Radio Opole » Kraj i świat
2021-09-23, 01:50 Autor: PAP

Policjant z Płocka zakończył charytatywną wyprawę rowerem - zbiórka na leczenie 19-letniej Oli nadal trwa

Policjant z Płocka mł. asp. Sebastian Nowacki, który chciał przejechać rowerem tysiąc kilometrów bez snu, by wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenie chorej na nowotwór 19-letniej Oli, zakończył przejazd w nocy ze środy na czwartek po pokonaniu prawie połowy dystansu. Zbiórka dla Oli nadal trwa.

W środę rano, po prawie 24 godzinach jazdy, Nowacki trafił do szpitala w Grudziądzu z urazem głowy i uda, jakich doznał w kolizji z cysterną, w której kierowca samochodu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej. Po badaniach lekarskich policjant zdecydował się w środę po południu kontynuować charytatywną wyprawę – w nocy ogłosił, iż jest zmuszony zakończyć wyzwanie, podkreślając jednak, iż zbiórka na leczenie Oli nadal trwa.


„Niestety z wynikiem 470 km jestem zmuszony, z przyczyn niezależnych ode mnie, zakończyć dalszą jazdę” – powiedział Nowacki w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, w tym na profilu Komendy Głównej Policji (KGP) na Facebooku. „Ten kask, śmiem twierdzić, uratował mi życie” – podkreślił policjant, wspominając o kolizji, do której doszło na trasie jego przejazdu i zachęcając do jazdy rowerem właśnie w tego rodzaju zabezpieczeniu.


Nowacki przyznał, iż mimo obrażeń, których doznał w trakcie kolizji, mógł jechać dalej, jednak ból, jaki pojawił się w trakcie pokonywania kolejnych odcinków trasy, zmusił go ostatecznie do zasięgnięcia porady lekarskiej, podczas której stwierdzono, iż kontynuowanie podróży zagrażałoby jego zdrowiu. „Musze pogodzić się z wynikiem 470 km rowerem bez snu w celu charytatywnym dla Oli” – stwierdził Nowacki. Zaznaczył przy tym, że „kilometry to już przeszłość”, natomiast zbiórka pieniędzy na leczenie Oli nadal jest prowadzona. Zachęcając do wpłat na ten cel, podziękował za okazywane mu w trakcie przejazdu wsparcie.


„Z zapartym tchem śledziliśmy poczynania naszego kolegi mł. asp. Sebastiana Nowackiego, który podjął się niezwykłego trudu w ramach akcji 1000 km non-stop na rowerze dla Aleksandry - Zbiórka charytatywna. Niestety musiał zakończyć swój przejazd po 470 km, z uwagi na kontuzję, której doznał w wyniku zderzenia z pojazdem ciężarowym” – przekazała KGP na swym profilu na Facebooku. Jak podkreślono w informacji, organizując całe wydarzenie, które wymagało wielu przygotowań, Nowacki „pokazał, że ma ogromne serce, a los innych osób nie jest mu obojętny”.


„Sebastian, to wcale nie jest porażka, jesteśmy przekonani, że ta sytuacja da Ci jeszcze więcej siły” – podkreśliła KGP. I dodała, zwracając się do obserwujących wydarzenie charytatywne, zorganizowane przez policjanta z Płocka: „Patrząc na jego poświęcenie, zachęcamy do wsparcia zorganizowanej przez Sebastiana zrzutki na pomoc dla Aleksandry”.


„Nie odpuszczam, jadę dalej” – mówił jeszcze w środę po południu PAP podczas rozmowy telefonicznej Nowacki. Przyznał wówczas, że po badaniach, które przeszedł w szpitalu w Grudziądzu, lekarze przepisali mu leki i dzięki temu mógł wyruszyć w dalszą podróż. „Wyjechałem właśnie spod szpitala w kierunku Gdańska” - dodał.


Wcześniej, w środę przed południem, o wypadku mł. asp. Sebastiana Nowackiego poinformowała KGP – policjant pokonał wtedy 370 km. Jak podawała Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu, zdarzenie, które przerwało charytatywną wyprawę, miało miejsce na trasie między Bydgoszczą a Grudziądzem.


„Cała sytuacja wyglądała w ten sposób, że jechałem drogą z pierwszeństwem, na wprost, a z lewej strony, z drogi podporządkowanej, wyjechała cysterna. Niestety stało się tak, że uderzyłem w cysternę centralnie między jej przednimi a tylnymi kołami. Na szczęście odbiłem się ciałem i rowerem od cysterny, i nie wpadłem pod koła” – relacjonował PAP Nowacki w rozmowie telefonicznej jeszcze podczas pobytu w szpitalu. Zapewniał już wtedy, że chciałby kontynuować wyzwanie.


Mł. asp. Sebastian Nowacki, na co dzień pełniący służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku, wyruszył we wtorek rowerem z Radomia do Szczecina, planując przejechać tysiąc kilometrów bez snu, aby pomóc w zbiórce pieniędzy na leczenie chorej na nowotwór 19-letniej Aleksandry. Aktualnie pozostaje ona pod opieką Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" w Warszawie.


Mieszkająca w Radomiu 19-latka od kwietnia 2018 r. walczy z nowotworem złośliwym kości i chrząstki stawowej. Przeszła już cztery operacje. Lekarze nie byli w stanie usunąć guza, jednocześnie nie powodując większego zagrożenia. Chemioterapia i radioterapia również zawiodły. Jedynym ratunkiem dla Oli jest podanie leku biologicznego, mogącego powstrzymać rozwój choroby, terapia jest jednak bardzo kosztowna i rodzice nie dadzą rady sami uzbierać środków.


