Na razie piłkarze Jagiellonii, która w minionym sezonie zajęła 12. miejsce, pracują z podziałem na grupy; część przechodzi badania lekarskie, a część wdraża się w trening na boisku po 3-tygodniowej przerwie. "Mam nadzieję, że głowy zostały wyczyszczone, myślę że każdy miał czas by odpocząć fizycznie i psychicznie" - mówił Grzyb, asystent w kolejnych sztabach szkoleniowych, który w kilku spotkaniach poprowadził już samodzielnie zespół, gdy czasowo nie miał on pierwszego trenera.

Wciąż nie wiadomo oficjalnie, kto poprowadzi zespół w nowym sezonie; w medialnych przekazach pada nazwisko trenera Macieja Stolarczyka, który kończy pracę z młodzieżową reprezentacją Polski, ale klub tego wciąż nie potwierdza. Nowy szkoleniowiec ma zastąpić Piotra Nowaka, z którym po pół roku pracy, w letniej przerwie, władze Jagiellonii postanowiły rozwiązać umowę.

W pierwszych zajęciach w ośrodku treningowym Jagiellonii przy ul. Elewatorskiej w Białymstoku wzięli udział m.in. dwaj nowi piłkarze pozyskani w letniej przerwie, młodzieżowiec Mateusz Skrzypczak i Portugalczyk Nene. W poniedziałek na boisku trenowała mała grupa piłkarzy. Część zespołu przechodziła badania lekarskie; grupa zawodników, którzy byli lub są na zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych, zacznie udział w treningach za kilka dni.

Zatwierdzony jeszcze w maju, gdy trenerem był Piotr Nowak, plan letnich przygotowań zakłada pierwszy tydzień treningów w Białymstoku. Od 20 czerwca zaplanowany jest blisko dwutygodniowy obóz w Opalenicy. W tym czasie Jagiellonia ma zagrać kilka spotkań kontrolnych, m.in. z mistrzem Polski Lechem Poznań.

Pierwszy mecz nowego sezonu, który rozpocznie się w połowie lipca, Jagiellonia zagra u siebie z Piastem Gliwice.(PAP)

autor: Robert Fiłończuk

rof/ co/