MŚ w judo - Polacy bez wicemistrza Europy (zapowiedź)
"Wśród kobiet, gdy dwie nasze zawodniczki będą w czołowej piątce, to występ będzie można uznać bardzo pozytywnie" - powiedział Jarosław Wołowicz, kierownik wyszkolenia Polskiego Związku Judo. Największe oczekiwania ze startem związane są z ubiegłoroczną młodzieżową mistrzynią Europy Angeliką Szymańską i mistrzynią Starego Kontynentu 2021 Beatą Pacut-Kłoczko.
W ekipie biało-czerwonych zabraknie Kuczery. Wicemistrz Europy z Sofii w wadze 100 kg dosłownie na ostatnim międzynarodowym zgrupowaniu przed MŚ, w Azerbejdżanie, nabawił się kontuzji. "Piotr doznał urazu przedniego więzadła krzyżowego kolana. Kilka dni temu poddał się operacji w Polsce. Mamy nadzieję, że wystąpi w majowych mistrzostwach świata" - powiedział trener męskiej kadry Rashad Hasanow.
Męska czwórka za zadanie ma zajęcie co najmniej miejsc 7-16. W PZJudo najbardziej liczą na start Adama Stodolskiego w kat. 73 kg.
"Nasz młody zespół jest dobrze przygotowany. Mieliśmy także zajęcia z psychologiem. Zawodnicy pną się w światowym rankingu, ale ten proces odbywa się powoli. Wierzę w każdego naszego reprezentanta. Okres przygotowawczy solidnie przepracowaliśmy. Stodolski w Grand Slam w Budapeszcie pokonał medalistę olimpijskiego z Rio Azera Rustama Orujowa. +Polskie wilki" stać na niespodziankę" - dodał Hasanow.
Mistrzostwa świata w Taszkiencie są bardzo silnie obsadzone. Swój udział potwierdziło 85 narodowych federacji. Nic dziwnego, gdyż w imprezie można zdobyć punkty w światowym rankingu, który przybliża do występu w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Triumfatorzy w poszczególnych kategoriach otrzymają po 2000 punktów. Za wygranie jednej walki na konto wpada 200 punktów. Wśród nazwisk blisko 600 zawodników i zawodniczek nie ma sportowców z Rosji i Białorusi. Na ich start nie zgodziła się międzynarodowa federacja judo, choć dopuściła ich do występu w czerwcowych zawodach Grand Slam w Ułan Bator.
"Sport mocno zahacza o politykę. Nie dziwmy się, ale decyzje dotyczące sportowców Rosji są prawidłowe" - podkreślił Wołowicz.
Trener Hasanow stoi na stanowisku, że kraj, który jest agresorem nie może uczestniczyć w rywalizacji sportowej. "Gdy wojna na Ukrainie się skończy, sprawa startu w igrzyskach w Paryżu będzie dla Rosjan otwarta. Oni poza zawodami w Mongolii od roku nigdzie nie startowali na arenie międzynarodowej, a mimo to dalej w wielu kategoriach w rankingu zajmują czołowe miejsca" - zaznaczył szkoleniowiec.
MŚ odbędą się w dniach 6-12 października.
Skład reprezentacji Polski: mężczyźni 73 kg Wiktor Mrówczyński (AZS AWF Katowice) 73 kg Adam Stodolski (UKS Leśnik Kaczory) 81 kg Sebastian Marcinkiewicz (KS Praesidium Wrocław) 81 kg Paweł Drzymał (GKS Czarni Bytom) kobiety 52 kg Aleksandra Kaleta (UKS Judo Wolbrom) 57 kg Julia Kowalczyk (KS Polonia Rybnik) 57 kg Arleta Podolak (TS Gwardia Warszawa) 63 kg Angelika Szymańska (MKS Olimpijczyk Włocławek) 70 kg Katarzyna Sobierajska (KS Pohl Judo Przemęt) 78 kg Beata Pacut-Kłoczko (GKS Czarni Bytom) +78 kg Kinga Wolszczak (WKS Śląsk Wrocław)
(PAP)
Autor: Marek Skorupski
mask/ krys/