25-latek z Manchesteru w kolejnych dniach zanotował 65, 69, 69 i 68 uderzeń. Suma -13 dała mu trzeci w karierze triumf w cyklu nazywanym wcześniej European Tour. Drugim miejscem podzieli się Nowozelandczyk Ryan Fox i Niemiec Yannik Paul - obaj zwieńczyli zawody rezultatem -11. Za nimi, z -10 na koncie, uplasowali się Amerykanin Chase Hanna i Oliver Bekker z RPA, a potem już Adrian Meronk, z -9 na karcie.

Najlepszy polski golfista miał fantastyczny początek - rywalizację rozpoczął od 66 uderzeń i niemal bezbłędnej rundy. Pod koniec dnia miał tylko jedno uderzenie straty do liderów, którymi wówczas byli Anglicy Dale Whitnell, Callum Shinkwin i Sam Horsfield.

W piątek wykonał 70 strzałów, a w sobotę 72, co spowodowało spadek na dzielone 21. miejsce. Słoneczną finałową niedzielę biało-czerwony gracz zaczynał z sześcioma uderzeniami straty do lidera, którym był Ryan Fox. W finale przez jakiś czas nazwisko Polaka plasowało się w czołowej trójce, a ostatecznie 67 uderzeń tego dnia i łączny rezultat 275 (-9 wobec par) dał mu samodzielne szóste miejsce.

Sensacją turnieju stał się 14-letni Ukrainiec Lev Grinberg - urodzony w Kijowie, mieszkający potem w Belgii, a następnie trenujący golfa w USA. W piątek został drugim najmłodszym graczem, który przeszedł przez cuta w turnieju DP World Tour, czyli po dwóch pierwszych dniach awansował do kolejnych dwóch rund. Startując jako amator, zawodowy turniej zakończył na 64. miejscu. (PAP)

anka/ cegl/