Ukraina/ Kolejne zatrzymanie przedstawiciela tatarskiego Medżlisu na Krymie
Jak podaje Krymska Solidarność, wieczorem we wtorek przeprowadzono przeszukanie u Eldara Menseitowa, byłego członka Medżlisu. Od tamtej pory nie ma kontaktu ani z nim, ani z jego bliskimi. "Po działaniach śledczych wywieziono Eldara Menseitowa w nieznanym kierunku" - dodano.
Według wstępnych informacji działania śledcze prowadzili funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa i wiązali jego zatrzymanie ze sprawą zniszczonego gazociągu.
W poniedziałek sąd aresztował na dwa miesiące trzech Tatarów krymskich, w tym wiceszefa Medżlisu Narimana Dżelała, w związku z podejrzeniem o domniemane uszkodzenie rurociągu 23 sierpnia. Mają status podejrzanych z artykułu dotyczącego dywersji.
Wiceszefowa MSZ Ukrainy Emine Dżaparowa twierdzi, że rewizje i zatrzymania to "zemsta" za szczyt Platformy Krymskiej, a sprawa jest sfabrykowana. "Moje źródła twierdzą, że zatrzymanych torturują. Stosowane są wobec nich nielegalne metody śledcze, psychologiczny i fizyczny nacisk" - wskazała.
Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i referendum, które władze Ukrainy i Zachód uznały za nielegalne. Tatarzy, którzy przed aneksją stanowili 12-15 proc. ludności półwyspu, zbojkotowali referendum i narazili się na represje ze strony Moskwy. Rosja uznała Medżlis za organizację ekstremistyczną i zakazała jej działalności.
Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ tebe/