Radio Opole » Kraj i świat
2022-09-24, 08:10 Autor: PAP

Warszawa/ Polacy pomagają Ukrainie, druga fala uchodźców w zimie

Choć od początku działań wojennych na Ukrainie upłynęło już prawie siedem miesięcy, przed punktem pomocy humanitarnej w Al. Jerozolimskich 2 nadal ustawia się długa kolejka Ukraińców, którzy przychodzą tutaj po niezbędne produkty. Według prognoz analityków, przed zimą do Polski trafi kolejna fala uchodźców z Ukrainy. Można się liczyć z przyjazdem od 200 tys. do 500 tys. osób.

Od 24 lutego do Polski przybyło ponad 6 mln obywateli Ukrainy. 2 mln z nich pozostaje w naszym kraju. Szacuje się, że 30 proc. z nich zamierza osiedlić się u nas lub pozostać jeszcze przez kilka lat po zakończeniu wojny. W Polsce numer PESEL przyznano 1,3 mln Ukraińców. W Warszawie tylko do lipca przyznano ponad 118 tys. numerów identyfikacyjnych. W przyległych do Warszawy gminach wydano ich o 60 tys. więcej.


W każdej stołecznej dzielnicy nadal funkcjonują punkty oferujące pomoc. W Warszawie działa ich w sumie 14. Jednym z nich jest punkt przy Al. Jerozolimskich 2. Ośrodek prowadzony jest przez Fundację Uniters. Organizacja działa od początku rosyjskiej agresji w 2014 roku. Współpracuje z setką wolontariuszy na świecie, a także z organizacjami państwowymi w Polsce i na Ukrainie. Choć od początku działań wojennych na Ukrainie upłynęło już prawie siedem miesięcy, przed punktem pomocy humanitarnej w Al. Jerozolimskich 2 nadal ustawia się długa kolejka Ukraińców, którzy przychodzą tutaj po niezbędne produkty.


"Zaopatrujemy się w potrzebne produkty. Życie w Warszawie jest droższe w porównaniu z cenami na Ukrainie. Jeśli jednak żyje się oszczędnie, można sobie poradzić. Za mieszkanie nie musimy płacić. Pieniądze są potrzebne na wyżywienie. Jeśli nam czegoś brakuje, możemy doposażyć się w punktach oferujących pomoc w Warszawie" - opowiada Nina.


Nina i Polina przyjechały do Warszawy z Kijowa. Pierwsze dni wojny spędziły w schronach. Po kilku dniach podjęły decyzję o wyjeździe z oblężonej stolicy. Cały dobytek spakowały w dwa małe, szkolne plecaki. Polina dodatkowo zabrała ze sobą rakietę do tenisa. W Kijowie uprawiała tenis od 11 lat. W Warszawie dość szybko zaaklimatyzowały się i zorganizowały sobie życie. W ciągu kilku dni od przyjazdu załatwiły wszystkie potrzebne do życia w Polsce dokumenty.


"Cały czas pomagają nam także znajomi z Warszawy, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli dla nas obcymi ludźmi. To właśnie dzięki nim dyrekcja jednego z warszawskich klubów tenisowych udostępniła córce dwa razy w tygodniu kort tenisowy i wsparcie trenerskie. Córka otrzymała też w prezencie odzież sportową" - mówi Nina mama Poliny.


Dziennie w placówce prowadzonej przez fundację Uniters pojawia się od 400 do 600 osób. Na miejscu oprócz produktów żywnościowych, Ukraińcy mogą wyposażyć się w niezbędną odzież, której w tej chwili jest pod dostatkiem.


"Od samego początku mamy tutaj tłumy. Największe są wtedy, kiedy przychodzą dostawy artykułów spożywczych. Kolejki ustawiają się już od samego rana. Ubrania i jedzenie dostarczają nam głównie prywatne osoby. Chleb wypieka dla nas zaprzyjaźniona warszawska piekarnia. Teraz ludzi jest trochę mniej niż wiosną i w czasie wakacji. Dzieci poszły do szkół i przedszkoli, więc matki mają trochę więcej czasu i przychodzą po jedzenie i ubrania bez swoich dzieci" - mówi Wita, pracowniczka Uniters.


Według szacunków w Warszawie jest około 60 tys. uczniów z Ukrainy. Z czego około 40 tys. dzieci i młodzieży w wieku szkolnym i przedszkolnym, a więc między 3 a 19 rokiem życia, pozostało w ukraińskim systemie edukacyjnym, a 16,8 tys. rozpoczęło od września naukę w miejskich placówkach.


Na krótko przed otwarciem punktu Uniters w ogonku stoi 50 osób. Większość z oczekujących w kolejce przyjechała do Polski w ostatnich tygodniach. Wśród nich Oleg, 62-letni mieszkaniec obwodu charkowskiego.


"Tam wciąż jest niebezpiecznie. Kiedy wyjeżdżałem z miasta, trwał rosyjski ostrzał w obwodzie charkowskim. Jedna z wystrzelonych rakiet trafiła w osiedle mieszkaniowe w Charkowie. Moja wieś została praktycznie zrównana z ziemią. Tyle pozostawili po sobie rosyjscy najeźdźcy. Dłużej w takich warunkach nie da się żyć. W Warszawie mieszka już żona z córką. Mieszkam w Śródmieściu, więc tutaj jest mi najbliżej przyjść po prowiant" - mówi Oleg.


Na miejscu uchodźcy mogą się ubrać od stóp do głów. Ubrań jest w tej chwili pod dostatkiem. Wolontariusze Uniters myślą już jednak o zbliżającej się zimie. Na drzwiach przyklejona jest kartka z informacją o zbiórce ciepłej odzieży.


Do wzmożonego ruchu na granicy polsko - ukraińskiej przygotowuje się także rząd. W środę wiceszef MSWiA przekazał informacje dotyczącą niedalekiej przyszłości związanej z ruchem na granicy polsko - ukraińskiej:


"Około 500 tys. uchodźców może zimą migrować ze wschodu na zachód Ukrainy; musimy być przygotowani, że jakaś część tych osób może chcieć dotrzeć do Polski" - powiedział w środę wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Paweł Szefernaker podczas posiedzenia Konwentu Marszałków RP w Kazimierzu Dolnym. (PAP)


autor: Maciej Marcinek


mam/ ok/


Kraj i świat

2024-07-17, godz. 06:50 "Rz": Policja, PiS i wieniec Lawina wniosków o uchylenie immunitetów posłom PiS z powodu miesięcznic smoleńskich. Nie tylko Jarosław Kaczyński, ale też Anita Czerwińska i Marek Suski… » więcej 2024-07-17, godz. 06:40 "DGP": Ustawa schronowa pod ostrzałem Projekt nakładający obowiązek budowy schronów, po tym jak spotkał się z ostrą krytyką, został poprawiony. Wiele zarzutów nadal nie straciło jednak na… » więcej 2024-07-17, godz. 06:40 Polska reprezentacja zagra w mistrzostwa Europy diabetyków w futsalu W środę w Portugalii z udziałem reprezentacji Polski ruszają mistrzostwa Europy diabetyków w futsalu. Rok temu na własnym terenie biało-czerwoni zajęli… » więcej 2024-07-17, godz. 06:40 "Rz": Chińczycy do kontroli Rząd zapowiada nowe procedury, które mają wymusić stosowanie prawa UE przez azjatyckie firmy - informuje w środę 'Rzeczpospolita'. » więcej 2024-07-17, godz. 06:30 Kanada/ Ulewy w Toronto spowodowały wielogodzinne wyłączenia prądu i podtopienia Rekordowe ulewy we wtorek przed południem spowodowały wielogodzinne wyłączenia prądu w największym kanadyjskim mieście Toronto, zalania wielu ważnych ulic… » więcej 2024-07-17, godz. 06:30 Jack Black odwołuje koncerty. Powodem żarty z zamachu na Donalda Trumpa Nie milkną echa koncertu formacji Tenacious D, do którego doszło w niedzielę 14 lipca w Australii. Tworzona przez Jacka Blacka i Kyle’a Gassa komediowa grupa… » więcej 2024-07-17, godz. 06:30 Utrata wagi przed zawodami nie służy sportowcom, zwłaszcza kobietom Powszechna wśród sportowców praktyka „zbijania” masy ciała przed zawodami szkodzi zarówno ich wynikom, jak i zdrowiu - informuje pismo „Redox Biolo… » więcej 2024-07-17, godz. 06:20 Paryż - Warholm dla swojej wyrafinowanej diety zatrudnił osobistego kucharza Mistrz olimpijski i rekordzista świata w biegu na 400 metrów przez płotki Norweg Karsten Warholm przed kilkoma miesiącami diametralnie zmienił system odżywiania… » więcej 2024-07-17, godz. 06:20 Jerozolima/ W bazylice Grobu Świętego naukowcy odkryli największy znany średniowieczny ołtarz W bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie naukowcy odkryli największy znany średniowieczny ołtarz. Poświęcony w 1149 r. bogato zdobiony zabytek pokazuje nieznane… » więcej 2024-07-17, godz. 06:10 Ekspert: roboty trzeba nauczyć zasad fizyki rządzących światem Obecnie zbyt mało uczy się wprowadzane do użycia roboty fizyki rządzącej światem. A muszą mieć taką wiedzę, by móc się sprawnie poruszać i niczego… » więcej
29303132333435
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »