Radio Opole » Kraj i świat
2022-08-01, 11:00 Autor: PAP

78 lat temu Niemcy zlikwidowali tzw. Zigeunerlager w Birkenau

78 lat temu, 2 sierpnia 1944 r., Niemcy zlikwidowali tzw. obóz cygański w Auschwitz II-Birkenau. W komorze gazowej zgładzili pozostających jeszcze przy życiu 4,3 tys. więźniów. We wtorek przypada Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.

Rokrocznie Romowie i Sinti z różnych krajów Europy upamiętniają swoich przodków spotykając się 2 sierpnia w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau. To miejsce jest symbolem zagłady ich narodu podczas II wojny.


Szykany wobec Romów i Sinti rozpoczęły się w Niemczech wkrótce po przejęciu w 1933 r. władzy przez nazistów. Podobnie jak Żydów, uważali oni ich za naród rasowo obcy. Wprowadzili szereg restrykcji, m.in. obowiązek rejestracji, a później też ograniczenie swobody poruszania.


Po wybuchu wojny Niemcy zdecydowali o usunięciu Romów i Sinti z Rzeszy. Wysiedlali ich do gett dla Żydów w Generalnej Guberni. Z terenów dzisiejszej Austrii ok. 5 tys. osób trafiło do Łodzi. Krótko potem zostali przewiezieni do ośrodka zagłady Kulmhof i zamordowani.


Do Auschwitz pierwsi Cyganie trafiali 9 lipca 1941 r. Jednostka niemieckiej policji kryminalnej z Katowic skierowała tam dziewięciu więźniów, wśród których było dwóch polskich Romów.


16 grudnia 1942 r. szef SS Heinrich Himmler nakazał umieszczenie Romów i Sinti w obozie koncentracyjnym. Pod koniec stycznia następnego roku uściślono, że miejscem deportacji będzie Auschwitz. W tym celu w Auschwitz II-Birkenau powstał tzw. obóz cygański. Deportowano do niego całe rodziny.


Pierwszy transport dotarł 26 lutego 1943 r. Do 21 lipca 1944 r. w obozie osadzono 20 967 Sinti i Romów. Liczba ta nie obejmuje ok. 1,7 tys. Romów z Białegostoku, których jako podejrzanych o tyfus skierowano do komór gazowych tuż po przywiezieniu.


Muzeum Auschwitz przypomniało, że Sinti i Romów Niemcy klasyfikowali w obozie jako więźniów asocjalnych. Otrzymali oznaczenia w formie czarnych trójkątów. Numery z serii wydanej tylko dla tej grupy więźniarskiej z literą Z (Zigeuner) tatuowano na lewym przedramieniu. Romowie w momencie przybycia do obozu nie byli poddawani selekcji, a rodzin nie rozdzielano, lecz kierowano do baraków wszystkich przybyłych w transporcie. W czasie pobytu w obozie wielu z nich mogło nosić cywilne ubrania.


Większość spośród niespełna 21 tys. więźniów zmarła. Głód, zatłoczenie, koszmarne warunki higieniczno-sanitarne systematycznie się zwiększały. Dochodziło do częstych wybuchów epidemii, przede wszystkim tyfusu i biegunki głodowej. Skutkowało to wysoką śmiertelnością. Szczególnie cierpiały dzieci. Niektóre stały się obiektem zbrodniczych eksperymentów medycznych obozowego lekarza SS Josefa Mengele.


W czasie istnienia obozu cygańskiego pewna grupa więźniów została przeniesiona w głąb Rzeszy i zatrudniona w przemyśle. Część z nich była wykorzystywana do eksperymentów pseudomedycznych. Nieliczni zostali zwolnieni pod warunkiem poddania się sterylizacji. Zdarzały się też sporadyczne przypadki uwolnienia Romów z małżeństw mieszanych, którzy służąc w armii niemieckiej otrzymali wysokie odznaczenia.


Po raz pierwszy Niemcy chcieli zlikwidować Zigeunerlager wiosną 1944 r. Gdy esesmani przyjechali, by ich zabrać do komór gazowych, więźniowie nie wyszli z baraków. Niemcy odstąpili, prawdopodobnie w obawie przed zamieszkami.


Po tych wydarzeniach Niemcy skierowali do innych obozów ok. 200 młodych i zdrowych Romów. Ok. 1,5 tys. przeniesiono do KL Auschwitz I. Większość z nich później również wywieziono. Znaczna ich część przeżyła wojnę.


Kolejny termin likwidacji został wyznaczony na 2 sierpnia. Wieczorem do Zigeunerlager wkroczyli esesmani. Nakazali Cyganom wyjść z baraków i ustawić się w szeregach. "Cyganie zorientowali się, że zostaną zabrani do komór gazowych. Czynnego oporu nie mogli jednak już stawić, gdyż większość wśród nich stanowili starcy, chorzy, kobiety i dzieci. Byli bezradni. Wszędzie rozlegał się krzyk i płacz. (…) Rozgrywały się tragiczne sceny" - napisał w książce były więzień Auschwitz, a po wojnie długoletni dyrektor Muzeum Auschwitz Kazimierz Smoleń.


Świadkowie wspominali m.in. rozpaczliwą próbę uratowania rodziny przez Niemkę Helenę Hannemann, której mężem był Rom. Cała rodzina była uwięziona w Birkenau. Podczas likwidacji obozu cygańskiego Niemcy znaleźli kobietę z dziećmi. Złożyli jej propozycję wyjścia na wolność, ale pod warunkiem pozostawienia dzieci. Odmówiła. Wszyscy zginęli w komorze gazowej.


Nocą z 2 na 3 sierpnia ok. 4,3 tys. więźniów Zigeunerlager zostało zgładzonych w komorze gazowej. Ich ciała spłonęły w dołach obok krematorium.


Jak wspominał Kazimierz Smoleń, w październiku 1944 r. do Auschwitz dotarł jeszcze transport z Buchenwaldu. Wśród przywiezionych było 800 Romów. Zostali zgładzeni.


Romowie i Sinti stanowili pod względem liczebności trzecią grupę deportowanych do KL Auschwitz, po Żydach i Polakach. Ogółem w Auschwitz więzionych było ich ok. 23 tys. Życie straciło ok. 21 tys. W wyniku prześladowań i terroru w latach panowania III Rzeszy śmierć poniosła połowa populacji, która zamieszkiwała obszary okupowane przez Niemców. (PAP)


Autor: Marek Szafrański


szf/ pat/


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 18:50 Wielkopolskie/ Burmistrz Czarnkowa otrzymywał groźby od 19-latki W kwietniu nowo wybrany burmistrz Czarnkowa za pośrednictwem różnych komunikatorów otrzymywał wiadomości tekstowe z groźbami. Sprawą zajęła się policja… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż - Słomiński: igrzyska pokażą siłę naszego pływania 'Dopiero igrzyska, a nie medale mistrzostw Europy, pokażą siłę naszego pływania' - powiedział PAP Paweł Słomiński, były trener ostatniej medalistki olimpijskiej… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż - pływak Masiuk: poprawić "życiówkę" Niespełna 20-letni pływak Ksawery Masiuk ma w dorobku dwa medale mistrzostw świata, a za kilka dni w Paryżu zadebiutuje w igrzyskach olimpijskich i powalczy… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Prezes Manowska prosi Marcina Wiącka o interwencję ws. wykładowców KSSiP odsuniętych od zajęć O podjęcie pilnej interwencji w sprawie 'dyskryminacji sędziów' przez dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury zwróciła się do RPO Marcina Wiącka… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Paryż – trener polskich pływaków: w końcu jedziemy na igrzyska, żeby walczyć Polska ekipa olimpijska w pływaniu jest liczna i nie brakuje w niej szans medalowych. 'W końcu jedziemy na igrzyska nie tylko, żeby tam być, ale żeby walczyć… » więcej 2024-07-23, godz. 18:50 Słowenia/ Coraz więcej zachorowań na gorączkę króliczą W Słowenii rośnie liczba osób chorych na tularemię, zwaną gorączką króliczą. Narodowy Instytut Ochrony Zdrowia poinformował, że w ciągu ostatniego… » więcej 2024-07-23, godz. 18:40 Sejm/pełne poparcie rządowego projektu zmian w ustawie o sporcie Podczas wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki pełne poparcie ze strony wszystkich parlamentarzystów otrzymał rządowy… » więcej 2024-07-23, godz. 18:30 Paryż - Francja wystawi najliczniejszą ekipę w historii Francję na igrzyskach olimpijskich w Paryżu reprezentować będzie rekordowa liczba 571 sportowców. Z każdą edycją imprezy zwiększa się procentowy udział… » więcej 2024-07-23, godz. 18:30 Andrzej Wyrobiec: UKE ma najlepsze narzędzia do oceny relacji na rynku cyfrowym Urząd Komunikacji Elektronicznej ma najlepsze narzędzia do oceny prawidłowości relacji na rynku cyfrowym - powiedział PAP po posiedzeniu senackiej Komisji… » więcej 2024-07-23, godz. 18:30 USA/ Szefowa Secret Service złożyła dymisję w związku z nieudanym zamachem na Trumpa (opis) Szefowa Secret Service Kimberly Cheatle podała się we wtorek do dymisji w związku z nieudanym zamachem na Donalda Trumpa, do którego doszło 13 lipca podczas… » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »