Radio Opole » Kraj i świat
2021-10-22, 22:50 Autor: PAP

Ekstraklasa piłkarska - Lech - Wisła Płock 4:1 (opis2)

Lech Poznań - Wisła Płock 4:1 (1:1)


Bramki: 1:0 Bartosz Salamon (14-głową), 1:1 Dusan Lagator (16), 2:1 Radosław Murawski (53), 3:1 Jakub Kamiński (77), 4:1 Joao Amaral (88).


Żółta kartka - Lech Poznań: Barry Douglas, Michał Skóraś. Wisła Płock: Mateusz Szwoch, Piotr Tomasik.


Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 20 077.


Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milic, Barry Douglas - Adriel Ba Loua (78. Michał Skóraś), Radosław Murawski (78. Jesper Karlstroem), Dani Ramirez (66. Joao Amaral), Pedro Tiba (66. Nika Kwekweskiri), Jakub Kamiński - Mikael Ishak (82. Artur Sobiech).


Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Damian Zbozień, Dusan Lagator, Damian Michalski, Piotr Tomasik - Dawid Kocyła (68. Fryderyk Gerbowski), Mateusz Szwoch, Filip Lesniak, Damian Rasak (81. Jorginho), Damian Warchoł (81. Marko Kolar) - Patryk Tuszyński (68. Łukasz Sekulski).


Lider ekstraklasy nie zwalnia tempa i pewnie pokonał Wisłę Płock 4:1. Swoją przewagę udokumentował jednak dopiero w drugiej połowie. Płocczanie zanotowali z kolei siódmą porażkę na wyjeździe.


Wiślacy do Poznania przyjechali z nadzieją na przerwanie fatalnej wyjazdowej passy – w tym sezonie w dotychczasowych sześciu meczach na boiskach rywali nie zdobyli nawet punktu. To jednak Lech podbudowany zwycięstwem na Łazienkowskiej (1:0) był zdecydowanym faworytem spotkania.


Trener płocczan Maciej Bartoszek jeszcze przed meczem miał twardy orzech do zgryzienia, bowiem na rozgrzewce urazu doznał kapitan zespołu Dominik Furman, którego zastąpił Filip Lesniak. Ta nieoczekiwana zmiana nie zdeprymowała piłkarzy Wisły, choć od pierwszych minut musieli odpierać ataki gospodarzy.


W 14. minucie pod dośrodkowaniu Dani Ramireza, Bartosz Salamon "wcisnął" głowę między obrońców gości i pokonał Krzysztofa Kamińskiego. Radość podopiecznych Macieja Skorży trwała zaledwie 120 sekund. Po dalekim wyrzucie z autu, piłki nie przeciął żaden z piłkarzy Lecha, ta trafiła do Damiana Michalskiego, który idealnie obsłużył Dusana Lagatora. Czarnogórzec z bliska nie dał szans Filipowi Bednarkowi.


Szybko stracony gol nieco zaskoczył poznaniaków, a goście umiejętnie wybijali z rytmu "Kolejorza". Wiślacy starali się szybko przerywać akcje lechitów, czasami uciekając się do fauli. Sami też powoli wznawiali grę, celebrowali wykonywanie rzutów wolnych.


Płocczani byli też dość dobrze zorganizowani w defensywie i choć przewaga Lecha w strzałach na bramkę była ogromna (11-1), to tylko raz Kamiński znalazł się prawdziwych opałach. Najpierw z trudem sparował uderzenie Jakuba Kamińskiego, a po chwili słupek go wyręczył po dobitce Adriela Ba Loua.


Po przerwie Lech z jeszcze większą determinacją zaatakował. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Mikael Ishak dograł piłkę wzdłuż bramki, a Lagator skiksował przy próbie wybicia piłki. Ta stała się łatwym łupem dla Radosława Murawskiego, który z łatwością wpakował piłkę do siatki, zdobywając pierwszego gola w barwach Lecha.


Po ponownym objęciu prowadzenia, lider ekstraklasy chciał jak najszybciej "zamknąć" spotkanie, bowiem piłka nie opuszczała połowy gości. Podopieczni Bartoszka nie mieli sposobu na powstrzymanie ataków Lecha, ale mieli trochę szczęścia, bowiem rywalom brakowało dobrego wykończenia.


