Piece, w których spalane są paliwa niskiej jakości, są jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń powietrza w Radomiu, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Dlatego – jak zaznaczył wiceprezydent - władzom miasta zależy na tym, aby jak najwięcej posiadaczy tzw. kopciuchów zdecydowało się na zastąpienie ich bardziej ekologicznymi źródłami ciepła.

Jak przekazał wiceprezydent, w tym roku dofinansowanie z budżetu miasta otrzymają wszyscy chętni, którzy złożyli wnioski spełniające wymogi formalne.

Początkowo miasto zarezerwowało na likwidację pieców węglowych pół miliona złotych. "Po rozdysponowaniu tej kwoty okazało się, że pozostało jeszcze kilkanaście pozytywnie rozpatrzonych wniosków. Dlatego zdecydowaliśmy o przeznaczeniu na ten cel dodatkowych ponad 94 tys. zł" - zaznaczył Zawodnik.

O dotację z budżetu miasta mogły ubiegać się osoby fizyczne, wspólnoty mieszkaniowe, osoby prawne, przedsiębiorcy oraz jednostki sektora finansów publicznych będące właścicielami budynków oraz lokali mieszkalnych lub użytkowych. Dotacje były przyznawane w związku z wymianą węglowego systemu ogrzewania na ogrzewanie gazowe, elektryczne, olejowe lub podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Wnioskodawcy mogli liczyć na dotację w wysokości 200 zł za każde zlikwidowane palenisko oraz 200 zł za każdy 1 kW zainstalowanej mocy cieplnej nowego źródła ogrzewania. Średnio kwota dofinansowania wyniosła około 5 tys. zł.

Z przeprowadzonej pod koniec ub. roku inwentaryzacji indywidualnych źródeł ciepła w Radomiu wynika, że w radomskich domach znajduje się około 11,5 tys. pieców i kotłów na paliwa stałe. Prawie połowa ich właścicieli jest gotowa je wymienić, najchętniej na kocioł gazowy.

W ostatnich latach, dzięki dotacjom z budżetu miasta, w Radomiu zostało zlikwidowanych ponad 1100 pieców węglowych. W większości zastąpiono je kotłami gazowymi.(PAP)

Autorka: Ilona Pecka

ilp/ pad/