Biedroń: osoba, która kłamie, nie jest godna urzędu marszałka Sejmu
"Pani marszałek Witek zrobiła z parlamentu klub partyjny. To dzisiaj funkcjonariuszka partyjna, a nie marszałkini Sejmu. Jej mandatem dzisiaj nie jest konstytucja, ale legitymacja PiS" – powiedział Biedroń we wtorek dziennikarzom.
Według europosła to kolejny argument za tym, by opozycja "zrobiła wszystko, aby wybrać nowego marszałka Sejmu". "Wierzę, że dzisiejsze rozmowy zakończą się sukcesem. Marszałek Witek oszukała obywateli, mówiąc, że to są ekspertyzy odnoszące się do tej reasumpcji głosowała" – dodał polityk.
"Osoba, która kłamie, nie jest godna tego urzędu. Tym bardziej ważne, by opozycja doprowadziła do zmiany w fotelu marszałka Sejmu, żeby polska demokracja parlamentarna, która ma wielowiekową tradycję, nie doznała kolejnego blamażu" – powiedział Biedroń.
Na posiedzeniu Sejmu w ubiegłym tygodniu Witek (PiS) zarządziła reasumpcję przegranego wcześniej przez PiS głosowania nad odroczeniem obrad Izby do 2 września. Wniosek o reasumpcję poparło m.in. trzech posłów Kukiz’15, którzy oświadczyli, że wcześniej pomylili się, głosując za przerwaniem posiedzenia Sejmu.
Koalicja Obywatelska i Lewica zapowiedziały złożenie wniosków o odwołanie marszałek Sejmu.
Marszałek Sejmu argumentowała, że podczas głosowania doszło do nieporozumienia związanego z terminem odroczenia posiedzenia; zapewniała, że poddanie pod głosowanie wniosku o reasumpcję to normalna procedura określona w regulaminie Sejmu. Podkreśliła, że pod wnioskiem podpisało się więcej niż wymaganych 30 posłów, oraz że przed reasumpcją zasięgnęła opinii prawników. Według posłów KO Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby przedstawione przez marszałek ekspertyzy z 2018 r. odnosiły się do innej sytuacji, inne powstały już po głosowaniu.(PAP)
autor: Jakub Borowski
brw/ par/