Jeszcze przed wyruszeniem w trasę Sebastian Nowacki mówił PAP, że zamierza przejechać non-stop tysiąc kilometrów, z krótkimi postojami na picie, jedzenie i toaletę, z Radomia do Gdańska i na Hel, a następnie wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego do Szczecina.


„Aleksandra ma 19 lat. To córka moich znajomych. Gdy dowiedziałem się, że choruje na nowotwór i konieczne jest kosztowne leczenie, postanowiłem pomóc, dając od siebie coś więcej. Stąd pomysł, żeby przejechać tysiąc kilometrów bez snu i w ten sposób wesprzeć zbiórkę pieniędzy na niezbędną terapię” – mówił w ubiegłym tygodniu PAP Nowacki, który policjantem jest od 9 lat.


„Trasa, którą zaplanowałem do pokonania, to oczywiście wyzwanie, ale jeszcze większym jest zebranie pieniędzy dla Oli, a największym, by pokonała chorobę. Jestem przekonany, że to się uda, także dzięki wsparciu życzliwych ludzi” - podkreślał policjant.


Na Facebooku Nowacki założył stronę wydarzenia - 1000 km non-stop na rowerze dla Aleksandry. Do charytatywnej wyprawy przygotowywał się pod opieką specjalistów z jednej z płockich akademii zdrowia, natomiast wsparcie techniczne w trakcie przejazdu zaoferował jeden z tamtejszych sklepów rowerowych. Jedno z laboratoriów medycznych zadeklarowało jeszcze przed rozpoczęciem przejazdu, że przekaże po 10 zł za każdy przejechany kilometr przez Nowackiego.


Patronat nad charytatywnym przedsięwzięciem policjanta z Płocka objęli: komendant wojewódzki policji w Radomiu, marszałek Mazowsza i prezydent Radomia. (PAP)


mb/ zm/


Kraj i świat

2024-06-25, godz. 21:20 ME 2024 - polscy kibice wreszcie mogli cieszyć się po meczu, "honor" uratowany Polscy kibice wreszcie mieli powody do radości po meczu mistrzostw Europy 2024. Remis z Francją w Dortmundzie 1:1, choć w grze tylko o 'honor', sprawił, że… » więcej 2024-06-25, godz. 21:20 Warszawa/ Wystawa "Pamięć Polski. Lista Krajowa Programu UNESCO Pamięć Świata – 5. edycja" - od wtorku przed Ko… Akt detronizacji cara Mikołaja I, rękopis 'Chłopów', zbiór fotograficzny 'Zapis socjologiczny' prof. Zofii Rydet oraz 14. innych dokumentów historycznych… » więcej 2024-06-25, godz. 21:10 Słowenia / Umowa z Ukrainą ws. bezpieczeństwa pod znakiem zapytania Szefowa słoweńskiej dyplomacji Tanja Fajon oświadczyła, że zawarcie z Ukrainą umowy w sprawie bezpieczeństwa nie będzie możliwe w zapowiedzianym terminie… » więcej 2024-06-25, godz. 21:10 ME 2024 – Engel: na taki mecz czekaliśmy 'Zostawiliśmy dobre wrażenie, właśnie na taki mecz czekaliśmy' - tak były selekcjoner reprezentacji Jerzy Engel ocenił zakończone remisem 1:1 spotkanie… » więcej 2024-06-25, godz. 21:10 ME 2024 - Holandia - Austria 2:3 (opinie) Po meczu Holandia - Austria (2:3) powiedzieli: Ralf Rangnick (trener reprezentacji Austrii): 'Uważam, że wygraliśmy zasłużenie. Mieliśmy większą wolę… » więcej 2024-06-25, godz. 21:10 ME 2024 - francuscy sędziowie Turpin i Letexier przeszli do historii Clement Turpin i Francois Letexier, którzy prowadzą wieczorne mecze grupy C piłkarskich mistrzostw Europy, są pierwszymi od 86 lat Francuzami sędziującymi… » więcej 2024-06-25, godz. 21:10 Pomorskie/ Pociąg IC w powiecie tczewskim wjechał w uszkodzoną sieć trakcyjną Pociąg IC Piast jadący do Gdyni Głównej w powiecie tczewskim wjechał w uszkodzoną sieć trakcyjną. Ok. 220 pasażerów zostanie ewakuowanych do innego … » więcej 2024-06-25, godz. 21:00 Lewandowski ma o jednego gola mniej od Puskasa (dokumentacja) Robert Lewandowski zdobył we wtorek bramkę w meczu Polski z Francją (1:1) w fazie grupowej piłkarskich mistrzostw Europy, powiększając dorobek w drużynie… » więcej 2024-06-25, godz. 21:00 Paryż - czwórka polskich pięcioboistów nowoczesnych z kwalifikacją olimpijską Polscy pięcioboiści nowocześci wywalczyli cztery (komplet) kwalifikacje olimpijskie. Do Paryża pojadą: Anna Maliszewska, Natalia Dominiak, Łukasz Gutkowski… » więcej 2024-06-25, godz. 20:50 USA/ Austin: Wojna Izraela z Hezbollahem byłaby katastrofą dla Libanu Ostrzał północnego Izraela przez libański Hezbollah może wciągnąć oba kraje w wojnę, która będzie katastrofą dla Libanu i cywilów po obu stronach… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »