Radio Opole » Kraj i świat
2021-10-05, 17:40 Autor: PAP

Trwają rozmowy ws. sytuacji w warszawskim "Meditransie"; być może w czwartek padną konkretne propozycje

To były trudne rozmowy - tak wtorkowe spotkanie dotyczące sytuacji w stołecznym "Meditransie" ocenili władze województwa, dyrekcja "Meditransu", jak również ratownicy medyczni. "W czwartek jest kolejne spotkanie, być może padną na nim już konkretne propozycje" - mówią pracownicy pogotowia.

We wtorek w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" SPZOZ w Warszawie odbyło się spotkanie dyrekcji placówki z przedstawicielem ministerstwa zdrowia oraz ratownikami medycznymi i pracownikami "Meditransu".


Elżbieta Lanc członek zarządu województwa mazowieckiego przyznała na konferencji prasowej po spotkaniu, że sytuacja w warszawskim "Meditransie" jest trudna. "Trudna, ze względu na bezpieczeństwo pacjentów" - dodała. "Pracownicy +Meditransu+ zgłosili szereg problemów, które są do rozwiązania. Przede wszystkim problemy finansowe" - powiedziała. Wskazała, że chodzi m.in. o wycenę dobokaretki.


"Kolejne spotkanie odbędzie się w czwartek. Zaproponujemy na nim kwotę, która wynika zarówno z umów o pracę, jak i z umów cywilnoprawnych, kwotę, która będzie do zaakceptowania przez ratowników medycznych i która pozwoli cofnąć wypowiedzenia tym ratownikom, którzy złożyli wypowiedzenia" - opowiedziała. "Myślę, że spotkamy się w pół drogi, że problemy zostaną rozwiązane" - dodała.


Przewodniczący Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej Sejmiku Województwa Mazowieckiego Krzysztof Strzałkowski zwracał z kolei uwagę, że praca w stołecznym pogotowiu jest znacznie trudniejsza niż w mniejszych miejscowościach, a liczba wyjazdów karetek jest bardzo duża. "I wyraźnie to widać, że w wycenie dobokaretki w pogotowiu w takim mieście jak Warszawa, czy w ogóle w dużych miastach, powinno być to uwzględnione" - mówił. Wyraził przy tym zaniepokojenie, że prace legislacyjne nad podstawą prawną do wypłaty dodatkowych środków dla ratowników medycznych są wciąż w trakcie. "To jest moim zdaniem trochę za mało, ponieważ trudno dyrekcji +Meditransu+ mówić o konkretnych kwotach, kiedy nie wiedzą o tym, jaka konkretna kwota wpłynie do budżetu +Meditransu+" - zauważył.


Dyrektor "Meditransu" Karol Bielski również ocenił wtorkowe rozmowy jako "bardzo trudne". "Dzień wczorajszy spowodował, że przyspieszyły prace nad wprowadzeniem finansowania wzrostu wynagrodzenia" - zaznaczył. Podkreślał, że w spotkaniu uczestniczyła przedstawicielka resortu zdrowia odpowiedzialna za ratownictwo medyczne. "I właśnie w trakcie tego spotkania uzyskaliśmy informacje, że kwota wzrostu dobokaretki, która by miała pozwolić zrealizować 30-procentowy wzrost wynagrodzeń, o którym mowa w porozumieniu z 21 września, to kwota ok. 300-350 zł na dobę na karetkę" - wyliczył. Wskazywał jednocześnie, że w zespole jest minimum dwóch medyków. "Czyli powinniśmy mieć co najmniej 600 zł na realizację tego porozumienia w zakresie stawek, które obowiązują już teraz" - dodał. Wyliczył przy tym, że na realizację całego porozumienia "Meditrans" powinien mieć ok. 4,5 mln zł miesięcznie.


Wyjaśniał, że w tej chwili środki, które resort zdrowia przygotował na finansowanie wzrostu wynagrodzeń, są to kwoty dużo poniżej oczekiwań pracowników. "Oczekiwania naszego personelu są większe o ok. 30 proc. od tego, co jest objęte porozumieniem z resortem zdrowia" - dodał. "Rozmowy trwają" - podkreślił.


Ratownicy medyczni pytani po spotkaniu, czy są bliżej, czy dalej porozumienia, przyznali, że są w tym samym miejscu, w którym weszli na spotkanie. "Jedna i druga strona dostała pewne rzeczy do przeanalizowania" - powiedzieli. "W czwartek jest kolejne spotkanie, być może padną na nim już konkretne propozycje i zostanie podpisane porozumienie. Na chwilę obecną nie możemy nic zagwarantować" - zaznaczyli. Przyznali, że sytuacja jest trudna.


