Ekstraklasa piłkarska - Górnik Łęczna - Górnik Zabrze 1:2 (opinie)
Po meczu Górnik Łęczna - Górnik Zabrze (1:2) powiedzieli:
Kamil Kiereś (trener Górnika Łęczna): "Liczyliśmy na zwycięstwo i dobrze się ten mecz rozpoczął dla nas, bo pierwsi strzeliliśmy gola, ale wyrównał Podolski strzelając bramkę +stadiony świata+. W tej części meczu, bardzo żywej, była swoista wymiana ciosów, choć w drugiej fazie pierwszej połowy pozostawialiśmy przeciwnikom zbyt wiele swobody na operowanie piłką, co oni wykorzystali zdobywając drugą bramkę. W drugiej połowie zabrakło z naszej strony konkretnych sytuacji, by wyrównać. Żałujemy oczywiście porażki, nasza sytuacja była trudna, a po tym meczu jest jeszcze trudniejsza. Jednak dopóki matematyka nie odbierze nam szans, to będziemy walczyć. Chcemy jak najlepiej grać zespołowo. Trzeba się otrząsnąć i w każdym następnym meczu usilnie o te punkty walczyć".
Jan Urban (trener Górnika Zabrze): "Skomplikował nam się mecz na początku, bo straciliśmy bramkę, jednak odpowiedzieliśmy dość szybko. Zdobyliśmy gola tuż przed przerwą, ale wcześniej mogliśmy +zamknąć+ to spotkanie, bo stworzyliśmy sobie kilka znakomitych sytuacji, których nie wykorzystaliśmy. Wiadomo, że w drugiej połowie, przy jednobramkowej przewadze, zespół gospodarzy dążył do wyrównania, a my w kilku momentach sami komplikowaliście sobie sytuację w niebezpiecznych miejscach tracąc piłkę. Był to dla nas bardzo ważny mecz, bo już dawno nie wygraliśmy dwóch spotkań z rzędu, a to pozwala nam na większy oddech".(PAP)
asz/ pp/