Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-23, 21:10 Autor: PAP

Tusk: w polityce najważniejsza jest wiarygodność

Nie mam obsesji, nie uważam, że wokół powinni być sami święci, ale chodzi o najważniejsze w polityce kryterium wiarygodności; że słowa, gesty, programy, działania - to wszystko jest spójne - tak lider PO Donald Tusk tłumaczył swoją reakcję na udział polityków PO w urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka.

Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował w środę PAP, że lider PO Donald Tusk wezwał na rozmowę Borysa Budkę i Tomasza Siemoniaka "w związku z niezachowaniem należytych standardów, jakich oczekuje się od wiceprzewodniczących PO". Według informacji PAP sprawa ma związek z udziałem obu polityków w urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka i zdjęciami z tego spotkania zamieszczonymi przez dziennik "Fakt". Obaj politycy oddali się do dyspozycji szefa PO. Decyzje w ich sprawie podejmie zarząd partii.


Tusk pytany o tę sprawę w czwartkowym chacie na Facebooku przekonywał, że problemem nie jest to, co zdarzyło się na urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka. "Problemem jest to i stąd moja reakcja wobec kolegów z Platformy, którzy byli obecni na tej imprezie, że ludzie naprawdę chcą wierzyć, że my politykę, nasze zobowiązania, nasze hasła, traktujemy śmiertelnie serio" - powiedział lider PO.


"W tej grze, która się toczy na scenie politycznej, chodzi naprawdę o wszystko, o wszystko co najważniejsze dla przyszłości Polski, jestem o tym naprawdę głęboko przekonany" - dodał.


Podkreślił, że jeśli wobec polityków PiS słychać okrzyki "będziesz siedział" i poważnie mówi się o groźbie wyprowadzenia Polski z UE, "nie można popełniać takich błędów, jakim była nieobecność w Sejmie i obecność na tej imprezie". "Naprawdę mogą one sprawiać wrażenie, że w tym jest więcej teatru, niż polityki serio" - zaznaczył.


"Nie wracałem do Polski i nie obejmowałem szefostwa Platformy, żeby uczestniczyć w jakiejkolwiek inscenizacji. Każdy kto chce ze mną współpracować na rzecz uwolnienia Polski od tego dramatycznego naprawdę problemu, jakim są rządy PiS, musi bardzo serio to wszystko traktować" - powiedział Tusk. "Nie mam obsesji, nie uważam, że wokół powinni być sami święci, chodzi o najważniejsze w polityce kryterium wiarygodności. To, że słowa, gesty, programy, działania, to wszystko jest spójne" - dodał.


Jego zdaniem, Polacy generalnie mają do polityków niewielkie zaufanie, a "każde słowo czy gest może podważać to i tak kruche zaufanie do polityki".


Ponadto - jak dodał - każdy polityk powinien być odpowiedzialny za skutki swoich działań i czujny. "To najważniejsza bitwa w kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu latach o przyszłość Polski. Dlatego tak byłem tym przejęty. Oczywiście mając pełną świadomość, że nikt tam żadnej zbrodni nie popełnił" - mówił Tusk.


Pytany, czy sam był zaproszony, zaprzeczył. "Na urodziny chodzę do najbliższych przyjaciół i rodziny. Nie mam potrzeby, by przesadnie udzielać się towarzysko" - zaznaczył.


Zwrócił uwagę, że PiS nie wyciąga konsekwencji wobec własnych posłów obecnych na imprezie, ponieważ - jego zdaniem - "od dłuższego czasu jest zainteresowany tym, żeby przekonać opinię publiczną, że wszyscy politycy są źli, wszyscy kradną, wszyscy są niemoralni, bo wtedy ich grzechy, przestępstwa, kradzież, korupcja, nikną w morzu powszechności". "Kiedyś ktoś ukuł termin panświnizm" - mówił.


Nie chciał oceniać braku reakcji liderów Lewicy wobec własnych posłów. "Ale jeżeli moja reakcja irytuje liderów innych partii, to jest to dla mnie źródło satysfakcji" - zaznaczył.


Tusk przeczytał też wiadomość, jaką otrzymał w tej sprawie od własnej teściowej: "Donku, wiem że masz kłopot ze swoimi ludźmi. Jestem po twojej stronie. Nie powinni tak się zachować. Ale nie pozbywaj się ich. Już i tak sporo ludzi PO odeszło za twoich poprzedników. Teraz w PO każdy jest na wagę złota. Czasem człowiek w jakiejś chwili popełnia błąd, ale potem żałuje. To są pozytywne chłopaki, więcej takich głupot nie zrobią". Tusk przyznał, że był "poruszony" tą wiadomością.


"Mam świadomość, że ludzie popełniają błędy, jak też w życiu popełniałem wiele błędów, ale warto stosowne miary do tych zdarzeń stosować. Mam nadzieję, że to co się zdarzyło i moja reakcja uczuli wszystkich w Platformie" - powiedział lider PO.


