„Każda inauguracja nowego roku akademickiego to wielkie święto akademickiej wspólnoty. Każdej towarzyszy wiele rozmaitych emocji: nadzieja, ciekawość, radość, niepokój. Jednak w tym roku słowa XIII-wiecznej pieśni studenckiej Gaudeamus igitur - Cieszmy się więc - brzmią wyjątkowo donośnie i wyjątkowo dosłownie. Wracamy przecież w mury uczelni, do sal wykładowych, bibliotek i laboratoriów po półtorarocznej, pandemicznej banicji” – podkreśliła w trakcie inauguracji rektorka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu prof. Bogumiła Kaniewska.

Inauguracja roku akademickiego 2021/2022 odbyła się w piątek. Z powodu pandemii także i w tym roku na wydarzenie zaproszona została ograniczona liczba gości. Wydarzenie było transmitowane i dostępne online dla wszystkich zainteresowanych.

Rektorka nawiązując w swoim przemówieniu do czasu pandemii podkreśliła, że mimo, iż był to niezwykle trudny czas, to nie zabrakło w nim indywidualnych sukcesów badaczek i badaczy, wydarzeń z życia braci studenckiej, czy zbiorowych osiągnięć uniwersytetu.

„Wszyscy też wiemy, że zagrożenie jeszcze nie minęło, a nadchodzący semestr będzie wymagał nie tylko ostrożności, ale i dodatkowego wysiłku. Ten nadzwyczajny wymiar uniwersyteckiej codzienności sprawia, że dziś, u progu nowego roku akademickiego bardziej niż radość przepełnia mnie wdzięczność wobec naszej wspólnoty akademickiej. Inauguracja to najlepszy moment, by podziękować państwu za miniony rok, za codzienną pracę w niełatwych warunkach, za gotowość niesienia pomocy – wbrew niepewności czy trudnych warunków” – zaznaczyła.

Kaniewska przypomniała także zaangażowanie UAM w walkę z pandemią. Jak mówiła, „czas kryzysu to czas ważnej próby. Miała ona na naszym uniwersytecie różne wymiary. Jeden – to podejmowanie działań nadzwyczajnych, zaangażowanie w walkę z pandemią. To badania naukowe nad COVID, nad społecznymi skutkami pandemii, edukacja zdalna, akcje charytatywne – zaangażowani byli w nie wszyscy: pracowniczki i pracownicy, doktorantki i doktoranci, studentki i studenci. Wymiar drugi to wspomniane już, niemniej ważne, działania podejmowane wbrew niesprzyjającym okolicznościom, pozwalające nie tylko zorganizować teraźniejszość, ale i zaplanować przyszłość”.

Mówiąc o przyszłości, o planach uczelni na rozpoczynający się nowy rok akademicki, rektorka wskazała, że Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu od lat zajmuje mocną i ważną pozycję wśród polskich uczelni, jest uczelnią badawczą.

"Czy ta pozycja nam wystarcza? Wraz z wejściem do konsorcjum EPICUR, zyskaliśmy dumne miano uniwersytetu europejskiego. To tytuł zobowiązujący, ale i znaczący. Nie tylko ze względu na udział UAM w projekcie Komisji Europejskiej, nie tylko ze względu na położenie geograficzne, lecz także – i przede wszystkim – ze względu na troskę o uniwersyteckie wartości, współdzieloną z innymi uczelniami na świecie” - mówiła.

Przypomniała też, że w czerwcu tego roku rektorzy podpisali nową Magna Charta Universtitatum. Jak wskazała, „Magna Charta to deklaracja i potwierdzenie fundamentalnych zasad, na których powinna opierać się misja uniwersytetów na całym świecie. Pierwotny dokument z roku 1988 podkreślał znaczenie wolności akademickiej i autonomii. Jego nowa wersja, podpisana 17 czerwca tego roku, została wzbogacona o społeczną odpowiedzialność uniwersytetów – tak w perspektywie lokalnej, jak i globalnej”.

