"(...) Oboje jesteśmy w tym samym czasie w półfinale US Open. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że coś takiego może się zdarzyć" - stwierdził Auger-Aliassime po zwycięstwie nad 18-letnim Carlosem Alcarazem.

Trenerem triumfatora jest Toni Nadal, wujek i były szkoleniowiec Rafaela Nadala.

Pierwszego seta Kanadyjczyk wygrał 6:3, a w drugim przy stanie 3:1 jego rywal skreczował; Hiszpan zgłosił problemy z prawą nogą.

"Nie mam pojęcia, co się stało (przeciwnikowi). Do momentu przerwania mecz stał na dobrym poziomie" - przyznał Auger-Aliassime. Z kolei Alcaraz dodał: "(...) Nie miałem wyboru. W pierwszej kolejności muszę zająć się swoim ciałem i zdrowiem".

O finał rozstawiony z numerem 12. Auger-Aliassime zagra z Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem (2.), który pokonał Holendra Botica van de Zandschulpa 6:3, 6:0, 4:6, 7:5.

Również dwa spotkania ćwierćfinałowe odbyły się już w turnieju kobiet. 19-letnia Fernandez wygrała z Ukrainką Jeliną Switoliną (5.) 6:3, 3:6, 7:6 (7-5).

W 1/2 finału zmierzy się z Białorusinką Aryną Sabalenką (2.), która pokonała Czeszkę Barborę Krejcikovą (8.) 6:1, 6:4.

W kolejnych meczach ćwierćfinałowych, m.in. Szwajcarka Belinda Bencic (11.) - która wyeliminowała w poprzedniej rundzie Igę Świątek - zagra z Brytyjką Emmą Raducanu.(PAP)

giel/ sab/