Zbigniew Rau: najprawdopodobniej pula pomocy koordynowanej przez NATO może się zwiększać (krótka)
"Dyskusja dotyczyła tego, do jakiego stopnia poszczególną pomoc - czy to humanitarną czy niehumanitarną - należy koordynować pod auspicjami NATO, czy należy zostawić ją do relacji bilateralnych między poszczególnymi państwami a Ukrainą" - powiedział minister Rau.
Zaznaczył, że "ostatecznych rozstrzygnięć nie ma". "Najprawdopodobniej pula koordynowanej pomocy przez NATO może się zwiększać" - powiedział szef MSZ.
Szef polskiego MSZ podkreślił, że apel ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kułeby spotkał się ze zrozumieniem. Dopytywany przez dziennikarzy zaznaczył, że apel ten "został przyjęty, jako realistyczny".
"Założenie jest takie, że to, co łączy wszystkich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego to są wartości, przestrzeganie postanowień prawa międzynarodowego. Ukraina została zaatakowana niczym niesprowokowaną agresją Rosyjską. W związku z tym, zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych ma prawo się bronić i ma prawo oczekiwać pomocy od państw trzecich" - wyjaśnił szef MSZ.
"Jeśli bronimy tych wartości najbardziej podstawowych, które nas łączą, to trzeba ich bronić w Ukrainie - tam, gdzie toczy się wojna. To jest to założenie" - mówił Rau.
Zaznaczył, że "pytania: kiedy? co? w jakim czasie? - pozostają otoczone dyskrecją".
Kułeba poinformował w czwartek w Brukseli, że Ukraina będzie nadal domagać się, aby Zachód wprowadził embargo na ropę i gaz z Rosji. Zaapelował też do krajów Sojuszu o zwiększenie dostaw broni. „Będziemy nadal nalegać na pełne embargo na ropę i gaz” – powiedział minister dziennikarzom na wspólnym briefingu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.
Kułeba wezwał także kraje NATO do wysłania większej liczby samolotów, systemów obrony przeciwlotniczej, pocisków i pojazdów wojskowych na Ukrainę. "Mój program jest bardzo prosty. Są na nim tylko trzy kwestie. To broń, broń i broń" - powiedział szef MSZ Ukrainy w Kwaterze Głównej Sojuszu. (PAP)
Autor: Magdalena Gronek
mgw/ par/