„Prace nad tym spektaklem rozpoczęliśmy wiosną br., ale zostały przerwane przez pandemię. W październiku wracamy do prób. Nie będzie to klasyczna adaptacja, bo przede wszystkim jesteśmy w teatrze formy, czyli interpretacji wizualnej. Postać reżysera Konrada Dworakowskiego też jest zapewnieniem, że będzie to wizja bardzo artystyczna; (…) nowoczesne przedstawienie aktorsko-lalkowe adresowane do młodzieży i dorosłych” – powiedział w rozmowie z PAP dyrektor Popławski.

Spektakl zostanie zrealizowany na małej scenie. „Panują tam studyjne, kameralne warunki. To nie będzie wielka inscenizacja. Przeciwnie! Będziemy blisko widza i wraz z nim – mam nadzieję – dokonamy wspólnej interpretacji” – dodał.

„Proces” będzie trzecią premierą w obecnym sezonie po „Czasowątkach” Jacka Popławskiego, a także „Smokach” Maliny Prześlugi, która pokazana zostanie w najbliższą niedzielę.

Teatr Lalek Banialuka im. Jerzego Zitzmana jest jedną z najstarszych scen lalkowych w Polsce. W przyszłym roku obchodził będzie 75-lecie. (PAP)

Autor: Marek Szafrański

szf/ pad/