Wisła sporadycznie gościła w polu karnym poznaniaków, w drugiej odsłonie Bednarek był praktycznie bezrobotny. Rezerwowy Łukasz Sekulski zdobył wprawdzie gola, ale uczynił to ze spalonego.


Lechici mieli coraz więcej przestrzeni na boisku i coraz częściej mieli okazję do gry z kontry. Po jednej z nich Joao Amaral podał do Kamińskiego, który z boku pola karnego uderzył niezwykle precyzyjnie. Czwarty gol padł po fatalnym zagraniu Marko Kolara, który został zablokowany przez Amarala. Portugalczyk przejął piłkę i przez ponad 40 metrów samotnie biegł w kierunku Kamińskiego. W sytuacji jeden na jeden nie dał szans golkiperowi rywali. (PAP)


Autor: Marcin Pawlicki


lic/ krys/


Kraj i świat

2024-08-07, godz. 01:50 Serbia/ Przedstawiono rządowy zespół mający badać wpływ wydobycia litu na zdrowie mieszkańców Minister zdrowia Serbii Zlatibor Lonczar przedstawił we wtorek zespół ekspercki mający zbadać wpływ planowanej w kraju eksploatacji litu na zdrowie mieszkańców… » więcej 2024-08-07, godz. 00:30 Serbia/ Media: pod powierzchnią przyjaźni relacje z Moskwą słabną; przyczyną Ukraina Na powierzchni wszystko jest takie, jakie było zawsze: więź rosyjsko-serbska ma się dobrze. Pod powierzchnią jednak wszystko wygląda zupełnie inaczej, a… » więcej 2024-08-07, godz. 00:20 Paryż - tabela medalowa Na czele tabeli medalowej igrzysk olimpijskich w Paryżu są Amerykanie - 24 złotych, 31 srebrnych i 31 brązowych. Polska we wtorek nie powiększyła dorobku… » więcej 2024-08-07, godz. 00:10 Chorwacja/ Premier Plenković zapowiedział "ogromne inwestycje" w chorwacką armię Budżet obronny Chorwacji został już zwiększony o 122 proc., dając nam ogromne środki do inwestowania w naszą armię - powiedział chorwacki premier Andrej… » więcej 2024-08-07, godz. 00:00 Paryż - medaliści wtorkowych konkurencji i miejsca Polaków Medaliści wtorkowych konkurencji (6 sierpnia) i miejsca Polaków: BOKS60 kg kobiet 1. Kellie Harrington (Irlandia) 2. Yang Wenlu (Chiny) 3. Beatriz Ferreira… » więcej 2024-08-06, godz. 23:50 Paryż/boks - kategoria 60 kg kobiet (wyniki) Wyniki olimpijskiego turnieju w boksie kobiet w kategorii 60 kg: półfinałyKellie Harrington (Irlandia) - Beatriz Ferreira (Brazylia) 4:1Yang Wenlu (Chiny)… » więcej 2024-08-06, godz. 23:50 Serbia/ Szef MSW: dzięki współpracy z Austrią i Węgrami nielegalna migracja spadła o 70 proc. Minister spraw wewnętrznych Serbii Ivica Daczić powiedział we wtorek, że współpraca z Austrią i Węgrami w zakresie kontroli granic przyniosła ogromny… » więcej 2024-08-06, godz. 23:50 Paryż/boks - złoty medal Irlandki Harrington w kat. 60 kg Irlandka Kellie Harrington triumfowała w bokserskiej kategorii 60 kg i zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Paryżu. W finale pokonała Chinkę Yang Wenlu… » więcej 2024-08-06, godz. 23:40 Paryż – AZS AWF Katowice podziękował Anicie Włodarczyk AZS AWF Katowice podziękował swojej zawodniczce, trzykrotnej mistrzyni olimpijskiej, Anicie Włodarczyk, która zajęła czwarte miejsce w konkursie rzutu młotem… » więcej 2024-08-06, godz. 23:30 Liban/ Przywódca Hezbollahu: Izrael słusznie się nas boi, nie ma już dawnej siły Izrael nie jest już niezwyciężoną siłą na Bliskim Wschodzie i dlatego słusznie boi się kierowanej przez Iran 'osi oporu' - oświadczył we wtorek przywódca… » więcej
43444546474849
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »