Polskę reprezentować będzie 38 zawodników, którzy szanse medalowe mają głównie na torze. Obiekt jest nietypowy, 200-metrowy, a został oddany do użytku... w poniedziałek.

Największą uwagę skupiają oczywiście wyścigi szosowe ze startu wspólnego. Mężczyźni będą się ścigać 14 sierpnia, a kobiety w ostatnim dniu multidyscyplinarnych mistrzostw Europy - 21 sierpnia.

"Trasa nie jest zbyt wymagająca. Mężczyźni muszą najpierw przejechać 144 kilometry po pagórkowatym terenie do 13-kilometrowej pętli na obrzeżach Monachium, którą będą pokonywać pięciokrotnie. Większość ekip postawi na sprinterów, takich jak Arnaud Demare, Pascal Ackermann czy Elia Viviani, których widzieliśmy niedawno na Tour de Pologne i którzy potrafią przejechać krótsze wzniesienia i zafiniszować. Nasi zawodnicy będą pomagać Staszkowi Aniołkowskiemu" - powiedział PAP dyrektor sportowy Polskiego Związku Kolarskiego Wacław Skarul.

"W wyścigu pań mamy trzy zawodniczki, które świetnie finiszują: Martę Lach, Agnieszkę Skalniak-Sójkę i Darię Pikulik. Na którą z nich postawi selekcjonerka kadry Małgorzata Jasińska? Zapewne zadecyduje dyspozycja dnia" - dodał.

Skarul uważa, że Polacy mają szansę na podium w zawodach torowych (11-16 sierpnia). Najbardziej liczy na doświadczone drużyny w sprincie drużynowym mężczyzn i kobiet, a także na indywidualne występy Alana Banaszka, Nikoli Wielowskiej czy Darii Pikulik z siostrą Wiktorią. Przyznał, że trudno spodziewać się sukcesów w kolarstwie górskim czy w BMX, ale zawodnicy będą walczyć o punkty do rankingu olimpijskiego.

Dyrektor sportowy PZKol przyznał, że był zaskoczony stanem przygotowań do mistrzostw.

"Tor został oddany do użytku... wczoraj. Z niedowierzaniem patrzyłem na filmik, który przysłał mi trener Andrzej Tołomanow. Dziś nasi zawodnicy mają po raz pierwszy trenować na tym obiekcie. Tor ma nie 250 metrów, a 200 metrów długości. Powstał specjalnie na tę imprezę w halach targowych Messe Muenchen, a po mistrzostwach ma być rozebrany. Jest drewniany, więc można go ułożyć, a potem rozłożyć. To są koszty, ale widocznie Niemców na to stać. Zdziwiło mnie też to, że trasa wyścigów MTB nie jest jeszcze gotowa. Trwają ostatnie przygotowania. Kolarze górscy będą się ścigać w większości w Parku Olimpijskim igrzysk z 1972 roku" - dodał Skarul.

Skład reprezentacji Polski na kolarskie ME w Monachium:

KOLARSTWO SZOSOWE

kobiety:

wyścig ze startu wspólnego: Marta Lach (Ceratizit-WNT), Agnieszka Skalniak-Sójka, Daria Pikulik, Monika Brzeźna (wszystkie ATOM Deweloper Posciellux.pl Wrocław), Karolina Kumięga (Valcar-Travel&Service), Marta Jaskulska (Liv Racing Xstra); jazda ind. na czas: Lach, Skalniak-Sójka

mężczyźni:

wyścig ze startu wspólnego: Maciej Bodnar (TotalEnergies), Filip Maciejuk (Bahrain Victorious), Stanisław Aniołkowski (Bingoal Pauwels Sauces WB), Norbert Banaszek, Alan Banaszek (obaj HRE Mazowsze Serce Polski), Patryk Stosz (Voster ATS), Cesare Benedetti (Bora-hansgrohe); jazda indywidualna na czas: Bodnar, Maciejuk

KOLARSTWO TOROWE

kobiety:

konkurencje sprinterskie: Urszula Łoś, Marlena Karwacka, Nikola Sibiak

konkurencje średniodystansowe: Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik, Nikol Płosaj, Patrycja Lorkowska, Nikola Wielowska, Olga Wankiewicz, Tamara Szalińska

mężczyźni:

konkurencje sprinterskie: Mateusz Rudyk, Rafał Sarnecki, Patryk Rajkowski

konkurencje średniodystansowe: Bartosz Rudyk, Daniel Staniszewski, Alan Banaszek, Kacper Majewski, Szymon Krawczyk, Wojciech Pszczolarski

KOLARSTWO GÓRSKIE

kobiety: Gabriela Wojtyła, Paula Gorycka, Klaudia Czabot, Aleksandra Podgórska

mężczyźni: Bartłomiej Wawak, Filip Helta, Krzysztof Łukasik

BMX FREESTYLE

Maksymilian Kowalczyk

(PAP)

af/