"Jedynie w południowych powiatach regionu nawierzchnie dróg są czarne mokre z błotem pośniegowym; miejscami zabielone" - powiedział PAP Ryszard Kozak z Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.

Dodał, że "w nocy i rano skutki opadów śniegu usuwało 28 pługopiaskarek". Nawierzchnie pozostałych dróg wojewódzkich na Podkarpaciu "są czarne suche lub czarne mokre".

"Jednocześnie informujemy użytkowników, że warunki na drogach mogą w każdej chwili ulec zmianie. Natomiast lokalnie na drogach zalesionych lub w okolicach cieków i rzek może wystąpić śliskość spowodowana specyficznym mikroklimatem" – mówił Kozak.

Jak zaznaczył, należy pamiętać o dostosowaniu prędkości oraz techniki jazdy do warunków panujących na drogach.

W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego. "Zagrożenie lawinowe dotyczy m.in. połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu" – zauważył ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Łukasz Derwich.

W bieszczadzkich dolinach leży 15-18 cm śniegu. Natomiast powyżej górnej granicy lasu pokrywa śnieżna wynosi od 30 do nawet 70 cm.

"W górach jest bezwietrznie. Dominuje całkowite zachmurzenie, a mgła ogranicza widoczność. Są trudne warunki do uprawiania turystyki" – mówił Derwich.(PAP)

Autor: Alfred Kyc

kyc/ mark/