1. liga piłkarska - Widzew i Arka walczą na swoich boiskach o awans (zapowiedź)
Na razie znany jest jeden z zespół z bezpośrednim awansem do ekstraklasy - Miedź Legnica, a także wszyscy spadkowicze, czyli Stomil Olsztyn, Górnik Polkowice i GKS Jastrzębie.
Wszystkie niedzielne mecze na zapleczu ekstraklasy rozpoczną się o godz. 12.40.
Bezpośrednią promocję do ekstraklasy uzyskują dwie najlepsze drużyny, a ekipy z miejsc 3-6 powalczą o to w dwustopniowych barażach.
Na jedną kolejkę przed końcem sezonu Miedź zgromadziła 74 pkt, Widzew 59, a Arka 58.
Czwarta Korona Kielce (55) i piąta Odra Opole (51) na pewno wystąpią w barażach. O szóste miejsce walczą jeszcze cztery drużyny - szósty Chrobry Głogów (47), siódma Sandecja (47), ósme Podbeskidzie (45) i dziewiąty ŁKS Łódź (45).
Najważniejsze pytanie w niedzielę dotyczy kwestii drugiego miejsca w tabeli.
Akurat tak się złożyło, że Widzew i Arka podejmą drużyny walczące jeszcze o udział w barażach, więc emocji na pewno nie zabraknie.
Obecnie łodzianie wyprzedzają gdynian o jeden punkt, więc jeśli pokonają Podbeskidzie, nie będą musieli liczyć na potknięcie Arki z Sandecją.
Widzew czeka jednak trudne zadanie. Drużyna Janusza Niedźwiedzia w 2022 roku notuje u siebie słabe wyniki, przegrała tutaj aż cztery mecze - z Arką 2:5, Odrą 0:1, Koroną 1:2 i Resovią 1:4.
Tymczasem Podbeskidzie po zmianie trenera (od końca kwietnia w klubie pracuje Mirosław Smyła) pnie się w górę tabeli. Drużyna wygrała dwa ostatnie wyjazdowe mecze z solidnymi rywalami - 1:0 z Sandecją i 3:1 z Chrobrym, a w poprzedniej kolejce zremisowała u siebie po dobrej grze z Arką 1:1.
Na dodatek "Górale" mają dobre wspomnienia z jesiennego meczu z Widzewem - zwyciężyli u siebie aż 4:0.
Widzewiacy mieli ogromną szansę wywalczenia awansu już w poprzedniej kolejce. Potrzebowali zwycięstwa w Legnicy nad pewną awansu Miedzią. W 79. minucie - przy stanie 0:0 - wykonywali rzut karny, ale strzał Juliusza Letniowskiego bez kłopotów obronił Mateusz Abramowicz. Wkrótce potem łodzianie stracili bramkę po kontrataku i przegrali 0:1.
W przypadku zrównania się punktami Widzewa z Arką w tabeli, awans z drugiej lokaty wywalczy drużyna z Gdyni, która ma lepszy bilans bezpośrednich meczów.
Niedzielne spotkania drużyn z czołówki poprowadzą sędziowie z ekstraklasy - w Łodzi Bartosz Frankowski, a w Gdyni Tomasz Kwiatkowski.
Jeżeli chodzi o walkę o szóstą lokatę, ostatnią premiowaną grą w barażach, w teoretycznie najlepszej sytuacji jest Chrobry, który jako jedyny nie musi oglądać się na rywali. W niedzielę drużyna z Głogowa podejmie Zagłębie Sosnowiec i jeżeli wygra, wystąpi w barażach.
Sandecję i Podbeskidzie czekają wspomniane mecze z drużynami z czołówki, natomiast dziewiąty ŁKS Łódź zagra na wyjeździe z GKS Katowice.
Zdecydowanie najlepsza w 1. lidze Miedź na koniec sezonu spotka się na wyjeździe z Górnikiem Polkowice.
Program 34. kolejki: niedziela, 22 maja (wszystkie mecze o godz. 12.40) Widzew Łódź - Podbeskidzie Bielsko-Biała (sędzia: Bartosz Frankowski z Torunia) Arka Gdynia - Sandecja Nowy Sącz (Tomasz Kwiatkowski z Warszawy) Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec (Sylwester Rasmus z Kończewic) GKS Katowice - ŁKS Łódź (Łukasz Szczech z Kobyłki) GKS Tychy - Korona Kielce (Robert Marciniak z Krakowa) Górnik Polkowice - Miedź Legnica (Sebastian Tarnowski z Wrocławia) Odra Opole - Resovia Rzeszów (Radosław Trochimiuk z Przasnysza) Skra Częstochowa - GKS Jastrzębie (Wojciech Krztoń z Olsztyna) Stomil Olsztyn - Puszcza Niepołomice (w Bełchatowie; Filip Kaliszewski z Gdańska)
(PAP)
bia/ cegl/