Ekstraklasa siatkarzy – Trefl Gdańsk: stabilizacja składu i walka o play off
Przygotowania do poprzednich rozgrywek utrudniły w Treflu liczne zakażenia koronawirusem.
"Z tego powodu mieliśmy 40 dni wycięte z przygotowań, przez co pod koniec sezonu zabrakło nam +pary+. Na szczęście teraz nic nie zakłóciło nam treningowego rytmu. Sytuacja zdrowotna w drużynie jest optymalna, bo nie mamy także żadnej kontuzji. A w porównaniu do poprzednich rozgrywek dysponujemy nieznacznie większych budżetem, chociaż do ligowych potentatów sporo nam jeszcze brakuje" – stwierdził Gadomski.
Trener Michał Winiarski, który pracuje w Treflu od 2019 roku, ma do dyspozycji praktycznie ten sam skład co w minionym sezonie. W Gdańsku zostali kapitan i atakujący Mariusz Wlazły oraz jego zmiennik Kewin Sasak, przyjmujący Mateusz Mika, Bartłomiej Lipiński i Moritz Reichert, środkowi Pablo Crer, Bartłomiej Mordyl i Karol Urbanowicz, drugi rozgrywający Łukasz Kozub oraz libero Maciej Olenderek.
Z liczących się zawodników odszedł jedynie, do Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, rozgrywający Marcin Janusz. Z Treflem pożegnali się ponadto zmiennicy: przyjmujący Mateusz Janikowski i Bartosz Pietruczuk, środkowy Seweryn Lipiński oraz libero Fabian Majcherski.
W miejsce Janusza pozyskano brązowego medalistę mistrzostw świata z 2014 roku i uznanego za najlepszego rozgrywającego tej imprezy Lukasa Kampę. Niespełna 35-letni Niemiec od 2016 roku występował w Jastrzębskim Węglu, a w ostatnim sezonie wywalczył z tą ekipą mistrzostwo Polski.
"Pozyskanie Kampy, to - podobnie jak w zeszłym roku przejście Mariusza Wlazłego - pewna niespodzianka. Niemiecki rozgrywający sam chciał jednak trafić do Trefla i jestem przekonany, że to będzie dobry strzał i właściwy przykład dla młodych zawodników. Konsekwentnie chcemy bowiem stawiać na naszych wychowanków, którzy stale się rozwijają" – przyznał szef klubu.
Zakontraktowano także 30-letniego przyjmującego Patryka Łabę, który do tej pory nie miał okazji grać w ekstraklasie. Do pierwszej drużyny włączeni zostali młodzi siatkarze - 19-letni środkowy Jordan Zaleszczyk i 18-letni libero Dawid Pruszkowski.
"Gracze, których mamy w zespole, to były nasze świadome, przemyślane i zgodne z budżetem wybory. Razem z trenerem Winiarskim zamierzaliśmy zachować szkielet drużyny, dlatego w pierwszej kolejności chcieliśmy zatrzymać zawodników, którzy w poprzednim sezonie występowali w Treflu. Ponadto po odniesionej na początku grudnia ciężkiej kontuzji kolana w pełni sił i gotowy do gry jest również Mateusz Mika" – podkreślił Gadomski.
Prezes gdańskiego klubu uważa, że w tym sezonie ekstraklasa będzie niezwykle silna i wyrównana.
"Praktycznie wszyscy się wzmocnili, a topowe drużyny dokonały naprawdę spektakularnych transferów. Kiedyś nie było problemów ze wskazaniem ekip, które będą odstawały od reszty stawki i stanowiły dla nich tło, a teraz naprawdę trudno podać zespoły, które powinny bronić się przed spadkiem" – zauważył.
Gadomski liczy na udaną postawę swoich siatkarzy, ale nie zamierza nakładać na nich dodatkowej presji.
"W przedsezonowych prognozach nie jesteśmy stawiani w roli faworyta, ale nam to pasuje. Cieszymy się siatkówką, robimy swoje i podobnie jak w dwóch poprzednich latach zamierzamy zaskoczyć fachowców. W zespole jest stabilizacja i świetna atmosfera. Oczywiście chcemy zakwalifikować się do play off, a w tej fazie jesteśmy w stanie wygrać z każdym, a także jak najdalej zajść w Pucharze Polski. Mecze kontrolne pokazały, że dysponujemy sporym potencjałem. Jestem dobrej myśli" – zapewnił.
Na inaugurację gdańszczanie zmierzą się w niedzielę w Katowicach z GKS, a tydzień później w pierwszym meczu przed własną publicznością zagrają z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.
"Cieszymy się, że na trybuny wreszcie wracają kibice, bo to ważny element sportowego widowiska i wszyscy jesteśmy spragnieni ich obecności. Tym bardziej, że nasi fani potrafią w Ergo Arenie ponieść chłopaków. Nie będę również ukrywał, że wpływy z biletów to istotna część naszego budżetu" - podsumował Gadomski.
Skład Trefla Gdańsk na sezon 2021/22: rozgrywający: Lukas Kampa (Niemcy), Łukasz Kozub; atakujący: Kewin Sasak, Mariusz Wlazły; przyjmujący: Bartłomiej Lipiński, Patryk Łaba, Mateusz Mika, Moritz Reichert (Niemcy) środkowi: Pablo Crer (Argentyna), Bartłomiej Mordyl, Karol Urbanowicz, Jordan Zaleszczyk libero: Maciej Olenderek, Dawid Pruszkowski
(PAP)
Autor: Marcin Domański
md/ sab/ pp/