Jak opisywał we wtorek dziennik "Fakt", w ubiegły piątek w Sejmie prezes NIK Marian Banaś mówił praktycznie do pustej sali, ponieważ część posłów w tym samym czasie bawiła się na urodzinach znanego dziennikarza Roberta Mazurka. Jak wynika z opublikowanych w dzienniku zdjęć, wśród gości byli przedstawiciele niemal wszystkich ugrupowań sejmowych. Byli to m.in. Łukasz Szumowski i Marek Suski z PiS, Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski, Tomasz Siemoniak, Borys Budka i Sławomir Neumann z PO, a także prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz z małżonką. Byli również przedstawiciele rządu - wicepremier, minister kultury Piotr Gliński oraz szef KPRM Michał Dworczyk.


Pytani przez "Fakt" o przyczynę nieobecności w Sejmie podczas przemówienia szefa NIK o godz. 21.50, posłowie podkreślali, że mieli w tym czasie "inne obowiązki". Borys Budka powiedział: "Miałem prace związane z przygotowaniem konwencji. Zajmowaliśmy się tym wspólnie z posłami Siemoniakiem i Neumannem". Borys Budka i Tomasz Siemoniak nie chcieli komentować dla PAP zaistniałej sytuacji. Nieuchwytny był też Sławomir Neumann, szef regionu pomorskiego PO. (PAP)


autor: Piotr Śmiłowicz


pś/ mrr/


Kraj i świat

2024-07-16, godz. 14:30 1. liga piłkarska - duże zmiany kadrowe w Górniku Łęczna Piłkarze Górnika Łęczna zaliczali się do solidnych pierwszoligowców, zakwalifikowali się nawet do baraży o ekstraklasę. W letniej przerwie doszło jednak… » więcej 2024-07-16, godz. 14:30 Olsztyn/ Strażnicy miejscy wesprą ratowników i policjantów nad jeziorem Ukiel Strażnicy miejscy będą patrolować wody największego jeziora w Olsztynie - Ukiel. Olsztyńscy strażnicy wesprą działania innych służb odpowiedzialnych… » więcej 2024-07-16, godz. 14:30 Łódź/ Urząd Miasta: po pierwszym etapie rekrutacji w szkołach średnich jest 267 wolnych miejsc W pierwszym etapie rekrutacji do łódzkich liceów, techników i szkół branżowych I stopnia zakwalifikowało się 3623 kandydatów z 3929 biorących udział… » więcej 2024-07-16, godz. 14:20 Dolnośląskie/ Od czwartku w Świdnicy Festiwal Bachowski Ponad 20 koncertów, na których zostaną wykonane dzieła m.in. Schumanna, Brahmsa, Mozarta czy Beethovena, znalazło się w programie 25. Festiwalu Bachowskiego… » więcej 2024-07-16, godz. 14:20 Prokuratura ws. katastrofy M-346 Bielik: czarne skrzynki zostaną przekazane do odczytu producentowi Z uwagi na uszkodzenie obudowy czarne skrzynki z samolotu M-346 Bielik, który podczas treningu do lotów pokazowych uderzył w płytę lotniska w Gdyni Babich… » więcej 2024-07-16, godz. 14:10 W. Brytania/ Szef rządu Walii złożył rezygnację w konsekwencji skandalu z dotacjami Pierwszy minister (premier) Walii Vaughan Gething ogłosił we wtorek rezygnację z urzędu, który pełnił od niespełna czterech miesięcy. Gdy w marcu obejmował… » więcej 2024-07-16, godz. 14:10 Ekstraklasa piłkarska – Cracovia od nowa 'Cracovia od nowa' - pod takim hasłem prezes klubu Mateusz Dróżdż od początku roku realizuje proces zmian w krakowskim klubie. Zbliżający się sezon ekstraklasy… » więcej 2024-07-16, godz. 14:00 Liga hiszpańska – Mbappe zaprezentowany jako zawodnik Realu Madryt Francuski piłkarz Kylian Mbappe został we wtorek po południu zaprezentowany na stadionie Santiago Bernabeu jako nowy zawodnik drużyny mistrza Hiszpanii Realu… » więcej 2024-07-16, godz. 14:00 NIK: MRiT nie doprowadził do przyjęcia Krajowego Programu Kosmicznego Minister Rozwoju i Technologii nie doprowadził do przyjęcia Krajowego Programu Kosmicznego oraz kluczowych dla sektora kosmicznego aktów prawnych - wynika z… » więcej 2024-07-16, godz. 14:00 Szef BBN: wg szacunków Polska ma trzecią największą armię w NATO - po USA i Turcji Polska ma trzecią największą co do liczebności armię w NATO - przekazał szef BBN Jacek Siewiera, powołując się na dane zebrane przez NATO. Z szacunków… » więcej
48495051525354
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »