Po meczu półfinałowym Lgi Europejskiej piłkarzy ręcznych Orlen Wisła Płock - SL Benfica Lizbona (19:26) powiedzieli:

Xavier Sabate (trener Orlen Wisły Płock): „Nie ma wątpliwości co do lepszego zespołu dzisiaj. To był najgorszy mecz, jaki widziałem w wykonaniu mojej drużyny, odkąd zostałem jej trenerem cztery lata temu. Żadnych słów przeciwko drużynie, jestem głównym trenerem i biorę pełną odpowiedzialność. Nasza gra i nasza postawa dzisiaj nie były wystarczająco dobre. Nasi bramkarze obronili cztery strzały, bramkarz Benfiki 16, zdobyliśmy 10 goli z 34 strzałów w ataku pozycyjnym. To mówi wszystko. Możesz przegrać, ale nie możesz grać w ten sposób. Chcieliśmy dostać się do finału, teraz chcemy wygrać w niedzielę i poprawić naszą pozycję w porównaniu do zeszłego roku. Mamy nadzieję, że będziemy lepsi”.

Chema Rodriguez (trener Benfiki): „Płock zagrał ciężki mecz we wtorek i miał tylko jeden dzień na przygotowania, to była różnica: mieliśmy tydzień na przygotowania. Bardzo się cieszę z gry mojego zespołu, spełniło się nasze marzenie o awansie do finału, wciąż możemy zdobyć to trofeum. Wyszliśmy z kwalifikacji i nadal jesteśmy częścią ostatniego dnia. Moi zawodnicy dają 100 procent, nie tylko dzisiaj, ale każdego dnia. A nasz zespół jest jak rodzina. Magdeburg to niesamowita drużyna, mają niesamowitych zawodników i wspaniałego trenera, i są numerem jeden w najlepszej lidze świata. Ale z naszymi fanami chcemy jutro uczynić cud. Spróbujemy wszystkiego”. (PAP)

marc/ co/