Radio Opole » Kraj i świat
2022-09-24, 08:20 Autor: PAP

Mariusz Wilczyński i Sinfonia Varsovia zaprezentują filmowo-muzyczny performance

Stworzę film animowany na żywo do utworu "Śmierć i dziewczyna" Franza Schuberta. W dużej części będzie to film improwizowany - powiedział PAP Mariusz Wilczyński, zapowiadając niedzielny koncert orkiestry Sinfonia Varsovia na 12. Festiwalu Szalone Dni Muzyki.

Podczas niedzielnego koncertu "Śmierć, dziewczyna i wilk" na Festiwalu Szalone Dni Muzyki Orkiestra Sinfonia Varsovia wykona Adagietto z V Symfonii cis-moll oraz kwartet smyczkowy "Śmierć i dziewczyna" d-moll Franza Schuberta, zaaranżowany na orkiestrę smyczkową przez Gustava Mahlera. Publiczność obejrzy także animację na żywo Mariusza Wilczyńskiego, reżysera animacji, autora filmu "Zabij to i wyjedź z tego miasta"


"Stworzę film animowany na żywo do utworu +Śmierć i dziewczyna+ Franza Schuberta. W dużej części będzie to film improwizowany" - powiedział PAP Mariusz Wilczyński.


Wilczyński wyjaśnił, że będzie to film, a nie animacja, ponieważ wystąpią w nim bohaterowie, którzy będą mieli swoje historie, rodzące się na oczach widzów". "Obraz będzie spleciony z muzyką wykonywaną przez Sinfonię Varsovię na żywo" - mówił. Wilczyński podkreślił, że pokaz ten nigdy więcej się nie powtórzy. "Bo nawet gdybym chciał go odtworzyć to z racji tego, że w dużej mierze jest improwizowany to jest niepowtarzalny" - dodał.


Artysta powiedział, że podczas koncertu będzie "obecny na scenie, niczym solista". Sztalugę, na której będzie tworzył, skieruje płótnem w stronę widzów. "Będę miał swoje oświetlenie, swój plan filmowy, swoje narzędzia pracy - pędzle, ołówki, dłutka. Prawą ręką będę tworzył, a w lewej będę miał małą kamerkę, która w czasie rzeczywistym wyświetli to wszystko na ogromnym ekranie, umieszczonym nad orkiestrą. Mój proces twórczy będzie wyświetlany w czasie rzeczywistym, przeplotę go przygotowanymi wcześniej fragmentami moich animacji" - opowiadał.


"Kiedy widzowie nie patrzą na mnie, obserwują na ekranie film, a dopiero kiedy spojrzą na mnie, dostrzegą kiedy wyświetlana jest moja praca w czasie rzeczywistym, a kiedy wcześniej nagrana animacja" - dodał.


Wilczyński wspominał, że tego typu performance robi od 15 lat. "Współpracowałem z Tomaszem Stańką, Wojciechem Waglewskim, Woo Woo, Fiszem Emadem i Leszkiem Możdżerem. "Od pewnego czasu współpracuję z orkiestrami symfonicznymi: z Honkongu, Genewy, Lwowa a często także z Sinfonią Varsovią" - dodał. Mówił, że współpraca z jazzowymi muzykami, którzy improwizują różni się od współtworzenia z orkiestrą symfoniczną, która wykonuje utwór o ściśle ustalonej strukturze.


Opowiadał o tym jak wpadł na pomysł peformance'ów. "Kiedy byłem studentem dorabiałem rysując portrety i często ludzie stawali za mną i zaglądali mi przez ramię, jak rysuję, bo ciekawił ich sam proces tworzenia". "Podczas koncertu wykorzystam to, że mam kamerę, będę mógł robić zbliżenia, np. czubek ołówka będzie miał metr na ekranie". "Ponieważ sam kadruję, oświetlam, nadaję dynamikę obrazu, można to nazwać jednoosobowym kinem".


