Po siedmiu rundach liderem mistrzostw jest nadal Francuz Fabio Quartararo (Yamaha), który zajął w niedzielnym wyścigu czwarte miejsce.

Bastianini wyprzedził Australijczyka Jacka Millera (Ducati) i Hiszpana Aleixa Espargaro (Aprilia). O zwycięstwo walczył długo rodak triumfatora, startujący z pole position Francesco Bagnaia, ale na kilka okrążeń przed końcem popełnił błąd, który spowodował jego upadek i wycofanie się z rywalizacji.

"Jestem bardzo zadowolony z tego wyścigu, bo to zwycięstwo jest nieoczekiwane, weekend był bardzo trudny (...), ale podczas wyścigu czułem, że moje tempo jest naprawdę dobre” - powiedział na mecie zwycięzca.

Quartararo utrzymał prowadzenie w mistrzostwach świata mając cztery punkty przewagi nad Espargaro i ośmiem nad Bastianinim.

„To był super trudny wyścig, jak dotąd najtrudniejszy w sezonie (...) wiedziałem, że Fabio jest za mną, ale wiedziałem, że trudno mu mnie wyprzedzić (...) wyścig polegał na tym, żeby nie popełniać błędów” - wyjaśnił Espargaro na mecie.

W kategorii Moto2 triumfował Hiszpan Augusto Fernandez przed rodakiem Aronem Canetem (obaj Kalex). Po siedmiu rundach MŚ liderem jest Włoch Celestino Vietti (Kalex) przed Japończykiem Ai Ogurą i Canetem.

Wyścig kategorii Moto3 zakończył się zwycięstwem Hiszpana Jaume Masii (KTM). Drugi, ze stratą zaledwie 0,15 sekundy, był Japończyk Ayumu Sasaki na Husqvarnie. Liderem MŚ w tej klasie jest Hiszpan Sergio Garcia (Gasgas). (PAP)

sab/ cegl/