Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-15, 08:40 Autor: PAP

Śledztwo ws. śmierci dziennikarza – wciąż wiele znaków zapytania

Prowadząca śledztwo ws. zabójstwa dziennikarza w Parku Śląskim Prokuratura Rejonowa w Chorzowie od początku brała pod uwagę, że zbrodni mógł się dopuścić mąż kobiety, z którą 30-latek spędził feralny wieczór, choć zeznała ona, że nie rozpoznała napastnika.

Kamil Żyła, który pracował jako górnik w jednej ze śląskich kopalń, jest poszukiwany listem gończym. Zaraz po śmierci dziennikarza zniknął. Prawdopodobnie wyjechał za granicę.


Według dotychczasowych ustaleń Ewelina Ż. i 30-letni Paweł K. spędzili wieczór 25 marca na randce – byli na kolacji i na gali boksu. Para miała się wkrótce pożegnać, ale wówczas do samochodu, w którym siedzieli, zaparkowanego w pobliżu stadionu GKS Katowice, zakradł się mężczyzna i zaatakował dziennikarza nożem. Początkowo zadawał ciosy siedzącemu w aucie, potem atakowany wypadł na zewnątrz. Sprawca zbiegł, a kobieta zawiozła dziennikarza na pogotowie. Nie udało się go uratować. Sekcja zwłok wykazała, że zadano mu ok. 50 ciosów. Zabezpieczono narzędzie zbrodni – był to kuchenny nóż.


Ewelina Ż. zeznała, że nie rozpoznała napastnika.


Prokurator rejonowy w Chorzowie Cezary Golik przyznał, że sprawstwo męża Eweliny Ż. było od początku brane pod uwagę przez śledczych jako jedna z hipotez. "Śledztwo komplikowało jednak stanowcze twierdzenie kobiety, że to nie był jej mąż" – zaznaczył.


Ewelina Ż. ma w śledztwie status świadka. W toku postępowania zasięgnięto opinii psychologa. "Istnieje mechanizm psychologiczny powodujący, że człowiek będący w stanie silnego stresu i szoku ma zaburzone postrzeganie" – wskazał prok. Golik pytany o to, czy jest możliwe, że kobieta nie rozpoznała w napastniku własnego męża.


W odpowiedzi na pytanie PAP, czy jest możliwe ewentualne pociągnięcie kobiety do odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań, prokurator Golik powiedział: "Taka możliwość jest zawsze. Na pewno na tym etapie postępowania to nie jest przesądzone".


Po zebraniu dodatkowych dowodów prowadzący postępowanie nabrali przekonania, że to Kamil Żyła zaatakował dziennikarza. Prokuratura zarzuca mu także zamontowanie na samochodzie żony urządzenia lokalizującego, z którym kobieta jeździła prawdopodobnie kilka dni. Zarzuty w tym wątku śledztwa usłyszał też znajomy Żyły, który miał mu pomóc w śledzeniu żony. Miał on kupić kartę SIM, która znalazła się w lokalizatorze, zarejestrować ją na swoje nazwisko i przekazać domniemanemu sprawcy zabójstwa.


1 kwietnia chorzowska prokuratura sformułowała zarzuty wobec Kamila Żyły i wniosła o jego aresztowanie. Poszukiwania utknęły jednak, ponieważ Sąd Rejonowy w Chorzowie ustalił termin posiedzenia w sprawie aresztu dopiero na 9 maja, co rodzina zamordowanego dziennikarza przyjęła z zaskoczeniem i rozczarowaniem.


"Opóźnia to wydanie za podejrzanym Europejskiego Nakazu Aresztowania, a każdy dzień zwłoki zmniejsza szansę na szybkie znalezienie sprawcy" – przekonywali bliscy ofiary.


9 maja Sąd Rejonowy w Chorzowie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, co umożliwiło wydanie za nim listu gończego. Prokuratura chce, by podejrzany był także ścigany poza granicami Polski. O wydanie za nim europejskiego nakazu aresztowania (ENA) śledczy wystąpili już do Sądu Okręgowego w Katowicach.