Mariusz Wilczyński jest absolwentem Wydziału Malarstwa i Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, gdzie kształcił się w pracowni malarstwa prof. Stanisława Fijałkowskiego i pracowni drzeworytu prof. Andrzeja Mariana Bartczaka. Na polu animacji jest całkowitym samoukiem: swoją przygodę z filmem rozpoczął od małych form użytkowych dla telewizji, a pierwsze nagrody zdobywał za animowane teledyski na Festiwalu Yach Film.


W latach 1996-2000 rysował krótkie formy "Księgoklipy" do programu "Goniec Kulturalny". Ta, wymyślona przez Wilczyńskiego, autorska forma recenzji literackich była połączeniem animacji i performance'u. Był autorem animowanej oprawy plastycznej kanału TVP Kultura i twórcą dwunastu filmów animowanych do spektaklu "Kombinat" – pożegnalnego koncertu Republiki w ramach 23. Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu (2000); teledysków m.in. dla Kayah, Tomasza Stańki, Stanisława Sojki, Republiki, Kiniora, zespołu Breakout. Stworzył wiele autorskich filmów animowanych, m.in. "Wśród nocnej ciszy", "Mojej mamie i sobie", "Śmierć na pięć", "Niestety", "Kizi Mizi".


Wykładał animację klasyczną na Kunstuniversität w Linzu (2003–05) i na ASP w Łodzi (2003–07), a od października 2007 uczy animacji w PWSFTviT w Łodzi.


Nad swoją pierwszą pełnometrażową animacją "Zabij to i wyjedź z tego miasta" pracował 14 lat. Film zadebiutował na Berlinale i zdobył ponad 40 nagród w Polsce i na świecie. Był nagradzany na najważniejszych festiwalach animacji na świecie (m.in. w Annecy, Ottawie, Zagrzebiu, Sapporo, Limie i Wiedniu), w Polsce zdobył cztery statuetki Polskich Nagród Filmowych Orły, w tym tę najważniejszą - dla Najlepszego Filmu. "Zabij to…" jako jedyny film animowany w historii otrzymał Złote Lwy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.


W 2007 roku znany amerykański krytyk Dave Kehr nazwał Wilczyńskiego na łamach magazynu New York Times "jednym z najważniejszych współczesnych twórców animacji artystycznej".


Oryginalność dokonań Wilczyńskiego potwierdzają pokazy na uznanych festiwalach i w prestiżowych instytucjach na całym świecie: MoMA w Nowym Jorku (2007), The National Gallery w Londynie (2007), Art Museum w Pretorii (RPA, 2007), National Museum w Brasilii (Brazylia, 2009) Anthology Film Archives w Nowym Jorku (2007 i 2020), Pretoria Art Museum (2007), National Museum of Brazil (2009), Lincoln Center (2010), Tokyo International Forum (2014), Pera Museum w Stambule (2014), Muzeum Narodowym w Warszawie (2018).


Mariusz Wilczyński jest także performerem. Od lat tworzy improwizowane spektakle wspólnie z muzykami - m.in. Leszkiem Możdżerem, Wojciechem Waglewskim - czy orkiestrami (Membres de l’Orchestre de Chambre de Paris, L’Orchestre de Chambre de Geneve, Membres de l’Ensemble de Tokyo, Hong Kong Philharmonic Orchestra, Orkiestrą Sinfonia Varsovia), podczas których rysuje i animuje do muzyki tworzonej na żywo.


W 2013 roku za swoje osiągnięcia otrzymał Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze – Gloria Artis". Twórczość Wilczyńskiego, reżysera silnie związanego z Łodzią, została także wielokrotnie doceniona przez władze tego miasta.


