Generał wziął udział w konferencji Globalnego Forum Sił Specjalnych (GSOF), które rozpoczęło się we wtorek w Warszawie. Jak powiedział, koncepcja operacyjna przygotowana przez SGWP uwzględnia działania sił specjalnych, także w ramach działań koalicyjnych.

"Siły specjalne są elementem taktycznym pod względem wielkości, ale ich charakter sprawia, że pojedyncze osoby lub grupy osób mogą osiągać efekty strategiczne" – powiedział.

Zaznaczył, że "siły specjalne są specjalne nie tylko z nazwy, ale ze względu na wyjątkowe zdolności i szkolenie". "Są przeznaczone do działania w trudnym, nieprzyjaznym otoczeniu. Ci ludzie są narażeni na ryzyka, z którym zwykle nie stykają się siły konwencjonalne, dlatego selekcja i szkolenie mają kluczowe znaczenie" – powiedział. "Personel to podstawa, nie wyposażenie, nie doktryna, lecz personel" – powiedział.

Podkreślił też, że wojska specjalne działają we wszystkich fazach – od czasów pokoju, przez kryzys, działania "w pełni kinetyczne", po proces stabilizacji – powrotu od czasu wojny do pokoju.

Dodał, że ich zadania obejmują nie tylko odstraszanie i walkę, a forum jest okazją do wymiany między siłami specjalnymi z różnych państw informacji i doświadczeń, jak działać w warunkach poniżej progu wojny. "Otwarty konflikt zbrojny jest +najłatwiejszą+ formą działania, najtrudniej operować w warunkach niewiadomego, kiedy nie mamy jasnej sytuacji, kto jest naszym przeciwnikiem, jakie są jego zamiary, jakie środki militarne mogą być użyte" – powiedział Mikutel.

Jak dodał, siły specjalne "utrzymują najwyższą gotowość operacyjną, dlatego działają w praktycznie każdych warunkach, do ich zadań należą także działania antyterrorystyczne - oprócz sił specjalnych nikt nie ma takich zdolności kinetycznych". Dodał, że w spektrum działań sił specjalnych znajdują się także "działania podskórne, które dziś nazywamy hybrydowymi – działania informacyjne, wpływ na osoby trzecie, pomoc innym organom państwa np. policji, niekoniecznie z użyciem broni".

Podkreślił zarazem, że siły konwencjonalne powinny znać zdolności sił specjalnych, a siły specjalne być świadome, że potrzebują zdolności wojsk konwencjonalnych, np. w transporcie lotniczym i wsparciu z powietrza. "Ta świadomość pozwala uzyskać synergię" – dodał.

Także dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu ppłk Wojciech Danisiewicz zaznaczył, że potrzebna jest ścisła kooperacja między wojskami specjalnymi a pozostałą częścią sił zbrojnych. Jak powiedział, forum jest okazją do wymiany doświadczeń żołnierzami między sił specjalnych z różnych państw ba temat konfliktów toczących się w na świecie, nowych technik i sposobów działania.

Konferencja Global Special Operation Forces odbywa się po raz piąty, poprzednie miało miejsce w 2019 r. w Brukseli. Warszawskie sympozjum było planowane na ubiegły rok, zostało przełożone z powodu pandemii.(PAP)

brw/ ann/