Włochy/ W 16 miastach najwyższy stopień alarmu z powodu upałów
To kolejny tydzień rekordowych upałów we Włoszech. Eksperci z krajowego Komitetu Badań Naukowych uznali na podstawie analiz temperatur z pierwszych siedmiu miesięcy, że jest to najgorętszy rok w historii.
Czerwony alarm upałowy ministerstwo zdrowia ogłosiło też dla Bolzano, Brescii, Campobasso, Frosinone, Latiny, Palermo, Perugii, Rieti, Triestu, Werony i Viterbo.
Resort podkreślił, że wszędzie tam będą panować skrajnie trudne warunki, które mogą mieć negatywny wpływ także na osoby zdrowe i aktywne, nie tylko zagrożone grupy, czyli małe dzieci i ludzi starszych oraz chronicznie chorych.
Według meteorologów następny tzw. antycyklon afrykański, który napłynął nad Włochy, będzie słabł od przyszłego tygodnia.
Falom gorąca towarzyszy dotkliwa susza. Opady deszczu są w tym roku mniejsze o 45 procent niż wynosi średnia.
Rolniczy związek Coldiretti alarmuje, że konsekwencjami katastrofalnej suszy i wysokich temperatur są straty w rolnictwie, które przekroczą 6 miliardów euro. Skutki tych anomalii pogodowych dotkną 10 procent krajowej produkcji rolnej - zaznaczyła organizacja. Jak wyjaśniła, niepokój budzi prognozowany zarówno spadek zbiorów zbóż, warzyw i owoców, jak i winorośli.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zm/