Komunikat z rysopisem i zdjęciem podejrzanego został opublikowany na stronie internetowej chorzowskiej i śląskiej policji. Kamil Żyła był ostatnio zameldowany w Jastrzębiu-Zdroju, w sierpniu skończy 35 lat. Ma 175-180 cm wzrostu, waży ok. 75 kg, ma szczupłą sylwetkę i brązowe oczy. Ma ciemne włosy, które – jak podają śledczy – mógł zafarbować na jasny blond – właśnie takie ma na udostępnionym przez policję zdjęciu. Ma też wytatuowane logo klubu FC Barcelona.


"Prowadzimy naprawdę bardzo szeroko zakrojone działania w celu ustalenia miejscu pobytu poszukiwanego. W związku opublikowaniem jego wizerunku zwracamy się też z apelem do społeczeństwa o informację, jeśli ktoś widział w ostatnim czasie tę osobę" – powiedział PAP komisarz Arkadiusz Bień z Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.


"To może zająć tygodnie lub miesiące, ale ufam, że prędzej czy później zostanie zatrzymany" – ma nadzieję prokurator Cezary Golik. (PAP)


autorka: Anna Gumułka


lun/ jann/


Kraj i świat

2024-07-23, godz. 07:50 Łódzkie/ Po wywróceniu się lawety z samochodami zablokowana A2 w kierunku Warszawy Laweta przewożąca dwa samochody osobowe przewróciła się przed godz. 5 na autostradzie A2 w rejonie Wiskitek. Jezdnia w kierunku Warszawy jest zablokowana. » więcej 2024-07-23, godz. 07:50 Paryż – duńskie i norweskie psy pomogą w wyszukiwaniu ładunków wybuchowych Duńskie i norweskie psy wojskowe pomogą francuskim służbom w wyszukiwaniu ładunków wybuchowych podczas olimpiady w Paryżu w strefach akredytacyjnych jak… » więcej 2024-07-23, godz. 07:30 "GW": Luksusy w ośrodkach dla leśników Leśnicy i myśliwi najwyraźniej lubią wypoczywać w luksusowych warunkach - ocenia wtorkowa 'Gazeta Wyborcza'. Jak podaje, Lasy Państwowe zainwestowały w… » więcej 2024-07-23, godz. 07:30 Media: palestyńskie ugrupowania podpisały w Pekinie deklarację o współpracy (aktl.) Kilkanaście palestyńskich ugrupowań politycznych podpisało we wtorek w Pekinie deklarację o współpracy - poinformowały chińskie media państwowe. Dokument… » więcej 2024-07-23, godz. 07:20 Amerykanista: być może wyłonią się kandydaci, którzy mogliby powalczyć z Harris o nominację partii Być może wyłonią się kandydaci, którzy mogliby spróbować powalczyć z Kamalą Harris o nominację Partii Demokratycznej do startu w wyborach prezydenckich… » więcej 2024-07-23, godz. 07:20 Paryż - organizatorzy w zdrowotnej gotowości We Francji spodziewane są miliony osób, które przyjadą do kraju podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu, co stwarza poważne zagrożenie epidemiologiczne. Organizatorzy… » więcej 2024-07-23, godz. 07:20 Joanna Bator: bałam się, że jasna, choć tragiczna bajka o moim dziadku okaże się rozczarowaniem (wywiad) Dziadek był nieobecnością. Bałam się, że ta jasna, choć tragiczna bajka o nim okaże się rozczarowaniem - powiedziała PAP pisarka Joanna Bator. Jej dziadek… » więcej 2024-07-23, godz. 07:00 Media: palestyńskie ugrupowania podpisały w Pekinie deklarację o współpracy Kilkanaście palestyńskich ugrupowań politycznych podpisało we wtorek w Pekinie deklarację o współpracy - poinformowały chińskie media państwowe. Dokument… » więcej 2024-07-23, godz. 06:40 Paryż - trener florecistów Glonek: mamy dużo szans medalowych w szermierce (wideo) 'Startujemy w trzech konkurencjach indywidualnie i mamy trzy drużyny, więc dużo szans medalowych w szermierce' - powiedział PAP trener polskich florecistów… » więcej 2024-07-23, godz. 06:20 Senacka Komisja Kultury we wtorek ponownie zajmie się nowelą ustawy o prawie autorskim Senacka Komisja Kultury i Środków Przekazu we wtorek będzie kontynuować prace nad nowelizacją ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Senatorowie… » więcej
22232425262728
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »