USA/ Departament Stanu: szybko ustalimy, czy Iran chce negocjować w dobrej wierze
"Powinniśmy wiedzieć wystarczająco szybko, czy Irańczycy wrócą do Wiednia, aby negocjować w dobrej wierze – powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price - Nie sądzę, że będziemy musieli długo czekać na konkrety po wznowieniu tej sesji i wkrótce Stany Zjednoczone oraz nasi sojusznicy i partnerzy będą mogli powiedzieć, czy Irańczycy wrócili z wolą negocjacji w jakikolwiek sensowny sposób".
Cytując słowa szefa amerykańskiej dyplomacji Antony Blinkena Price ponownie ostrzegł, że przestrzeń do negocjacji staje się "bardzo, bardzo wąska". "Nie zawsze będzie w naszym najlepszym interesie dążyć do powrotu do umowy" – zaznaczył Price.
Siódma runda wiedeńskich negocjacji światowych mocarstw z Iranem na temat możliwości powrotu do umowy nuklearnej z 2015 roku został przerwana w piątek. Delegacje europejskich sygnatariuszy paktu mieli udać się do swoich krajów, aby zastanowić się nad irańskimi propozycjami, o których w kuluarach rozmów mówiło się, że są one raczej niemożliwe do przyjęcia przez zachodnich negocjatorów.
W wiedeńskich negocjacjach uczestniczą przedstawiciele Iranu oraz delegacje Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Chin, Rosji i UE, a także pośrednio USA.
Umowa nuklearna zawarta w 2015 roku, znana jako JCPOA, pomiędzy Teheranem a mocarstwami światowymi zakładała, że Iran nie będzie wzbogacał uranu do poziomu wyższego niż 3,67 proc., w zamian zniesiono międzynarodowe sankcje gospodarcze nałożone na ten kraj.
Porozumienie miało ograniczyć program nuklearny Iranu i uniemożliwić Teheranowi opracowanie broni jądrowej. Iran twierdzi, że jego program atomowy nie służy celom militarnym. (PAP)
zm/