Ukraina/ Prezydent Zełenski omówił z premierem Portugalii kwestię kandydowania swego kraju do UE
Witając Costę Zełenski wyraził wdzięczność władzom Portugalii za wsparcie udzielone Ukrainie w walce z rosyjską inwazją.
“Portugalia w tej walce stoi po sprawiedliwej stronie historii” - powiedział ukraiński prezydent i wezwał rząd Costy do popierania aspiracji Kijowa do członkostwa w Unii Europejskiej.
Zełenski nie zgodził się z opinią Costy, że proces ukraińskiej integracji z UE może być czasochłonny, tak jak w przypadku Portugalii. Wskazał, że aspirująca do Unii na przełomie lat 70. i 80. Lizbona znajdowała się w bardzo innej sytuacji niż Kijów, a porównywanie obu przypadków określił jako niewłaściwe.
Premier Portugalii zapewnił, że Lizbona z “otwartymi ramionami czeka na Ukrainę w UE” i będzie popierać jej kandydaturę. Dodał też, że jego kraj jest gotowy pomóc w odbudowie ukraińskich szkół.
Costa po przybyciu na Ukrainę wysłał na Twitterze kilka komunikatów deklarując m.in. solidarność z “tym krajem i jego narodem”, a także wskazując, że podróż do obszarów, które doświadczyły działań wojennych wywołała w nim emocje.
“Nigdy nie zapomnę wizyty w Irpieniu. Skala zniszczenia i przemocy jest tam (…) powalająca. Zetknąłem się z dowodami okrutnych, masowych i nieuzasadnionych ataków” - napisał premier Costa podkreślając, że najbardziej uderzyła go przemoc, której doświadczyła ludność cywilna.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ ap/