Radio Opole » Kraj i świat
2022-05-06, 17:50 Autor: PAP

Eksperci: rak jajnika powinien być leczony w certyfikowanych ośrodkach

Pacjentki z rakiem jajnika powinny być leczone w certyfikowanych ośrodkach, tzw. Ovarian Cancer Units. Wtedy efekty ich leczenia będą najlepsze – przekonują eksperci.

To, oraz edukacja kobiet i lekarzy pierwszego kontaktu, jak również dostęp do nowoczesnych terapii, może zwiększyć odsetek pacjentek z rakiem jajnika przeżywających co najmniej pięć lat - mówili specjaliści na debacie zorganizowanej przez Polskie Towarzystwo Ginekologii Onkologicznej oraz konsultanta krajowego w dziedzinie ginekologii onkologicznej prof. Mariusza Bidzińskiego. Odbyła się ona z okazji Światowego Dnia Świadomości Raka Jajnika, który obchodzimy 8 maja.


Prof. Włodzimierz Sawicki, prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej, przypomniał, że rak jajnika jest określany mianem cichego zabójcy kobiet. „Dane epidemiologiczne z 2020 r. mówią, że roczna liczba zachorowań przekracza nawet 4,5 tys. w Polsce z czego ponad 3 tys. pacjentek umiera” – mówił specjalista. Jak dodał, oznacza to, że w Polsce diagnozę raka jajnika słyszy 380 kobiet miesięcznie i 13 kobiet dziennie. „13 pacjentek dziennie dowiaduje się że ma raka jajnika, z czego 70 proc przegrywa tę walkę w ciągu 5 lat” – powiedział.


Według prof. Sawickiego problemem dotyczącym raka jajnika jest fakt, iż nie daje on wczesnych objawów, a jeśli pojawiają się symptomy - to w późniejszym stadium zaawansowania klinicznego.


Jak wymieniała prof. Anita Chudecka-Głaz, kierownik Kliniki Ginekologii Operacyjnej i Onkologii Ginekologicznej Dorosłych i


Dziewcząt Szpitala Uniwersyteckiego w Szczecinie, są to: dolegliwości bólowe brzucha i tzw. dyskomfort w obrębie jamy brzusznej, uczucie pełności po jedzeniu lub problemy z jedzeniem, wzdęcia, które się zdarzają szybko po jedzeniu, objawy ze strony układu moczowego – przede wszystkim częstomocz.


Prof. Mariusz Bidziński, konsultant krajowy w dziedzinie ginekologii onkologicznej, podkreślił, że jeśli takie objawy nie ustępują przez 3-4 tygodnie, mimo leczenia - na własną rękę, u lekarza rodzinnego czy gastrologa - to pacjentka powinna niezwłocznie złożyć wizytę ginekologowi.


Innym problemem, który wpływa negatywnie na wyniki leczenia raka jajnika jest obecnie brak badań przesiewowych w kierunku tego nowotworu, pozwalających wykrywać go w bardzo wczesnym stadium zaawansowania.


Z danych, które przytoczyła prof. Chudecka-Głaz wynika, że 75-80 proc. pacjentek z rakiem jajnika ma stawianą diagnozę w trzecim lub czwartym stopniu zaawansowania klinicznego. Tymczasem, gdy nowotwór ten zostanie wykryty w pierwszym stadium, to aż 90 proc. pacjentek przeżywa pięć lat, gdy w trzecim stadium – odsetek ten wynosi 40 proc., a w stadium czwartym – 20 proc.


Zdaniem prof. Bidzińskiego efekty leczenia raka jajnika można by znacznie poprawić, gdyby polskie pacjentki z tym nowotworem były leczone wyłącznie w ośrodkach kompleksowej opieki diagnostyczno-terapeutycznej, tzw. Ovarian Cancer Units. W Europie ośrodki te, aby otrzymać certyfikację, muszą leczyć co najmniej 50 kobiet z rozpoznaniem tego nowotworu rocznie.


„To są szpitale, które (…) mają doświadczenia, mają kadrę, mają cały system zarówno działań diagnostycznych jak i terapeutycznych, które pozwalają profesjonalnie podejść do tematu leczenia raka jajnika” – mówił prof. Bidziński.


Jak dodał, w takich wyspecjalizowanych ośrodkach na świecie aż 75 proc. kobiet w zaawansowanym stadium raka jajnika przeżywa minimum pięć lat.


„W Polsce za dużo ośrodków leczy raka jajnika. Obecnie mamy jedynie trzy ośrodki, które mają tzw. certyfikat europejski, czyli są to ośrodki, które zostały zakredytowane. Natomiast jest jeszcze sporo ośrodków, które mają potencjał, ale nie mają jeszcze akredytacji” – mówił prof. Bidziński. Jego zdaniem w każdym województwie (w zależności od jego wielkości) powinno być od 3 do 5 ośrodków wyspecjalizowanych w leczeniu raka jajnika. Tymczasem na przykład w woj. mazowieckim jest 27 takich placówek, przy czym niektóre leczą dwa – trzy przypadki rocznie.


Dr hab. Radosław Mądry, kierownik Oddziału Ginekologii Onkologicznej Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego w Poznaniu (Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego), podkreślił, że w ośrodkach kompleksowo leczących raka jajnika pacjentki powinny mieć przeprowadzone badania genetyczne.


