LE piłkarzy ręcznych - Azoty - Fuchse Berlin 24:32
Azoty: Wadim Bogdanow, Mateusz Zembrzycki, Wojciech Borucki - Andrii Akimenko 5, Boris Zivkovic, Antoni Łangowski, Paweł Podsiadło 1, Aleksandr Bachko, Rafał Przybylski 3, Michał Jurecki 6, Łukasz Rogulski 3, Dawid Dawydzik 1, Bartosz Kowalczyk 3, Dawid Fedeńczak 1, Piotr Jarosiewicz 1.
Bramki dla Fuchse zdobyli: Lasse Andersson i Hans Lindberg po 6, Jacob Holm i Milos Vujovic po 4, Fabian Wiede i Johan Koch po 3, Valter Chrintz 2, Nils Lichtlein, Marian Michalczik, Tim Matthes i Paul Drux po 1.
Sędziowali: Eskil Braseth i Leif Andre Sundet z Norwegii.
Niespodzianki nie było, choć jeszcze na kwadrans przed zakończeniem spotkania na tablicy widniał rezultat 19:19 i to był dopiero pierwszy remis, do którego doprowadzili zawodnicy z Berlina.
Podopieczni Roberta Lisa udanie rozpoczęli od prowadzenia 3:0 i taką trzy-czterobramkową przewagę utrzymywali niemal do końca pierwszej połowy, choć tuż przed przerwą goście zmniejszyli tę różnicę do dwóch trafień (13:11). Szczególną rolę w tej fazie meczu spełniał rewelacyjnie broniący golkiper Azotów Wadim Bogdanow.
Jeszcze przez pierwsze 10 minut po zmianie stron puławianie wygrywali. W 39. min. po dwóch efektownych rzutach z dystansu Michała Jureckiego było nawet 19:15, ale przez kolejny kwadrans zawodnicy Azotów ani razu nie zdołali pokonać bramkarza Fuchse, natomiast przyjezdni trafili dziesięciokrotnie praktycznie przesądzając losy spotkania.
Wysokie zwycięstwo w Puławach daje komfortową sytuację drużynie niemieckiej przed rewanżem, który odbędzie się za tydzień w Berlinie i właściwie przesądza o awansie Fuchse do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Autor: Andrzej Szwabe (PAP)
asz/ cegl/