Czechy/ Kurtyka: zgadzamy się, że należy przyśpieszyć rozmowy (opis)
"Uważamy, że nie ma na co czekać; zgadzamy się, że należy przyspieszyć rozmowy" - powiedział Kurtyka. "Zależy nam na szybkim porozumieniu" - dodał. Podkreślił, że na porozumienie czekają lokalne społeczności po obu stronach granicy. "Taka jest nasza intencja, nasza determinacja i zrobimy wszystko, co będziemy mogli, żeby uzyskać porozumienie" – powiedział minister klimatu.
Podobną wolę przyspieszenia negocjacji zadeklarował minister środowiska Czech Richard Brabec. "Z panem ministrem uzgodniliśmy, że będziemy osobiście uczestniczyć w negocjacjach" – powiedział. Zaakcentował, że porozumienie potrzebne jest obydwu stronom.
Uczestniczący w rozmowach w Pradze marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski powiedział, że strona samorządowa od samego początku mocno podkreślała, że mieszkańcy pogranicza polsko-czeskiego chcą porozumienia, bo dzięki niemu będą mogli spokojnie pracować. Zauważył, że z negocjacji żadna ze stron nie może wyjść poszkodowana. "Obie strony muszą być zwycięzcami, bo robimy to dla naszych obywateli" – stwierdził.
W podobnym duchu rozmowy w Pradze podsumował hejtman (marszałek) kraju (województwa) libereckiego Martin Puta. "Sądzę, że dzisiaj wszyscy wokół stołu powtórzyli, że porozumienie jest korzystniejsze niż kontynuowanie sporu w Trybunale Europejskim. Korzystniejsze nie tylko dla obu państw i obu regionów, ale dla obywateli, którzy mieszkają w regionie przygranicznym" – powiedział.
Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Ich zdaniem rozbudowa polskiej kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. W maju Trybunał, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. Polski rząd w odpowiedzi ogłosił, że wydobycie nie zostanie wstrzymane i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską. Dotychczas nie przyniosły one zakończenia sporu.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ jo/ zm/