Powstanie kontynuacja musicalu „West Side Story”
Za sprawą filmu Stevena Spielberga nowe pokolenie widzów może zapoznać się z tą stworzoną przez Stephena Sondheima opowieścią inspirowaną dramatem „Romeo i Julia” Williama Szekspira. „West Side Story” opowiada historię miłości Marii i Tony’ego. Oboje pochodzą ze zwaśnionych ze sobą środowisk, a ich miłość skazana jest na niepowodzenie. O dalszych losach bohaterki musicalu ma opowiedzieć jego musicalowa kontynuacja zapowiadana przez magazyn „Forbes”.
Zatytułowany „Maria” musical zostanie wystawiony na deskach The Long Wharf Theatre z New Haven w stanie Connecticut. Jego autorami jest małżeństwo Steven Sapp i Mildred Ruiz-Sapp. W wypowiedziach twórców na temat ich dzieła znajdują się informacje zdradzające zakończenie musicalu/filmu Spielberga.
„Co stało się z tą młodą kobietą, Marią, po tym jak opuściła park po morderstwie Tony’ego? Jak układa jej się życie, gdy poznała co to jest nienawiść? Gdzie spotkamy ją później? Marzeniem każdego Portorykańczyka jest powrót na rodzinną wyspę. Akcja musicalu rozgrywać się będzie w samym środku huraganu Maria. Właśnie na Portoryko Maria zmierzy się z tym, co przeżyła i co zdarzyło się jej wcześniej” – mówią twórcy musicalu.
Kontynuacja „West Side Story” będzie pierwszą okazją do tego, by tę historię z Portorykańczykami w rolach głównych opowiedzieli sami Portorykańczycy. „Do tej pory naszą historię opowiadali biali amerykańscy mężczyźni. Określali, kim jesteśmy z pozycji wyższości, jako dominująca rasa wyższa. A co za tym idzie, kolonizując nas od nowa” – twierdzi cytowana przez „Forbes” profesor Nancy Mercado. (PAP Life)
kal/ gra/