Premier na WFR: nie stać nas na spowolnienie; przyspieszenie jest kwestią naszego być albo nie być
Premier zwracając się do uczestników V edycji Forum Wizja Rozwoju wskazał, że dwa lata globalnej pandemii, a teraz wojna na Ukrainie, zachwiały polską i europejską gospodarką. "Nie zmieniamy jednak celu do jakiego chcemy dążyć. Różnica polega na tym, żeby osiągnąć ten cel, potrzebujemy zdecydowanie więcej wysiłku" - ocenił.
Dodał, że kluczowymi kwestiami, które stoją przed Polską to modernizacja polskiej gospodarki oraz jej odbudową i przebudową w taki sposób, żeby była bardziej odporna na kolejne kryzysy, zapewnienie Polsce bezpieczeństwa energetycznego i wykorzystanie potencjału polski lokalnej.
"Wczoraj wydawało się, że czas nas jeszcze nie goni. Dziś wiemy, że od jak najszybszych działań na polu gospodarczym może zależeć nasza suwerenność, chodź z trudem podnosimy się po perturbacjach pandemicznych to nie stać nas na spowolnienie" - powiedział Morawiecki.
Premier podkreślił, że przyspieszenie jest kwestią "naszego być albo nie być". Jak dodał, to nie oznacza, że w najbliższych miesiącach możemy zachowywać się jak "jeździec bez głowy". Dodał, że musimy odpowiadać na wyzwania przyszłości szybciej i jednocześnie z ogromną rozwagą.
"Jeśli transformacja energetyczna - to sprawiedliwa. Jeśli rezygnacja z rosyjskich źródeł energii - to tylko z zabezpieczeniem dla zwykłych obywateli" - powiedział premier. Podkreślił również, że o ile wcześniej ścieżki ku przyszłości wydawały się trudne, to teraz są "najeżone pułapkami niczym pole minowe".
Jego zdaniem na północ Polski "niedługo przeniesie się gospodarczy środek ciężkości kraju". Wskazał przy tym na inwestycje zrealizowane bądź w trakcie realizacji: przekop przez Mierzeję Wiślaną, inwestycja w porty morskie oraz budowa Baltic Pipe.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz, Krzysztof Wójcik
pm/ kszy/ par/