"W Polsce jest obecnie 548 psychiatrów dziecięcych" – dodał.

W czwartek w Sejmie wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski odpowiadał na pytania posłanek Koalicji Obywatelskiej Marty Golbik i Moniki Rosy, w sprawie stanu psychiatrii dziecięcej i zagrożenia zamknięciem oddziałów szpitalnych z powodu braku lekarzy.

Marta Golbik (KO) powiedziała, że oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży w szpitalu w Olsztynie prawdopodobnie zostanie zamknięty a dyrektorzy innych szpitali mają na stanie za dużo dzieci. Zapytała, ilu lekarzy psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej potrzeba, żeby system mógł sprawnie funkcjonować oraz ile pieniędzy zostało przeznaczonych na poprawę sytuacji.

Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski odpowiedział, że w Polsce jest 339 placówek pierwszego poziomu referencyjnego, co oznacza, że praktycznie zakończono tworzenie całej sieci.

"Drugi poziom referencyjny związany jest z postawieniem diagnozy i możliwością farmakologii, co oznacza, że dopiero na tym poziomie jest kontakt z lekarzem psychiatrią" – mówił Miłkowski, zwracając uwagę, że na tym poziomie są dwie możliwości – poradnia zdrowia psychicznego, jak również poradnia zdrowia psychicznego z oddziałem dziennym. "Takich ośrodków mamy aktualnie 112" – poinformował wiceminister zdrowia. Jak zaznaczył, trwają konkursy na kolejne takie podmioty.

Przypomniał, że trzeci poziom referencyjny to wysokospecjalistyczne centra całodobowe, do których pacjenci trafiają w stanie bardzo poważnym. Tego rodzaju oddziałów mamy w kraju 25" – powiedział Miłkowski.

Wyjaśnił, że za opiekę psychiatryczną, zgodnie z ustawą z sierpnia 1994 r., odpowiada samorząd województwa i na tej podstawie ma on możliwość tworzenia podmiotów leczniczych realizujących zadania w tym zakresie.

"W przypadku oddziału w Olsztynie, MZ wraz z całą grupą osób odpowiedzialnych zrealizowało zadanie kontynuacji działalności tego ośrodka" – odpowiedział wiceminister Miłkowski. Zwrócił uwagę, że "w przypadku uzdrowiska w Konstancinie pod Warszawą jest to podmiot prawa handlowego, spółka akcyjna i ostatecznie ona podejmuje decyzje".

Wiceminister poinformował, że 7 października zostanie otwarty oddział psychiatryczny w szpitalu w Białymstoku.

"W ciągu ostatniego roku nakłady na psychiatrię dziecięcą wzrosły o 24 proc. do 4,5 mld, to jest blisko o 900 mln zł i dodatkowo ruszył program pilotażowy w wysokości 566 mln zł" – powiedział Miłkowski.

Na pytanie posłanki Moniki Rosy, ilu psychiatrów dziecięcych pracuje w Polsce i o ile zwiększyła się ich liczba w ostatnim czasie, biorąc pod uwagę, że do roku trzeba czekać na wizytę, wiceminister zdrowia odpowiedział, że w kraju jest 548 lekarzy, w tym przez ostatnie 8 lat notowany jest wzrost o 50 proc. "Zgadzamy się, że jest to liczba niewystarczająca" – ocenił.

Powiedział, że "w trakcie szkolenia jest 253 lekarzy na specjalizacji, w tym 179 w trybie rezydenckim. Oznacza to wzrost o 118 osób w trakcie szkolenia specjalistycznego".

"Ministerstwo Zdrowia zaliczyło specjalizacje z psychiatrii do dziedzin priorytetowych, co oznacza, że wartość wynagrodzenia jest wyższa i wynosi od wakacji br. w pierwszym roku 6900 zł, a pod dwóch latach zatrudnienia 7211 zł" – powiedział Miłkowski. Dodał, że "każda osoba, która zgłosi się na tę specjalizację – otrzyma ją".

"Planowane jest przeszkolenie 6 tys. osób w zakresie psychologii klinicznej, psychoterapii dzieci i młodzieży czy psychologii. W trakcie szkolenia jest obecnie 2631 osób. To są projekty w różnym zakresie uzyskania kwalifikacji" – podsumował wiceminister zdrowia. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/