Ekstraklasa siatkarzy – mistrzowie Polski zaprezentowani, Clevenot zamknął ich skład
Clevenot grał ostatnio we włoskiej Piacenzy. Zastąpi w śląskiej ekipie kapitana reprezentacji Słowenii Tine Urnauta, który miał grać w Polsce, ale ostatecznie wybrał ofertę rosyjskiego Zenitu Sankt Petersburg, który wykupił transfer przyjmującego, a działacze mistrza Polski zostali zmuszeni do szukania kolejnego gracza. Prezentacja odbyła się w hali z udziałem kibiców. Przywitał ich Big Band Jastrzębskiej Spółki Węglowej, piosenką zespołu Queen „We are the champions”.
„W poprzednim sezonie, po 17-letniej przerwie, zdobyliśmy drugie w historii mistrzostw Polski. Cieszyliśmy się, ale pozostał niedosyt, bo przy tej ostatniej akcji nie było kibiców. To było trudne. Bez was widowiska są zupełnie inne. Nie pozostaje nic innego, jak powtórzyć sukces przy pełne hali” – powiedział prezes klubu Adam Gorol.
Podkreślił, że Jastrzębie-Zdrój jest miastem mistrzów, bo złoty medal zdobyli w ostatnim sezonie także hokeiści miejscowego JKH GKS. „Gratuluję złotego medalu i wierzę, że w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów nie przegracie z nikim, bo w poprzednim przegraliście tylko z pandemią” – zauważył wiceprezes PZPS Ryszard Czarnecki. Jastrzębianie nie mogli dokończyć rozgrywek LM z powodu zakażeń koronawirusem w ekipie.
Clevenot jest trzecim reprezentantem aktualego mistrza olimpijskiego Francji w składzie zespołu trenera Andrei Gardiniego. Wcześniej ofertę tego klubu wybrali rozgrywający Benjamin Toniutti (poprzednio Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle) oraz atakujący Stephen Boyer, który przyszedł z ligi katarskiej. Jego przedstawienie było niespodzianką dla kibiców, trzymaną w tajemnicy do piątkowego wieczoru. Reprezentant Francji pojawił się na scenie jako ostatni, 14, zawodnik mistrza Polski. „Ta grupa ludzi ma nam dać realne wiarę, szanse na to, że w najbliższym sezonie może powtórzymy sukces. Nie ma wielkiej presji, ale mamy w planie zdobycie Superpucharu i Pucharu Polski, mistrzostwa kraju i awansować - co najmniej - do czwórki Ligi Mistrzów. To jest rozłożone w czasie” – zakończył prezes Gorol.
Do śląskiego zespołu dołączył też inny atakujący Czech Jan Hadrava (z włoskiego Cucine Lube Civitanova), a także przyjmujący Wojciech Szwed (powrót z wypożyczenia do Chrobrego Głogów) oraz środkowi Dawid Dryja (Cerrad Enea Czarni Radom) i Jakub Macyra (AZS AGH Kraków).Po sezonie z Jastrzębiem pożegnali się dwaj atakujący Marokańczyk Mohamed Al Hachdadi i Jakub Bucki, niemiecki rozgrywający Lukas Kampa, francuski przyjmujący Yacine Louati oraz środkowi Michał Szalacha i Grzegorz Kosok. Trenerem pozostał Włoch Andrea Gardini.
Autor: Piotr Girczys (PAP)
gir/ sab/