Radio Opole » Kraj i świat
2021-08-03, 10:50 Autor: PAP

Socjolog o podpaleniu punktu szczepień w Zamościu: w najbliższym czasie są możliwe podobne wydarzenia

Socjolog dr. hab. Krzysztof Łęcki z Uniwersytetu Śląskiego w rozmowie z PAP na temat pożarów w mobilnym punkcie szczepień w Zamościu powiedział, że nagłaśnianie zdarzeń tego typu może sprowokować do działania naśladowców. Dlatego w najbliższym czasie są możliwe podobne incydenty.

Krzysztof Łęcki dodał również, że trzeba brać pod uwagę, iż podpalenie, które miało miejsce, mogło być swego rodzaju prowokacją albo elementem wojny hybrydowej.


W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do pożarów (według ustaleń policji - podpaleń) w mobilnym punkcie szczepień ustawionym na Rynku Solnym w Zamościu. Podpalony został również budynek powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej przy ulicy Peowiaków. Sprawca (na monitoringu utrwalono postać jednego mężczyzny)wciąż jest poszukiwany.


Zniszczenia po pożarach oglądał minister zdrowia Adam Niedzielski. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Zamościu, określił te podpalenia jako "akt terroru, który skierowany jest nie tylko wobec tych osób, które pracują w powiatowej inspekcji (sanitarnej, ale również akt terroru wobec państwa". W mediach pojawiły się sugestie, że podpalenia były akcją osób z tzw. środowisk antyszczepionkowych.


Zdaniem psychologa dr. Pawła Fortuny z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego trudno jednoznacznie wskazać, kim jest osoba bądź grupa osób odpowiedzialnych za agresję względem personelu w punktach szczepień. Jednocześnie przestrzega on przed przyjmowaniem pochopnych założeń i formułowaniem ocen. Jak mówi, nie tylko nie znamy tych osób, ale również motywów ich działania.



"Sytuacja ma znamiona sytuacji kryzysowej. Tym bardziej trzeba zachować ostrożność w stosowaniu generalizacji i kategoryzowaniu zdarzenia jako akt terroru. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że znajdą się osoby, w których tego typu sugestie dopiero rozbudzą terrorystyczne skłonności i wtedy wypadki będą trudne do opanowania" - powiedział PAP dr. Fortuna.



"Boję się, że jeśli nie zostanie zmieniona narracja stygmatyzująca część społeczeństwa, która po prostu potrzebuje uwagi, zrozumienia i wysłuchania, może dojść do eskalacji. To byłoby złe dla wszystkich. Dążmy do wspólnotowości i pokojowego rozwiązywania problemów" - dodał.


Natomiast były były oficer policji i CBŚ Michał Rapacki w rozmowie z PAP podkreślał, że rolą polityków, mediów i różnego rodzaju edukatorów jest komunikowanie społeczeństwu, iż agresja - w jakiejkolwiek formie - jest zła. To na państwie polskim spoczywa odpowiedzialność, aby o tym edukować. Jeżeli państwo nie będzie dawało społeczeństwu dobrego przykładu, nie będzie wymierzało sprawiedliwości wobec osób dokonujących czynów niezgodnych z prawem (także wówczas, kiedy będą to jego funkcjonariusze), to tym samym będzie dawało niejako przyzwolenie na takie działania. A to w konsekwencji prowadzi do tego, że podobne sytuacje będą się powtarzać.


- Trzeba zauważyć, że w Polsce poziom agresji wzrasta. Mamy do czynienia z eskalacją gwałtownych zachowań, co obserwujemy od wielu lat. Istnieje duży podział na różnych płaszczyznach, m.in. właśnie w kwestii szczepień, co prowadzi do konfliktów - dodał.


Autorka: Katarzyna Herbut


kh/ mir/


Kraj i świat

2024-05-02, godz. 06:10 Rumunia/ Ekspert: Radykalna prawica rośnie w siłę Radykalny prawicowy AUR i prorosyjska S.O.S Romania mają już razem 25 proc. głosów w sondażach. „Te siły polityczne na prawo od prawicy rosną w siłę… » więcej 2024-05-02, godz. 06:00 Piłkarski PP - Pogoń przed historyczną szansą, Wisła marzy o sensacji w finale Uznawana za faworyta Pogoń Szczecin ma szansę po raz pierwszy w historii wywalczyć piłkarski Puchar Polski, natomiast pierwszoligowa obecnie Wisła Kraków… » więcej 2024-05-02, godz. 05:40 Gwiazdy Hollywood planują dalsze inwestycje w klub piłkarski Wrexham Znani hollywoodzcy aktorzy Ryan Reynolds i Rob McElhenney, którzy od 2020 roku są właścicielami jednego z najstarszych klubów piłkarskich świata - walijskiego… » więcej 2024-05-02, godz. 05:30 Prognoza pogody na 2 i 3 maja Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Północna i Wschodnia znajdują się w zasięgu wyżu z centrami nad Zatoką Botnicką i Białorusią… » więcej 2024-05-02, godz. 05:20 Charles Michel dla "Rzeczpospolitej": musimy być gotowi do 2030 roku Na geopolityczny chaos musimy odpowiedzieć kolejnym rozszerzeniem - mówi przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w rozmowie z 'Rzeczpospolitą'. Jego… » więcej 2024-05-02, godz. 05:10 Hołownia dla "Rz": decyzję o kandydowaniu w wyborach prezydenckich podejmę we wrześniu lub październiku Nie podjąłem jeszcze decyzji o kandydowaniu w wyborach prezydenckich. Podejmę ją we wrześniu lub październiku - mówi w rozmowie z czwartkową 'Rzeczpospolitą'… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - 22 razy decydowały karne (dokumentacja) W historii turniejów finałowych piłkarskich mistrzotw Europy odbyły się 22 mecze, w których do wyłonienia zwycięzcy konieczne okazały się rzuty karne… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - karni pechowcy (dokumentacja) W finale mistrzostw Europy 2021 Włosi Andrea Belotti i Jorginho oraz Anglicy Marcus Rashford, Jadon Sancho i Bukayo Saka dołączyli do grona piłkarzy, którzy… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - najszybciej zdobyte bramki (dokumentacja) Dmitrij Kiriczenko jest autorem najszybciej zdobytego gola w historii meczów piłkarskich mistrzostw Europy. Rosjanin trafił do siatki po minucie i siedmiu… » więcej 2024-05-02, godz. 04:20 ME 2024 - mecze z największą liczbą goli (dokumentacja) Dziewięć goli w półfinale turnieju w 1960 roku, kiedy Francja uległa Jugosławii 4:5, to największa liczba bramek w spotkaniu piłkarskich mistrzostw Europy… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »