Obie załogi popłyną w finałach B, czyli powalczą o lokaty 7-12. W tej sytuacji tylko czwórka podwójna (Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Dominik Czaja oraz Mateusz Biskup) wystąpi w finale A. Podopieczni Aleksandra Wojciechowskiego mają spore szanse na podium, bowiem we wcześniejszych startach pokazali wysoką formę, wyraźne wygrywając przedbieg oraz wyścig półfinałowy.

Oprócz męskiej dwójki podwójnej i skiffisty Płomińskiego, w finale B wystąpią dwie załogi kobiece - czwórka bez sternika oraz czwórka podwójna, a także czwórka i dwójka bez sternika mężczyzn.

Dyrektor sportowy Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Andrzej Krzepiński uważa, że nie ma powodów do niepokoju. Jak zaznaczył, mijający poolimpijski rok, był czasem przeznaczonym na budowanie nowych składów i wprowadzenie nowych zawodników do seniorskiej kadry.

"Wprowadzamy +świeżą krew+ z grup młodzieżowych, ten sezon poświęciliśmy na stworzenie nowych osad. A doświadczenia uzyskane z tych imprez posłużą nam w kolejnym sezonie. Tych zmian w tym roku było dużo. Teraz już trenerzy wiedzą, jak powinny wyglądać te załogi. W następnym roku nie będzie trzeba eksperymentować, ale przygotowywać się do mistrzostw świata, które będą jednocześnie kwalifikacją olimpijską. Wiadomo, że ten nasz potencjał jest też ograniczony liczbowo, nie mamy jakiejś długiej ławki rezerwowych w porównaniu do krajów, które w wioślarstwie stoją znacznie wyżej od nas" - powiedział PAP Krzepiński.

Jak dodał, liczył na nieco lepszy występ męskiej czwórki bez sternika.

"Mimo braku Michała Szpakowskiego (startował w dwójce bez sternika - PAP), to jest osada bardzo wartościowa. Dobrze zaprezentowała się w mistrzostwach Europy w Monachium zajmując czwarte miejsce. Liczyliśmy z trenerem Wojciechem Jankowskim na finał A i walkę o czołowe lokaty. Skończyło się tylko na starcie w finale B i jest trochę zawód. Myślę jednak, że ten półfinał był dla nich wypadkiem przy pracy" - podkreślił.

W piątek w Racicach rozdano pierwsze medale w konkurencjach nieolimpijskich. W jedynce wagi lekkiej Łukasz Sawicki wygrał finał D i ostatecznie został sklasyfikowany na 19. pozycji.

Wyniki piątkowych finałów:

mężczyźni

jedynka wagi lekkiej

1. Gabriel Soares (Włochy) 7.03,40
2. Antonios Papakonstantinou (Grecja) 7.05,42
3. Rajko Hrvat (Słowenia) 7.08,66
...
19. Łukasz Sawicki (Polska) 7.13,99 (1. w finale D)

dwójka bez sternika wagi lekkiej

1. Włochy 6.47,69
(Alessandro Durante, Giovanni Ficarra)
2. Węgry 6.51,49
(Bence Szabo, Kalman Furko)
3. Czechy 6.51,64
(Jiri Kopac, Milan Viktora)

czwórka podwojna wagi lekkiej

1. Włochy 5.56,66
2. Chiny 5,59,27
3. Niemcy 5.59,47

kobiety

jedynka wagi lekkiej

1. Ionela Cozmiuc (Rumunia) 7.42,59
2. Martine Veldhuis (Holandia) 7.44,48
3. Jackie Kiddle (Nowa Zelandia) 7.44,98

dwójka bez sterniczki wagi lekkiej

1. Włochy 7.38,19
(Maria Zerboni, Samantha Premerl)
2. USA 7.43,84
(Solveig Imsdahl, Elaine Tierney)
3. Niemcy 7.54,97
(Sophia Wolf, Eva Hohoff)

czwórka podwójna wagi lekkiej

1. Włochy 6.38,14
2. USA 7.00,17

(PAP)

autor: Marcin Pawlicki

lic/ af/