Las Młodej Łodzi to inicjatywa prospołeczna i proekologiczna, zapoczątkowana cztery lata temu przez ówczesną radną miejską, a obecnie wiceprezydent Łodzi Małgorzatę Moskwę-Wodnicką. Akcja jest powrotem do tradycji sadzenia drzew, jako pamiątki z okazji narodzin dziecka. Jak podkreśliła Moskwa-Wodnicka, to jeden z najlepszych prezentów, jaki rodzice mogą podarować nowemu członkowi rodziny. W ten sposób mieszkańcy miasta przyczyniają się też do zalesiania Łodzi i promują ekologiczne postawy.

W sobotę na Uroczysku Lublinek w ramach ósmej edycji akcji młodzi rodzice posadzili kolejnych 50 drzew. Dla dziewczynek były przygotowane lipy, a dla chłopców – dęby. Każdy z rodziców otrzymał też certyfikat, a wkrótce przy sadzonkach pojawią się pamiątkowe tabliczki. Może znaleźć się na niej imię dziecka, data jego urodzenia oraz waga i wzrost noworodka.

"Dziękuję za zainteresowanie akcją i udział w niej. Jestem pewna, że to wspaniała pamiątka dla rodziców, ale także dzieci, które za kilkadziesiąt lat być może przyprowadzą tutaj swoje dzieci" - powiedziała w sobotę wiceprezydent Łodzi.

Nasadzenia odbywają się każdego roku wiosną i jesienią. Jak przyznała Moskwa-Wodnicka inicjatywa cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Las Młodej Łodzi liczy obecnie 350 drzew. Kolejna grupa młodych rodziców posadzi swoje drzewka za dwa tygodnie.

Drzewo mogą zasadzić mieszkańcy Łodzi, którym w obecnym roku urodziło się dziecko. Sadzonki zapewnia miasto. Aby wziąć udział w akcji należy wypełnić formularz zgłoszeniowy dostępny na stronie Zarządu Zieleni Miejskiej. (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak

bap/ dki/