„Według rekomendacji zagranicznych i polskich towarzystw naukowych badania genetyczne powinny być obligatoryjnie wykonywane u wszystkich chorych na raka jajnika na jak najwcześniejszym etapie diagnozy. Takie postępowanie nie tylko umożliwia optymalny dobór leczenia, ale również rozpoczyna proces objęcia ochroną rodziny z grupy podwyższonego ryzyka zachorowania, co jest bardzo ważne z punktu widzenia profilaktyki chorób onkologicznych” – podkreślił prof. Bidziński, cytowany w informacji prasowej przesłanej PAP. Tymczasem wykonywanie badań genetycznych u chorych na raka jajnika nie przekracza 35 proc. wśród wszystkich leczonych kobiet. Jest to związane z tym, że ośrodki regionalne nie koordynują ścieżek terapeutycznych pacjentek, ocenił konsultant krajowy w dziedzinie onkologii ginekologicznej.


Dr Mądry zaznaczył, że jeśli chodzi o leczenie pacjentek z rakiem jajnika nowoczesnymi terapiami, to w Polsce dokonał się postęp. Dostęp do leczenia inhibitorami PARP otrzymało większość nowozdiagnozowanych pacjentek z zaawansowanym, platynowrażliwym rakiem jajnika, niezależnie od statusu mutacji w genach BRCA1 i BRCA2. Badania kliniczne wykazały skuteczność inhibitorów PARP u pacjentek platynowrażliwych, zarówno u tych, które mają mutacje w genach BRCA1 lub BRCA2, jak również i u tych, które miały inne zaburzenia naprawy uszkodzeń DNA.


Najlepsze efekty są widoczne w przypadku zastosowania inhibitorów PARP w pierwszej linii leczenia, choć korzyści odnoszą także pacjentki leczone na etapie nawrotu choroby.


Dr Mądry zwrócił uwagę, że wciąż nierozwiązany jest problem leczenia inhibitorami PARP chorych z zaawansowanym rakiem jajnika i mutacją w genach BRCA, z chorobą resztkową (tzw. chore wysokiego ryzyka nawrotu), które już otrzymują leczenie bewacyzumabem. Bewacyzumab jest lekiem antyangiogennym, który hamuje powstawanie nowych naczyń krwionośnych odżywiających guza. Badanie PAOLA-1 pokazuje, że zastosowanie leczenia podtrzymującego olaparybem (inhibitor PARP) u chorych otrzymujących chemioterapię z bewacyzumabem wydłuża czas do nawrotu choroby o 20 miesięcy.


Specjalista wyraził nadzieję, że wkrótce uda się wprowadzić zapisy w programie lekowym, które umożliwią stosowanie tego leczenia. (PAP)


Autorka: Joanna Morga


jjj/ zan/


Kraj i świat

2024-07-24, godz. 07:10 Fragmenty legendarnego filmu o Holocauście zostaną pokazane w Wenecji We wtorek 23 lipca ogłoszono repertuar tegorocznego Festiwalu w Wenecji. Wśród zaprezentowanych tam filmów uwagę zwraca m.in. dokument „From Darkness to… » więcej 2024-07-24, godz. 07:00 Ze Strzyżowa na Księżyc - historia polskiego konstruktora łazika księżycowego 55 lat temu człowiek po raz pierwszy stanął na Księżycu. Niedługo potem przetransportowano tam również pierwszy pojazd. Układ jezdny łazika był dziełem… » więcej 2024-07-24, godz. 07:00 Paryż – zdrowie psychiczne sportowców już nie tematem tabu, Francja nadrabia zaległości Trzy lata po tym, jak gwiazda światowej gimnastyki sportowej Amerykanka Simone Biles na oczach kibiców zmagała się z problemami psychicznymi w trakcie igrzysk… » więcej 2024-07-24, godz. 06:50 Serial Alfonso Cuarona z Cate Blanchett w roli głównej zadebiutuje w Wenecji 28 sierpnia startuje 81. Festiwal Filmowy w Wenecji. Poza konkursem pokazane zostaną tam również cztery seriale. Największą uwagę wśród nich zwraca „Disclaimer”… » więcej 2024-07-24, godz. 06:40 Paryż/lekkoatletyka - Popowicz-Drapała: może uda się komuś zaszczepić ducha sportu (wideo) 'Jeżeli komuś, nawet jednej osobie, uda się zaszczepić dzięki naszym występom ducha sportu, to warto' - powiedziała PAP Marika Popowicz-Drapała, która… » więcej 2024-07-24, godz. 06:40 Prof. Pruszczyk: Będę kandydował na stanowisko rektora WUM W ostatnim czasie nasza uczelnia doznała poważnych turbulencji. Emocje, które pojawiły się przy okazji wyborów, zaczęły przyćmiewać inne kwestie - powiedział… » więcej 2024-07-24, godz. 06:40 "DGP": Kto za Trzaskowskiego w Warszawie? Platforma Obywatelska powoli przymierza się do wskazania następcy Rafała Trzaskowskiego, gdyby ten latem przyszłego roku wygrał wybory na prezydenta kraju… » więcej 2024-07-24, godz. 06:40 Wiceszef MI dla "DGP": chcemy bezpłatnego dostępu do wody pitnej dla rodzin w określonym zakresie Stawiamy na oszczędzanie wody, ale chcemy też bezpłatnego dostępu do wody pitnej dla rodzin w określonym zakresie - mówi wiceminister infrastruktury Przemysław… » więcej 2024-07-24, godz. 06:30 Chiny/ Władze: Tajwańczycy nie powinni się obawiać przepisów przewidujących karę śmierci dla separatystów Pracujący w Chinach Tajwańczycy nie powinni obawiać się wytycznych Pekinu wprowadzonych w zeszłym miesiącu, które przewidują karę śmierci wobec 'krnąbrnych'… » więcej 2024-07-24, godz. 06:30 100 lat temu urodziła się Krystyna Skuszanka - wieloletnia dyrektorka polskich teatrów 24 lipca 1924 roku urodziła się Krystyna Skuszanka - reżyser teatralna, dyrektorka, która wprowadziła nowohucki Teatr Ludowy do czołówki polskich scen… » więcej
14151617181920
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »