Dzielnica Wola nie zgadzała się ze zwrotem zreprywatyzowanej działki przy ulicy Bema 76, na której znajduje się boisko Liceum im. Mikołaja Kopernika. Spółka RK Investment, która po przekształceniu nabyła roszczenia od spadkobierców, chciała wybudować na miejscu boiska obiekt mieszkalno-usługowy. W kwietniu bieżącego roku komisja weryfikacyjna stwierdziła nieważność decyzji miasta ws. nieruchomości przy ul. Bema 76. Teraz sąd rejonowy wykreślił z księgi wieczystej spółkę RK Investment. Dzielnica planuje równolegle wystąpić o wydanie zajętej działki i o pozwolenie na remont obiektu sportowego.

W 2012 roku wydana została decyzja zwrotowa na rzecz spółki, która nabyła roszczenia od spadkobierców i chciała wybudować na miejscu boiska obiekt mieszkalno-usługowy. Decyzję w imieniu m.st. stołecznego Warszawy wydał ówczesny wiceszef stołecznego BGN Jakub R., który ustanowił tym samym użytkowanie wieczyste na rzecz spółki. "W decyzji podpisanej przez Jakuba R. znalazł się element niespotykany w innych decyzjach reprywatyzacyjnych, mianowicie została ustanowiona służebność drogi do terenu, na którym znajdowało się boisko szkolne" - podkreśliła w kwietniu w komunikacie komisja weryfikacyjna. Jakub R. jest oskarżony w procesie związanym z reprywatyzacją.

"To sprawa, w którą jestem zaangażowany od 2014 roku, czyli od momentu, kiedy objąłem swój urząd. Od samego początku zgłaszaliśmy szereg uwag co do zasadności wydania decyzji" – powiedział cytowany w komunikacie burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. Działania władz dzielnicy przyczyniły się do postawienia sprawy boiska przed komisją weryfikacyjną ds. reprywatyzacji, która potwierdziła wątpliwości i unieważniła zwrot.

"To, co rzucało się na pierwszy rzut oka, to wysokość ustanowionego czynszu, wynosząca 1 zł za metr kwadratowy. Działka ma powierzchnię 1944 metrów, więc łatwo obliczyć, że była to opłata jedynie symboliczna" – powiedział zastępca burmistrza Woli Adam Hać. "Wydanie takiej decyzji było niemożliwe w świetle prawa, bo spółka jedynie nabyła roszczenia od dawnych spadkobierców na podstawie umowy sprzedaży, natomiast nie była następcą prawnym w rozumieniu dekretu oraz uchwały" – dodał.

Nie były to jednak jedyne zastrzeżenia zarządu Woli. "Zwrócony teren miał ustanowioną nieważną z mocy prawa drogę konieczną przez pobliski ogródek jordanowski, na którym znajduje się infrastruktura szkolna" - wyjaśnił wiceburmistrz.

Decyzja komisji weryfikacyjnej i sądowe wykreślenie spółki z księgi wieczystej otwierają dzielnicy drogę do odzyskania działki, na której znajduje się boisko szkolne. Dzielnica zamierza rozpocząć starania o to, by po odzyskaniu działki mieć wszystkie pozwolenia na przywrócenie obiektowi sportowemu funkcjonalności. "Zaczniemy od złożenia wniosku o lokalizację inwestycji celu publicznego" - wskazał wiceburmistrz Hać.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ jann/