Rozpatrzenie informacji na temat sytuacji prawnej dotyczącej udziału zagranicznych zawodników w polskim sporcie, ze szczególnym uwzględnieniem gier zespołowych, było właśnie tematem środowego posiedzenia sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

Resort - jak podkreśliła Krupka - nie ingeruje w procedury transferowe realizowane w związkach sportowych. Ma natomiast moralny obowiązek starać się o to, aby coraz więcej Polaków występowało w czołowych klubach piłki nożnej, siatkówki, koszykówki czy hokeja na lodzie.

"Im wyższy poziom rozgrywek, w których uczestnicą Polacy, tym wyższy poziom reprezentacji w tych dyscyplinach. A właśnie na tym nam szczególnie zależy" - dodała Krupka.

Generalnie - jak wynika z wyjaśnień przedstawicieli związków sportowych - aktualnie nie ma żadnych ograniczeń dotyczących podpisywania kontraktów z cudzoziemcami.

W klubach siatkarskich warunkiem koniecznym jest posiadanie przez zawodnika międzynarodowego certyfikatu wymaganego przez FIVB. Kto go ma, otrzymuje licencję na grę w polskiej lidze ważną przez rok. Liczba podpisanych kontraktów nie jest ograniczona, natomiast unormowane przepisami jest, ilu obcokrajowców może przebywać w tym samym czasie na boisku. W rozgrywkach najwyższej klasy trzech.

Jak potwierdził prezes PZSiat. Sebastian Świderski w sezonie 2021/22 w Plus Lidze podpisano 42 kontrakty, natomiast w Tauron Lidze - 29.

W klubach piłkarskich cudzoziemcy, aby otrzymać zgodę na grę w ekstraklasie, muszą także posiadać odpowiedni certyfikat. Dla zawodników z Unii Europejskiej, którzy spełniają to kryterium, nie ma żadnych innych ograniczeń.

W sezonie 2021/22 w sumie we wszystkich klasach rozgrywek piłkarskich kontrakty podpisało 2406 zawodników. W ekstraklasie 186 zawodników, u kobiet 40 zawodniczek.

W koszykówce także nie ma praktycznie żadnych ograniczeń, tam jednak wprowadzono inne kategorie graczy. To zawodnicy miejscowi i nie miejscowi. W ekstraklasie mogą grać wszyscy, natomiast w niższych klasach tylko miejscowi, bez cudzoziemców w składach.

Kluby mogą rejestrować cudzoziemców bez ograniczeń, ale w protokole meczowym na 12 wymienionych graczy, minimum siedmiu musi mieć polskie obywatelstwo.

W hokeju na lodzie przez trzy ostatnie lata nie było żadnego ograniczenia dotyczącego obecności cudzoziemców w zespołach. Takie były ustalenia trzyletniej umowy podpisanej w 2019 roku.

Od sezonu 2022/23, gdy umowa wygaśnie, wprowadzone zostaną obowiązkowe limity. Wśród 22 zgłoszonych do meczu zawodników, sześciu będzie musiało mieć polskie obywatelstwo lub posiadać Kartę Polaka. Rok później, w sezonie 2023/24, będzie już ich ośmiu, a rok później dziesięciu.

Generalnie w dyskusji po wystąpieniach przedstawicieli związków posłowie podkreślali, że obcokrajowcy są w polskich ligach potrzebni, gdyż sami "często nie możemy nadążyć za światem". Otwarte ligi poprawiają umiejętności występujących w nich Polaków, co w perspektywie przekłada się na lepsze starty reprezentacji narodowych. (PAP)

wha/ sab/