„Uniwersytet europejski to uniwersytet, który nie wyrzeka się odpowiedzialności za kształt współczesnego świata. Przecież – by posłużyć się słowami Stanisława Lema – +Nie można równocześnie dokonywać odkryć i wymawiać się od ponoszenia odpowiedzialności za ich konsekwencje+. My, społeczność akademicka UAM, od takiej odpowiedzialności wymawiać się nie chcemy. Przypomnę, że nasza strategia, uchwalona przez Senat UAM 7 maja 2021 roku, w dniu święta uniwersytetu jest dokumentem opartym nie tylko na oczywistych założeniach ciągłego rozwoju, postępu, innowacyjności, ale i na zestawie wartości, wyznaczających kierunki – ale także pewne granice – dla rozwoju naszego Uniwersytetu” – mówiła rektorka i wskazała, że wartości te to: wspólnota, wolność, etyczność, odpowiedzialność, profesjonalizm, zaufanie, pasja, równowaga oraz różnorodność.

„Tylko kultywując te wartości możemy być uniwersytetem europejskim, promieniującym ideę universitatis na najbliższe otoczenie i kształtującym przyszłość. Tylko taki uniwersytet: otwarty na świat i za świat odpowiedzialny może unieść wyzwania, jakie stawia przed nami współczesność. Tylko taki uniwersytet może kształcić specjalistów i kształtować ich mądrość i wrażliwość” – zaznaczyła.

Rektorka zwracając się do studentek i studentów przytoczyła słowa, jakimi w czwartek powitała w murach uczelni nowy pierwszy rok: „światu potrzeba mądrych, myślących i odważnych młodych ludzi. Takich, którzy rozumieją, że nic nie dzieje się samo, że kształt rzeczywistości zależy od nas samych. Przyszłość należy do Was – i to od Was zależy, jaką przybierze ona postać. Wciąż jeszcze możemy wybierać miedzy troską o naturę a cywilizacyjną wygodą prowadzącą do klimatycznej apokalipsy, między szacunkiem dla godności każdego człowieka a wiarą w narzucane etykietki i stereotypy, między gotowością do rozmowy i zrozumienia, a pokusą ulegania i narzucania łatwych racji”.

„To przesłanie kieruję dziś do was wszystkich, do całej społeczności studenckiej. Kieruję je z nadzieją i wiarą, że w zamęcie współczesności będziecie zawsze wybierać dobre drogi” – powiedziała Kaniewska.

Uczelnia w nowym roku akademickim niemal całkowicie wraca do nauczania stacjonarnego. Jedynie duże wykłady, powyżej 30 osób będą odbywały się online, przynajmniej w semestrze zimowym. W przypadku pogorszenia sytuacji epidemicznej, uniwersytet jest przygotowany do przejścia na tryb zdalny. Z danych uczelni wynika, że na UAM zaszczepiło się dotąd ok. 90 proc. nauczycieli akademickich, ok. 80 proc. innych pracowników uczelni oraz ok. 80 proc. doktorantów.

W rekrutacji na rok akademicki 2021/2022 UAM zaoferował 200 kierunków i specjalności. Odnotowano ponad 35 tys. zgłoszeń. Uczelnia przyjęła ponad 11,4 tys. osób, w tym ponad 1 tys. cudzoziemców z 50 krajów świata. Przyjęto blisko 450 osób z Białorusi oraz ponad 230 osób z Ukrainy. Cudzoziemcy stanowią ok. 9 proc. wszystkich osób przyjętych na studia.

Według stanu na koniec 2020 roku, na UAM studiowało ponad 35 tys. osób, w tym 27,7 tys. na studiach stacjonarnych. Ok. 4 proc. studiujących to cudzoziemcy. Liczba pracowników uczelni przekracza 5,2 tys., w tym niespełna 3 tys. to nauczyciele. (PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ ekr/