawy, tj. nielegalnego przekazywania informacji o objętym tajemnicą śledztwie między prokuratorem a bliskim współpracownikiem prezydenta Trzaskowskiego – Michale D. Swoje stanowisko w tej sprawie Rafał Trzaskowski będzie miał okazję przedstawić w realiach procesowych zeznając w charakterze świadka" - oświadczyła prokuratura.


W oświadczeniu zaapelowano również do przedstawicieli mediów "o rzetelne sprawdzanie informacji w tej sprawie, w celu uniknięcia manipulowania opinią publiczną". "Wydarzenia ostatnich dni pokazały, że osoby komentujące śledztwo często nie czują żadnej odpowiedzialności za wypowiadane słowa. Przykładem może tu być jeden z parlamentarzystów, który stwierdził, że prokuratura przeszukała mieszkanie prok. W. podczas jej nieobecności. W rzeczywistości czynności przeprowadzone przez prokuraturę polegały na żądaniu wydania rzeczy, a nie przeszukaniu – służbowego sprzętu prok. W. – i miały miejsce w siedzibie mokotowskiej prokuratury" - oświadczyła prokuratura. Zapowiedziano, że "uwzględniając dobro postępowania Prokuratura Regionalna w Szczecinie będzie informować opinię publiczną o dalszych kolejach śledztwa".


W czwartek Prokuratura Regionalna w Szczecinie podała, że wnioski o uchylenie immunitetu dwóm warszawskim prokuratorkom skierowano w ramach śledztwa dotyczącego ujawniania osobom nieuprawnionym informacji z prowadzonych postępowań karnych. Zarzuty, które prokuratura zamierza im przedstawić, dotyczą przekazania osobom nieuprawnionym informacji z toczącego się postępowania, niedopełniania obowiązków służbowych i - wobec prok. Ewy Wrzosek - także zaangażowania się w działalność polityczną.


Według prokuratury, tłem tych zarzutów była kampania prezydencka w 2020 r. oraz dwa wypadki warszawskich autobusów, które miały miejsce w tym czasie. Według prokuratury, Michał Domaradzki wykorzystując swoją znajomość z prokurator Wrzosek, miał oczekiwać, że śledcza poinformuje go o ustaleniach postępowania w sprawie wypadku.


Prokuratura ujawniła też fragmenty korespondencji elektronicznej między prokuratorkami i urzędnikiem. Według szczecińskiej prokuratury, Wrzosek - nie mając bezpośredniego dostępu do sprawy - uzyskiwała informacje o postępowaniu od swojej znajomej prokurator M. i przekazywała je Domaradzkiemu.


Prokurator Wrzosek zaprzecza treściom korespondencji opublikowanym przez szczecińską prokuraturę. "To już nie jest tylko próba zastraszania. To jest próba wyeliminowania mnie z opinii publicznej i zamknięcia mi ust, abym nie krytykowała prokuratury Zbigniewa Ziobro. (...) Nie dam się zastraszyć chociażby miano mnie wyprowadzić w kajdankach" - powiedział prok. Wrzosek w czwartek. Dodała przy tym, że jej telefon był inwigilowany przy użyciu systemu Pegasus, który umożliwia manipulowanie treściami znajdującymi się w urządzeniach elektronicznych.


W końcu września Wrzosek poinformowała, że warszawski sąd nakazał prokuraturze wszcząć śledztwo ws. podejrzenia inwigilacji jej telefonu. Wcześniej Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie. Sprawa została zainicjowana przez Wrzosek, która złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwym cyberataku na jej telefon, który miał zostać poddany działaniu systemu Pegasus.


Trzaskowski na piątkowej konferencji prasowej powiedział również, że dokładanie przeanalizowano "okoliczności związane z działaniami CBA w Urzędzie m.st. Warszawy w związku z zatrzymaniem dyrektora Domaradzkiego". "Jako pracodawcy zatrzymanego jesteśmy przekonani, że mogło dojść do naruszenia praw Urzędu m.st. Warszawy" - stwierdził prezydent Warszawy.