Jedenaście dotychczasowych polskich odsłon Szalonych Dni Muzyki to ponad 700 występów z kilkoma tysiącami artystów, które przyciągnęły przeszło 350 tysięcy słuchaczy. Festiwal narodził się we Francji jako La Folle Journée. Jego pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym jest René Martin, a organizatorem – Centre de Réalisations et d'Études Artistiques a Nantes (CRÉA). Po raz pierwszy festiwal odbył się w Nantes w 1995 roku, ale jego idea szybko przekroczyła granice Francji i na przestrzeni lat stał się prawdziwie międzynarodowym muzycznym fenomenem.(PAP)


Autor: Olga Łozińska


oloz/ pat/


Kraj i świat

2024-07-16, godz. 12:10 Sejm/ Komisja kontynuuje prace nad projektami reformującymi Trybunał Konstytucyjny Sejmowa komisja we wtorek kontynuuje rozpoczęte przed tygodniem prace nad projektami reformującymi Trybunał Konstytucyjny. Posiedzenie rozpoczęte około godz… » więcej 2024-07-16, godz. 12:00 Gdańsk/ Zamknięto wszystkie kąpieliska w pasie nadmorskim od portu w stronę Jelitkowa Ze względów bezpieczeństwa prewencyjnie zamknięte zostają wszystkie gdańskie kąpieliska w pasie nadmorskim od portu w stronę Jelitkowa - poinformował… » więcej 2024-07-16, godz. 12:00 Powstał program do sprawdzania, czy rozmawialiśmy online z prawdziwą osobą Prototypowy program do sprawdzania, czy przez kamerę online rozmawialiśmy z prawdziwą osobą, a nie deepfejkiem, opracowali naukowcy z ośrodka badawczo-rozwojowego… » więcej 2024-07-16, godz. 12:00 Konfederacja: żądamy od rządu ukarania sprawców znieważenia polskiego munduru Żądamy od rządu Donalda Tuska, od ministrów, od szefostwa policji i żandarmerii wojskowej szybkiego, natychmiastowego działania i ukarania sprawców znieważenia… » więcej 2024-07-16, godz. 12:00 1. liga piłkarska - Stal Rzeszów bez głośnych deklaracji „Rok temu padło stwierdzenie gramy o awans, a wyniki nie były takie dobre. Teraz lepiej nic głośno nie deklarować, a w każdym kolejnym meczu grać o zwycięstwo”… » więcej 2024-07-16, godz. 12:00 Wiceminister cyfryzacji: posłowie mają święte prawo korzystać z AI przy pisaniu interpelacji (wideo) Posłowie mają święte prawo korzystać ze sztucznej inteligencji przy pisaniu interpelacji. To takie samo narzędzie jak dłuto i młotek dla stolarza - powiedział… » więcej 2024-07-16, godz. 12:00 Prawo.pl: masażystę obowiązuje tajemnica zawodowa, choć ustawa tego wprost nie reguluje (MediaRoom) W ustawie regulującej funkcjonowanie piętnastu nowych zawodów medycznych brak wyraźnego przepisu o dochowaniu tajemnicy zawodowej. Jednak zdaniem ekspertów… » więcej 2024-07-16, godz. 11:50 Europosłowie PiS wręczyli szefowej KE raport o stratach wojennych Polski Europosłowie PiS Arkadiusz Mularczyk i Bogdan Rzońca wręczyli we wtorek przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen raport o stratach poniesionych… » więcej 2024-07-16, godz. 11:40 Afganistan/ 17 osób nie żyje, 34 ranne w wypadku autobusu Siedemnaście osób, w tym troje dzieci, straciło życie, a 34 zostały ranne w wypadku autokaru, do którego doszło we wtorek w prowincji Baghlan na północnym… » więcej 2024-07-16, godz. 11:40 Kraków/ Zespół Teatru Słowackiego: chcemy, aby dyrektor Głuchowski został z nami (krótka) Zespół Teatru Słowackiego w Krakowie wyraził 'najwyższe zaniepokojenie związane z kończącą się 31 sierpnia kadencją naszego dyrektora, Krzysztofa Głuchowskiego… » więcej
58596061626364
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »