Ekstraklasa piłkarska - Stal - Wisła Płock 2:1 (opinie)
Po meczu Stal – Wisła Płock (2:1) powiedzieli:
Maciej Bartoszek (trener Wisły Płock): "Na początku meczu wydało się, że dobrze funkcjonujemy, ale przytrafiło się za dużo błędów, niewymuszonych strat co napędzało Stal. Potem był niepotrzebny rzut karny, choć myślę, że lekko problematyczny, a wcześniej wydawało się, że karny powinien być dla nas. Generalnie pierwsza połowa nie potoczyła się tak, jak chcieliśmy.
- Po przerwie widzieliśmy już inny zespół. Druga część tej połowy to już nasza całkowita dominacja. Biorąc pod uwagę całe spotkanie, wydaje się, że byliśmy zespołem lepszym, ale nie zawsze lepszy wygrywa. Brakowało troszeczkę szczęścia w ostatnich minutach. Wracamy do domu bez punktów, musimy się podnieść. Przed tym spotkaniem mieliśmy dużo problemów personalnych”.
Adam Majewski (trener Stali Mielec): "Przede wszystkim cieszymy się ze zwycięstwa, to jest najważniejsze. Mecz miał dwa oblicza. Na początku było dużo kontrowersji. Wydawało się, że będzie karny dla Wisły, a potem był rzut karny dla nas. Od 15. minuty przejęliśmy inicjatywę. Wyglądało to całkiem nieźle, prowadziliśmy 2:0, a od 60. minuty zaczęły się nasze kłopoty. Zabrakło utrzymania się przy piłce i skupiliśmy się na obronie. Ta bramka, która wisiała w powietrzu, wpadła w końcówce. Dopisało nam szczęścia, ale pomógł nam też Rafał Strączek. Cieszymy się, gratuluję zawodnikom zaangażowania i walki do samego końca". (PAP)
gw/ cegl/