Według niego, "doszło do naruszenia elementarnych zasad Kodeksu postępowania karnego obowiązującego przy tego rodzaju czynnościach, a zwłaszcza jeżeli chodzi o zachowanie reguł praworządności". "Doszło do innych czynności mających postać zastraszania, nieuprawnionego wpływania na funkcjonowanie urzędu w związku z wykonywaniem przez CBA działań. W związku z tym będziemy składać zażalenie na działanie służb" - zapowiedział Trzaskowski.


mml/ mok/


Kraj i świat

2024-05-04, godz. 08:50 Przegląd monodramów kobiecych po raz trzeci w bielskim teatrze Wybór najlepszych monodramów kobiecych będzie mogła zobaczyć bielska publiczność ma małej scenie miejscowego Teatru Polskiego. Okazją będzie organizowany… » więcej 2024-05-04, godz. 08:50 Aktorska wersja „Władców wszechświata” uratowana. Premiera w 2026 roku Na 5 czerwca 2026 roku zaplanowana została premiera aktorskiego filmu zatytułowanego „Masters of the Universe” („Władcy wszechświata”). To projekt… » więcej 2024-05-04, godz. 08:20 Koncert Sinfonii Iuventus z okazji 110. rocznicy urodzin Andrzeja Panufnika - 25 maja Koncert Sinfonii Iuventus w Muzeum Historii Polski z okazji 110. rocznicy urodzin Andrzeja Panufnika, odbędzie się 25 maja. Zabrzmi m.in. 'Sinfonia sacra' i… » więcej 2024-05-04, godz. 08:20 Chiny/ Analitycy: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy Pekin chce wbić klin pomiędzy USA i UE, a europejscy przywódcy mają niewielką nadzieję na zmianę stanowiska Chin w sprawie Ukrainy - podkreślili w rozmowie… » więcej 2024-05-04, godz. 08:10 UE/ Analityk: dalsze rozszerzenie Unii stało się geopolityczną koniecznością Aby zapewnić bezpieczeństwo w Europie, Unia Europejska będzie musiała się dalej rozszerzać, a wraz z rozszerzeniem sama się zreformować - uważa Mujtaba… » więcej 2024-05-04, godz. 08:10 WORD: większość kierowców z zagranicy, aby uzyskać polskie prawo jazdy, będzie musiała zdać jedynie egzamin te… Większość kierowców z zagranicy, którzy wykonują przewozy osób taksówkami, aby uzyskać polskie prawo jazdy, będzie musiało zdać jedynie egzamin teoretyczny… » więcej 2024-05-04, godz. 08:10 LM siatkarzy - Ignaczak: szanse Jastrzębskiego Węgla oceniam 60 do 40 Były reprezentacyjny siatkarz Krzysztof Ignaczak na 60:40 na korzyść Jastrzębskiego Węgla ocenia szanse w niedzielnym finale Ligi Mistrzów w Antalyi z włoskim… » więcej 2024-05-04, godz. 08:10 Sukcesy polskich klubów siatkarskich w europejskich pucharach (dokumentacja) Jastrzębski Węgiel stanie w niedzielę przed szansą, by zostać drugim polskim klubem w historii, który wygra Ligę Mistrzów siatkarzy. Jastrzębianie zmierzą… » więcej 2024-05-04, godz. 08:00 W czerwcu ponad 200 elementów z garderoby Vivienne Westwood trafi na aukcję Nazywana była modową matką punk rocka. Zatem prawdziwą gratką dla fanów artystycznej wizji Vivienne Westwood będzie czerwcowa aukcja przedmiotów pochodzących… » więcej 2024-05-04, godz. 07:40 Ekspertka: lektury, których język nie trafia do uczniów, zabijają w nich pasję czytania 'Quo vadis' niepotrzebnie pozostawiono na liście lektur obowiązkowych, jest niezrozumiałe - powiedziała PAP przewodnicząca Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »