Włochy/ Szef MSZ o planie dla Ukrainy: potrzebna międzynarodowa kolegialna inicjatywa
W opublikowanej w sobotę rozmowie minister spraw zagranicznych wyraził opinię, że niezbędna jest "kontrofensywa dyplomatyczna" z udziałem najważniejszych międzynarodowych instytucji.
"Sercem tego planu byłaby międzynarodowa grupa - wyjaśnił - czyli ONZ, Unia Europejska, OBWE; podstawowa grupa robocza, która stopniowo mogłaby angażować innych".
Jak zaznaczył minister, to tej pory próby mediacji podejmowały pojedyncze państwa.
"Ale my mówimy teraz, że trzeba połączyć wszystkie najbardziej znaczące organizacje międzynarodowe" - wskazał. Jako pierwszy cel ich wysiłków wymienił ustalenie lokalnych rozejmów; potem - zawieszenia broni, pracę nad neutralnością i na koniec zawarcie pokoju.
"Kiedy myślę o tysiącach ofiar wśród ukraińskich cywilów, nie jestem w stanie zastanawiać się nad tym, kto wygra, a kto przegra. Ta wojna może trwać ponad rok, a im dłużej będzie trwać, przyniesie więcej śmierci wśród niewinnych Ukraińców z winy Rosji" - oświadczył Luigi Di Maio.
Przypomniał: "To wojna o największej dziennej liczbie zabitych wśród cywilów i żołnierzy od czasów drugiej wojny światowej".
"Jeśli nie znajdzie się jak najszybciej pokojowego rozwiązania, Europa wyjdzie z tego z połamanymi kośćmi" - ostrzegł.
Zdaniem szefa MSZ Włoch wszyscy, jako wspólnota międzynarodowa, muszą zrobić więcej.
Di Maio poinformował, że podczas piątkowych obrad szefów MSZ krajów Rady Europy w Turynie rozmawiano także o kwestii ukraińskich zbóż, na które czeka wiele państw. Jak wyjaśnił, podkreślano, że należy stworzyć chronione korytarze transportu drogą morską z ukraińskich wybrzeży.
"Jeśli Rosja będzie dalej ją blokować, będzie odpowiedzialna za nowe wojny i niestabilność także w rejonach położonych w odległości tysięcy kilometrów" - mówił Do Maio relacjonując rozmowy. "Nie staniemy w obliczu kryzysu żywnościowego, ale wojny żywnościowej z gigantycznymi skutkami". - dodał
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ zm/