W poniedziałek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska po spotkaniu z ratownikami warszawskiego "Meditransu" przypomniał, że 21 września Komitet Protestacyjny Ratowników Medycznych, Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ i Ministerstwo Zdrowia porozumieli się w kluczowych kwestiach.


Podkreślił, że na mocy tego porozumienia minister zdrowia zobowiązał się do zwiększenia od października budżetu na zadania ZRM w celu sfinansowania dodatku wyjazdowego.


Pracodawcy zaś zobowiązali się do wypłaty od 1 października br. członkom ZRM dodatku wyjazdowego w wysokości 30 proc. wynagrodzenia zasadniczego dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, albo godzinowej stawki - w przypadku umów cywilnoprawnych. Pracodawcy zobowiązali się również do zapewnienia pracownikom zatrudnionym na podstawie umów cywilnoprawnych stawki za godzinę pracy nie niższej niż 40 zł. Wskazana stawka, jak zaznaczano, nie obejmuje dodatku wyjazdowego.


W poniedziałek dyrektor "Meditransu" Karol Bielski opublikował pismo, w którym informuje, że - wbrew deklaracjom rzecznika prasowego MZ - dotychczas Meditrans nie otrzymał żadnych środków na realizację porozumienia MZ z ratownikami medycznymi z 21 września tego roku.


We wtorek Bielski raz jeszcze potwierdził tę informację. "Przelew nie dotarł" - powiedział. (PAP)


Autor: Daria Kania


dka/ lena/


Kraj i świat

2024-07-10, godz. 08:10 Sondaż: ponad 60 proc. rodziców nie chce zakazu wyjazdów z dziećmi w trakcie roku szkolnego Niezależnie od liczby dzieci w wieku szkolnym, rodzice nie chcą wprowadzenia zakazu wyjazdu na wakacje czy urlop z pociechami w trakcie roku szkolnego - wynika… » więcej 2024-07-10, godz. 08:00 Indie/ 18 osób zginęło w zderzeniu autobusu z cysterną przewożącą mleko Co najmniej 18 osób zginęło, a wielu zostało rannych w środę w północnych Indiach w zderzeniu piętrowego autobusu z cysterną przewożącą mleko - poinformowali… » więcej 2024-07-10, godz. 07:50 Paryż - trwają przygotowania do transportu polskich koni na igrzyska Po wtorkowym spotkaniu w Polskim Komitecie Olimpijskim 12 jeźdźców, którzy wystąpią na igrzyskach 33. olimpiady, wkroczyło w ostatni etap przygotowań logistycznych… » więcej 2024-07-10, godz. 07:20 USA/ Zełenski: "prywatna historia" Putina ma się zakończyć, by historia świata trwała Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył we wtorek, że 'prywatna historia' Władimira Putina powinna się zakończyć, aby historia świata mogła… » więcej 2024-07-10, godz. 07:20 83 lata temu doszło do zbrodni na żydowskich mieszkańcach Jedwabnego 10 lipca 1941 r., w podlaskim miasteczku Jedwabne doszło do mordu na co najmniej 340 Żydach, którego - według ustaleń śledztwa IPN - z inspiracji Niemców… » więcej 2024-07-10, godz. 07:10 Wimbledon - Radwańska: z trawą trzeba się lubić, z trawą trzeba współpracować (wywiad) 'Z trawą trzeba się lubić, z trawą trzeba współpracować' - podkreśliła Agnieszka Radwańska, która największe sukcesy w Wielkim Szlemie osiągnęła… » więcej 2024-07-10, godz. 07:10 Powstaje europejska aplikacja do monitoringu kleszczy W najbliższych miesiącach ma być gotowa ogólnodostępna europejska aplikacja do monitorowania występowania kleszczy. Prace nad tym narzędziem wpisują się… » więcej 2024-07-10, godz. 07:10 Podlaskie/ KAS udaremniła największy w tym roku przemyt papierosów Największy w tym roku przemyt papierosów o rynkowej wartości 8,5 mln zł udaremnili funkcjonariusz podlaskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Ponad 570 tys… » więcej 2024-07-10, godz. 07:10 Badanie: w 2023 r. co piąta polska firma została zaatakowana cybernetycznie W ubiegłym roku co piąte polskie przedsiębiorstwo odnotowało atak przy pomocy złośliwego oprogramowania w celu wykradzenia danych - poinformowała firma… » więcej 2024-07-10, godz. 07:00 Ekspertka: trzeba zmienić myślenie o gospodarce wodnej i zacząć traktować ją priorytetowo Susza w Polsce dawno przestała być zjawiskiem okresowym, a jej skutki coraz częściej dotykają też mieszkańców miast. Profesor Uniwersytetu Łódzkiego… » więcej
349350351352353354355
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »