Radio Opole » Kraj i świat
2022-10-06, 10:10 Autor: PAP

MŚ siatkarek - Stysiak: nie będziemy nosić korony na głowie

"Ta wygrana nas podbuduje, ale nie będziemy nosić korony na głowie" - przekonywała atakująca reprezentacji Polski Magdalena Stysiak po zwycięstwie nad USA 3:0 w mistrzostwach świata. Dzięki wygranej Polki mają duże szanse na grę w ćwierćfinale rozgrywanego w Polsce i Holandii turnieju.

Polskie siatkarki sprawiły sensację wygrywając w środę w Łodzi z mistrzem olimpijskim Stanami Zjednoczonymi 3:0. To było pierwsze zwycięstwo Polek nad tym zespołem od 12 lat i najlepszy mecz podopiecznych włoskiego trenera Stefano Lavariniego w mistrzostwach świata. Dobry wynik otworzył im drzwi do najlepszej ósemki mundialu.


Jedną z bohaterek sensacyjnej wygranej z triumfatorkami turnieju olimpijskiego w Tokio była Stysiak. Atakująca reprezentacji Polski zdobyła 19 punktów, nie tylko z ataku, ale także blokiem, który okazał się jednym z kluczy do sukcesu.


Jak zdradziła w pomeczowej rozmowie z dziennikarzami 21-letnia siatkarka, szybkie zwycięstwo nad jednym z najlepszych zespołów na świecie przewidział jej brat Tomasz, który w przeszłości również grał zawodowo siatkówkę. "Napisał mi, że wygramy w 50 minut. Jakby obstawił, wygrałby miliony" - powiedziała.


Zaznaczyła, że na boisko z szatni wyszły po rozmowie z trenerem bardzo zmotywowane i były przekonane, że potrafią grać dobrą siatkówkę i są w stanie powalczyć z Amerykankami.


"Gdy na początku pierwszego seta pojawiły się lekkie zawirowania, wierzyłyśmy, że z tego wyjdziemy. Amerykanki były w szoku, że tak umiemy grać i chyba my same też. Miałyśmy rywalki bardzo dobrze rozpisane. Wiedziałyśmy, czego się po każdej z nich spodziewać - gdzie atakuje, jak kiwa, jak zagrywa. Było to widać też po naszym bloku. Dlatego Amerykanki nas niczym nie zaskoczyły" – tłumaczyła.


Liderka kadry dodała, że w swojej grze podjęła ryzyko, które się opłaciło. Przyznała, że przy każdej wystawionej piłce "szła na maksa".


"Wierzyłam mocno, że wszystko będzie wychodzić, dobrze mi się atakowało nawet na podwójnym bloku rywalek. Po prostu trzeba było wyskoczyć i dać z siebie sto procent. Wiara w siebie i swoje umiejętności jest bardzo ważna. Trener stara nam się to wkładać do głów. Umiejętności są ważne, ale wiara potrafi czynić cuda. Dzięki temu wygrałyśmy z Amerykankami. Ta wygrana nas podbuduje, ale nie będziemy nosić korony na głowie" – przekonywała atakująca włoskiego Vero Volley Monza.


Dzięki wygranej polska drużyna z bilansem czterech wygranych i trzech porażek zajmuje czwarte miejsce w grupie F. To ostatnia lokata, która gwarantuje grę w ćwierćfinale. W dwóch ostatnich grupowych meczach biało-czerwone zagrają w piątek w łódzkiej Atlas Arenie z Kanadą, a w sobotę z Niemcami.


"Zwycięstwo nad USA dało nam mnóstwo radości i pozwoli z podniesionymi głowami wejść w kolejne spotkania. Super, że wygrałyśmy, ale musimy zwyciężyć w kolejnych dwóch, by otworzyć sobie furtkę do ćwierćfinałów. Mamy wszystko w swoich rękach. W piątek i sobotę chcemy wyjść na mecze i je wygrać. Nie patrzymy na rywalki, tylko my musimy udowodnić całemu światu, że na to zasługujemy" – podkreśliła Stysiak.


Druga grupa rywalizuje w Rotterdamie. Gospodarzem pojedynków o półfinał będą zaś Gliwice oraz Apeldoorn. Mundial potrwa do 15 października. (PAP)


autor: Bartłomiej Pawlak


bap/ krys/


Kraj i świat

2024-06-11, godz. 18:50 Sejm/ Komisja nie wydała opinii ws. projektu dekryminalizującego aborcję Sejmowa Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach zdecydowała, że wstrzyma się z wydaniem opinii na temat projektu Lewicy, który zakłada dekryminalizację… » więcej 2024-06-11, godz. 18:40 Śląskie/ Droga nr 491 ma zostać przebudowana do początku 2028 r. Liczący 28 km na terenie woj. śląskiego odcinek drogi wojewódzkiej nr 491 ma zostać przebudowany do stycznia 2028 r. - wynika z umowy podpisanej we wtorek… » więcej 2024-06-11, godz. 18:40 W. Brytania/ Grupa Animal Rising zaatakowała nowy portret króla Karola III Aktywiści z grupy Animal Rising zaatakowali we wtorek wystawiony w londyńskiej galerii nowy portret króla Karola III, naklejając na twarz monarchy głowę… » więcej 2024-06-11, godz. 18:30 Wielkopolskie/ Wznowiono ruch na A2 między węzłami Modła-Sługocin w kierunku Świecka (aktl.) Ok. godz. 18 wznowiono ruch na autostradzie A2 między węzłami Modła-Sługocin w kierunku Świecka. Od godzin porannych przejazd na 245. km trasy w kierunku… » więcej 2024-06-11, godz. 18:30 Gosek-Popiołek: nie może być tak, że wielka korporacja zarabia, a autor patrzy na zyski zza szyby (krótka3) Nie może być sytuacji, w której wielka korporacja zarabia na twórczości, a osoba, która jest autorem czy autorką patrzy na zyski zza szyby - mówiła na… » więcej 2024-06-11, godz. 18:20 UE przyjęła nowe umowy o wartości 1,4 mld euro, aby wesprzeć odbudowę Ukrainy Podczas wtorkowej konferencji w sprawie odbudowy Ukrainy w Berlinie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła podpisanie nowych umów… » więcej 2024-06-11, godz. 18:20 ME 2024 - Araszkiewicz: obawiam się, że Lewandowski tak szybko nie wróci na boisko 'Naderwanie mięśnia dwugłowego uda to nie jest jakiś drobny uraz i czasami potrzeba kilku tygodni, by wrócić na boisko' - przyznał były piłkarz m.in… » więcej 2024-06-11, godz. 18:20 Liga włoska - Baroni szkoleniowcem Lazio Były trener Verony Marco Baroni został nowym trenerem piłkarzy Lazio, zastępując Igora Tudora. Chorwat rozstał się z rzymskim klubem zaledwie po trzech… » więcej 2024-06-11, godz. 18:10 ME 2024 - polscy piłkarze rozpoczęli podróż do bazy w Hanowerze Piłkarska reprezentacja Polski udała się w drogę do Hanoweru, gdzie będzie miała swoją bazę pobytową podczas mistrzostw Europy w Niemczech. Pierwszy mecz… » więcej 2024-06-11, godz. 18:10 Jude Law żałuje, że w młodości stronił od ról amanckich Słynny brytyjski aktor długo uchodził za jednego z najatrakcyjniejszych gwiazdorów Fabryki Snów. 51-letni Jude Law zdradził, że obecnie cieszy go możliwość… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »