Tusk do liderów PO, PSL, Lewicy i Polski 2050: łączy nas nie tylko samorządność (krótka3)
Liderzy czterech partii opozycyjnych: PO, PSL, Lewicy oraz Polski 2050 podpisali w środę przygotowaną przez ruch "TAK! Dla Polski" deklarację dotyczącą decentralizacji i wzmocnienia samorządów. W dokumencie jest mowa m.in. o zapewnieniu samorządom stabilnego finansowania, utworzeniu funduszu dla małych gmin, demokratycznej i dofinansowanej oświacie, dobrze zorganizowanej i dofinansowanej służbie zdrowia oraz zielonym samorządzie.
W imieniu Platformy Obywatelskiej swój podpis na dokumencie złożył przewodniczący partii Donald Tusk. "Dzisiejsze spotkanie pokazuje z całą mocą, że wielonurtowy, wielokolorowy, wielopartyjny i wielośrodowiskowy obóz demokratycznej opozycji jest w sprawach fundamentalnych dla ludzi w Polsce i dla państwa polskiego jest o wiele bardziej zjednoczony niż obóz władzy" - podkreślił szef PO.
Zwrócił uwagę, że to nie jest pierwsze spotkanie formacji opozycyjnych. "Rzeczpospolita samorządna to jest niezwykle ważna, ale niejedyna sprawa, która łączy tutaj siedzących i tych, którzy z różnych technicznych względów nie uczestniczą w dzisiejszej uroczystości, a są całym sercem i umysłami z nami" - przekonywał Tusk i dodał, że ma na myśli pozostałych liderów Koalicji Obywatelskiej: Barbarę Nowacką (Inicjatywa Polska), Adama Szłapkę (Nowoczesna) oraz Urszulę Zielińską (Zieloni).
"Zarówno dzisiaj tu obecni, jak i obecni tylko duchem i sercem wiedzą, że ta zjednoczona, choć wielonurtowa opozycja potrafi dogadywać się, i to bez wielogodzinnych, nocnych posiedzeń w sprawach absolutnie fundamentalnych" - podkreślił szef PO i przypomniał, że to samo grono polityczne podpisało wcześniej także deklarację w sprawie obrony konstytucji.
"Czy naprawdę ktokolwiek może sądzić, że w tym gronie i dużo szerszym gronie demokratycznej opozycji potrzebowalibyśmy więcej niż jedną minutę, aby podpisać też wspólną deklarację na temat Polski w Europie i Europy w Polsce - tej zdobyczy równie istotnej, jaką jest nasze członkostwo w UE? Bez żadnego problemu, bez żadnych debat podpisalibyśmy też taki dokument" - przekonywał Tusk.
Podobnie - według niego - byłoby w sprawie obrony praworządności, rządów prawa i niezawisłości sądów. "Dzisiaj zajęło nam to pięć sekund, żeby potwierdzić, że w sprawie praworządności, Izby Dyscyplinarnej, autonomii sądów też mamy wspólny pogląd" - powiedział szef PO.
Przyznał, że liderzy PO, PSL, Lewicy i Polski 2050 wywodzą się z różnych tradycji i mają różne wrażliwości, ale - jak podkreślił - jest przekonany, że formacje te będą w stanie stworzyć wspólny pomysł na przyszłe wybory. Zastrzegł, że nie chodzi o budowę jednego bloku, ale o "jedno wspólne myślenie". "Żeby tak, jak pragmatycznie postępujemy w tych sprawach, też pragmatycznie, szanując autonomię i niezależność, postępowali także w sprawach taktyki" - zaznaczył Tusk.
Konstytucja, praworządność, samorządność, Europa, ochrona obywateli przed drożyzną - to zdaniem lidera PO kolejne sprawy, w których opozycja się może porozumieć. "Jestem autentycznie dumny z tego, że my w tych sprawach najważniejszych dla ludzi, dla polskich rodzin i dla państwa polskiego nie musimy godzinami dyskutować, bo to nas łączy w sposób bezdyskusyjny" - podkreślił Tusk.
Jeszcze zanim liderzy czterech partii podpisali deklarację samorządowców z ruchu "TAK! Dla Polski!", spotkali się na krótko w gabinecie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego (PO). (PAP)
autor: Marta Rawicz
mkr/ itm/